"Skłodowska. Radium Girl". Noblistka jak Superman

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2018 10:00
Członkowie Teatru Papahema dali się poznać m.in. jako utalentowani interpretatorzy klasyki dramatu. W najnowszej realizacji opowiadają o życiu polskiej noblistki według autorskiego tekstu Agaty Biziuk.
Audio
  • O spektaklu "Skłodowska. radium Girl" opowiadają członkowie Teatru Papahema (W to mi graj/Czwórka)
Mural poświęcony Marii Curie-Skłodowskiej autorstwa francuskiego artysty C215. Pod tym pseudonimem ukrywa się Christian Guemy - nazywany francuską  odpowiedzią na Banksyego
Mural poświęcony Marii Curie-Skłodowskiej autorstwa francuskiego artysty C215. Pod tym pseudonimem ukrywa się Christian Guemy - nazywany francuską odpowiedzią na Banksy'egoFoto: EQRoy/Shutterstock/dom. publiczna

Paweł Rutkowski Gram Marię - ikonę. Wygłaszam ważne orędzie o tym, jak Maria ocenia swój wizerunek stworzony na potrzeby XXI wieku

Konwencja spektaklu "Skłodowska. Radium Girl" pozwala aktorom wcielić się w postać - Marii Skłodowskiej-Curie. Poznają ją jako młodą kobietę mocującą się z wyborem: czy zostać w Polsce, czy wyjechać na studia na za granicą, potem grają Marię dojrzałą, pełną wątpliwości, aż wreszcie stają się superbohaterką. - W naszym spektaklu mówimy też o tym, że postać Marii Skłodowskiej jest bardzo podatna na różnego rodzaju zawłaszczenia. Różne grupy społeczne próbują noblistkę przeciągnąć na swoją stronę i nazywają ją swoją patronką. Tymczasem ona daleka była od jednoznacznych deklaracji i opowiadania się za czymś - tłumaczy Paulina Moś.


Czytaj także
agnieszka grochowska 1200.jpg
Agnieszka Grochowska: wierzę w teatr, który budzi w widzu coś więcej

Dziś Maria Skłodowska jest twarzą feminizmu, kobietą-mitem, produktem. Podobnie jak inne ikony popkultury - Madonna, Marilyn Monroe, Superman - kształtuje zbiorową wyobraźnię. - Mniej interesowały nas jej odkrycia naukowe, bardziej życie prywatne. Skłodowska kojarzona jest ze skrupulatnością i surowością, tymczasem była to kobieta o wielkim temperamencie - podkreślają aktorzy i tłumaczą, dlaczego Maria Skłodowska nie lubiła mediów. Goście Czwórki opowiadają także o tym, jak powstał Teatr Papahema i w jaki sposób na scenie wykorzystują wiedzę zdobytą w szkole na lekcjach chemii.  

***

Tytuł audycji: W to mi graj

Prowadzi: Michał Piwowarek

Goście: Helena Radzikowska, Paulina Moś, Paweł Rutkowski (Teatr Papahema)

Data emisji: 6.01.2018

Godzina emisji: 12.11

kul/kd

Czytaj także

Dobry teatr? "Musi być otwarty na kontakt z widzem"

Ostatnia aktualizacja: 02.09.2017 16:00
- W teatrze współczesnym najbardziej przeszkadza mi sam teatr, który jest sztampą, rutyną, konwencją. I nudą - opowiada Piotr Gruszczyński, krytyk, dramaturg i organizator cyklu wykładów "Jak teatr przestaje być teatrem, żeby teatrem pozostać". 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Michał Pepol. Jak zamienił Magdalenę Cielecką w syrenę?

Ostatnia aktualizacja: 23.12.2017 15:00
Wiolonczelista i performer Michał Pepol stworzył hybrydę sceniczną "Milczenie syren" z Magdaleną Cielecką w roli głównej. - To koncert dla niej i trochę o niej - tłumaczy muzyk i reżyser
rozwiń zwiń