Siła od ruchu z Przemysławem Saletą (WIDEO)

Polski pięściarz zaleca oderwanie się od wygodnej kanapy i zażycie ruchu. Jazda na rowerze i bieganie to proste i skuteczne sposoby na utrzymanie formy. Nawet zimą.

Gość "Poranka", Przemysław Saleta jest Ambasadorem Kampanii Społecznej "Siła odruchu". Zachęcając wszystkich do aktywności fizycznej, opowiada nam o akcji i o tym, dlaczego ruch jest tak ważny.

- Poranny bieg jest dla mnie sposobem na utrzymywanie formy fizycznej i również psychicznej. Nie dzwoni telefon, jestem sam ze sobą, mam czas pomyśleć, ułożyć sobie dzień w głowie - mówi Saleta.

Sportowiec przyznaje, że chwilowo w bieganiu musiał zrobić przerwę. - Po ostatniej walce mam lekki problem z nogą. To normalne stłuczenie w walkach K1, gdy piszczel uderza o piszczel - mówi Saleta. Problem pojawił się, gdy wyruszył na Rajd Maroko - lecąc samolotem, nie brał leków przeciwzakrzepowych. - Gdy doleciałem i wstałem następnego dnia, noga zesztywniała - opowiada.

Według badań "Aktywność fizyczna Polaków" TNS OBOP dla Ministerstwa Sportu i Turystyki, 90% Polaków przynajmniej godzinę dziennie spędza przed telewizorem. Sport uprawia tylko 39% z nas. - Jeszcze gorzej jest zimą - mówi Saleta.

- Biegam nawet jak jest mróz. Rekordowa temperatura to -22 stopnie. Ta temperatura jest dosyć skrajna, ale kilka stopni poniżej zera to forma hartowania. Jak człowiek się rusza, wcale nie jest mu zimno. Ręce marzną przez pierwsze kilometry, później jest gorąco - podkreśla.

Ekspert dodaje, że w sporcie, tak jak we wszystkich innych dziedzinach, konieczny jest rozsądek. - Lepiej trenować za mało, mieć niedosyt, niż się przetrenować. Podobnie musi być z dietą. Za często ludzie obliczają sobie taką dietę, że ciężko ją utrzymać. Na początku wystarczy jeść trochę mniej.

pg