Gdy Ocean grał w studiu Czwórki, za oknem widać było ścianę deszczu. Tuż przed występem pytaliśmy grupę o to jak zmieniło ich 10 lat wspólnego koncertowania i czy będą jakoś świętować okrągłą rocznicę muzykowania razem.
- 6 października wystąpimy we Wrocławiu , już wiemy, że razem z nami na scenie pojawią się Lipali, Flapjack - wymienia wokalista. - Zapowiedział się Olaf Deriglasoff i cała masa naszych przyjaciół, z którymi przez te 10 lat coś zdziałaliśmy, albo jeszcze chcemy zbroić. Knujemy, żeby potem zrobić repetę w Warszawie. Zobaczymy jak nam pójdzie!
Z liderem formacji Maciejem Wasio rozmawialiśmy także w audycji "Stacja Kultura", posłuchajcie rozmowy!
Zespół Ocean powstał właśnie w 2001 roku we Wrocławiu. Grupa ma na swoim koncie setki zagranych koncertów oraz pięć płyt. Single Oceanu w znaczący sposób zaistniały zarówno w rozgłośniach radiowych, jaki i w telewizyjnych stacjach muzycznych. Do najważniejszych warto zaliczyć takie utwory jak "Dzień Dobry ", "Niekumacje ", "Niecierpliwy dostaje mniej ", "To wszystko czego chcesz " czy "Czas by krzyczeć " promujący nominowany do nagrody Fryderyka album "Cztery".
Jubileusz zespołu zbiega się w czasie z premierą nowego albumu grupy pod tytułem "Wojna Świń ". Tym razem Ocean postanowił wykonać odważny zwrot stylistyczny i zaskoczyć swoich słuchaczy, oferując im do kości surowe i ekstremalnie energetyczne gitarowe granie.
Materiał wzbudził zainteresowanie laureata nagrody Grammy - Vance'a Powell'a, odpowiedzialnego za brzmienie płyt takich artystów jak The White Stripes, The Raconteurs, Kings Of Leon czy The Dead Weather. Płytę zarejestrowano na żywo, co w połączeniu z miksem Powell'a oraz masteringiem legendarnego Richarda Dodd'a (Kings Of Leon, Green Day, Sheryl Crow, Tom Petty, George Harrison), wyniosło Ocean na zupełnie nowy brzmieniowy i artystyczny pułap. Zarówno krytycy jak i fani okrzyknęli płytę jednym z najbardziej zaskakujących wydawnictw tego roku a promujący album singiel "W piekle nie będę sam " dotarł na sam szczyt rockowych list przebojów.
Posłuchajcie jak Ocean brzmiał w "Ministerstwie Dźwięku"!
KaW/usc/materiały prasowe