Artur Barciś: na ratunek bigamiście

Ostatnia aktualizacja: 19.03.2012 15:28
- W tej sztuce pomagam sąsiadowi, który oszukuje swoje dwie nieświadome sytuacji żony - opowiadał w Czwórce aktor, którego obecnie możemy podziwiać w jednej z najśmieszniejszych komedii wszech czasów.
Audio

Od 18 marca widzowie warszawskiego Och Teatru mogą zapoznać się z przygotowaną przez Krystynę Jandę wersją klasycznej komedii "Mayday". Tekst stworzony w 1983 roku przez brytyjskiego dramaturga Raya Cooneya od lat wywołuje salwy śmiechu w teatrach całego świata.

- To jest genialnie skonstruowana sztuka, a przy tym bardzo trudna do zagrania. To jest wszystko tak precyzyjnie splecione, że jedno lekkie zachwianie powoduje, że wszystko się wali. Z drugiej strony, jeśli zrobi się to perfekcyjnie, to ludzie po prostu umierają ze śmiechu – opowiadał w audycji "Kontrkultura" Arutr Barciś.

Sztuka opowiada historię londyńskiego taksówkarza bigamisty, któremu przez lata udawało się bezkolizyjnie lawirować między dwiema kochającymi go żonami. Na skutek wypadku ulicznego jego tajemnica wychodzi na jaw, wywołując lawinę komplikacji. Po ratunek główny bohater, w adaptacji Jandy grany przez Rafała Rutkowskiego, zwraca się do swojego sąsiada, w którego rolę wcielił się właśnie Artur Barciś.

- Jako dobry sąsiad  staram się mu pomóc, ale on, brnąc w kłamstwo, powoduje, że się coraz bardziej spiętrza absurdalność tych kolejnych prób wyjścia z sytuacji – opowiadał o swojej roli gość Magdaleny Kasperowicz.

Więcej na temat spektaklu i nowinek związanych z jego nową wersją dowiesz się, słuchając nagrania audycji.

bch

Czytaj także

Krzysztof Stelmaszyk: Nie chcę oszukiwać widza

Ostatnia aktualizacja: 14.01.2012 10:50
Popularny aktor opowiadał w Czwórce m.in., dlaczego nie lubi samouwielbienia u reżyserów oraz jaką misję stara się swoją różnorodną grą aktorską spełnić.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kuba Wesołowski: Teatr? To nie dla mnie

Ostatnia aktualizacja: 03.03.2012 16:50
Ze znanym aktorem młodego pokolenia Magdalena Kasperowicz rozmawiała między innymi o tym, czym jest kariera, sukces i spełnienie zawodowe.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukasz Simlat: współczuję młodym aktorom

Ostatnia aktualizacja: 17.03.2012 13:50
- Szkoła aktorska zupełnie nie przygotowuje do spotkania z rzeczywistością, z którą trzeba się zmierzyć po zakończeniu studiów – mówił w Czwórce aktor, którego ostatnio mogliśmy oglądać w filmie "Wymyk".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Przemysław Sadowski: w młodości pisałem romantyczne wiersze

Ostatnia aktualizacja: 17.03.2012 18:07
- Z kilkudziesięciu liryków, które spłodziłem może ze dwa by się nadawały żeby przeczytać - opowiadał w Czwórce młody aktor, który w audycji "Kontrkultura" wspominał swoją drogę do zawodu.
rozwiń zwiń