Pole dance - taniec z czarnym PR

Ostatnia aktualizacja: 24.10.2013 15:10
Jednoznacznie erotyczne konotacje powodują, że ten taniec nie budzi dobrych skojarzeń. Ale odkąd pole dance zaczęły uprawiać i gospodynie domowe, i sportsmenki, okazało się, że wymaga on niezwykłej zręczności i ma wiele wspólnego z akrobatyką.
Audio
  • "Akrobatka na rurce" - reportaż Magdy Sławińskiej (Czwórka/4 do 4)
Berenika Nienadowska podczas tańca
Berenika Nienadowska podczas tańcaFoto: mat. artystki

- Z jednej strony to jasne, że nie da się uniknąć pejoratywnych skojarzeń, bo w klubach nocnych też tańczy się na rurze. Natomiast trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że jest jeszcze ta sportowa forma pole dance, która obecna jest w klubach fitness i na zawodach - mówi bohaterka reportażu Magdy Skawińskiej. - Trzeba pamiętać, że historia pole dance nie zaczyna się i nie kończy w lokalach go-go, tylko jest znacznie dłuższa.

Tradycja tego tańca wywodzi się z kultur plemiennych, można ją odnaleźć w ówczesnych rytuałach i festynach na przykład na cześć wiosny, podczas których kobiety tańczyły wokół drewnianych palów. Natomiast współczesny taniec na rurze to połączenie tańca z akrobatyką, przedstawieniem teatralnym i pokazem cyrkowym.

- Jako tancerka i instruktorka pole dance wiem, jakiej sprawności ten sport wymaga. Akrobatykę zaczęłam ćwiczyć w wieku pięciu lat i do dziś mi to zostało. Tyle, że teraz  mówię o sobie "akrobatka na rurce" kończy Berenika Nienadowska.

Reportaż Magdy Skawińskiej "Akrobatka na rurce" powstał w Studiu Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia.

kul

Czytaj także

Masz za dużo rzeczy? Zamiast je układać, pozbądź się ich

Ostatnia aktualizacja: 10.10.2013 20:30
- W pewnym momencie dałam się uwieść kulturze konsumpcyjnej. Zaczęłam zarabiać więcej i kupować więcej. Jakby to był zakupoholizm. Wizytą w sklepie poprawiałam sobie nastrój. A rzeczy przybywało - mówi bohaterka reportażu pt. "Minimaliści".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tabletka nie pomaga tak, jak drugi człowiek

Ostatnia aktualizacja: 17.10.2013 18:18
- Używam stabilizatorów, bo choroba wyłączyła moje ręce z normalnego funkcjonowania. Podniesienie kubka herbaty jest niemożliwe. Nie robię zakupów, bo nie jestem w stanie ich udźwignąć - mówi osoba chora na reumatoidalne zapalenie stawów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Podróż w cieniu SLA

Ostatnia aktualizacja: 22.10.2013 17:01
W planach na ten rok Rafał Zieliński miał podróż dookoła świata. Z końcem października miał opuszczać Chiny. Plany pokrzyżowała choroba. - Lekarze powiedzieli mi, że mam iść do domu i czekać na śmierć - mówi Rafał Zieliński chory na SLA.
rozwiń zwiń