Akcja #metoo. Dlaczego coraz więcej osób bierze w niej udział?

Akcja #metoo rozbudza emocje użytkowników mediów społecznościowych. - Problem polega na tym, że nie ma uniwersalnej definicji molestowania. Jest ono wyszczególnione w Kodeksie Pracy, ale ustawodawca nie mówi nam, jak mamy zachowywać się idąc ulicą - mówił adwokat Marek Chojnowski.

Zdjęcie ilustracyjne

Foto: Kamira/shutterstock.com

dr Agnieszka Bratkiewicz Molestowanie to tak naprawdę subiektywne poczucie człowieka, wobec którego jego zdaniem, zastosowano tę przemoc

Akcja rozpoczęła się po głośnych przewinieniach Harveya Weinsteina, amerykańskiego producenta filmowego, który jak się okazało miał molestować aktorki, wśród których znalazła się m.in. Angelina Jolie. Kobiety z całego świata w mediach społecznościowych zaczęły dzielić się swoimi historiami, w których doświadczały molestowania lub innych nadużyć na tle seksualnym. - Badania pokazują, że przynajmniej jedna trzecia kobiet relacjonuje zachowania, które mogą być rozumiane jako przemoc seksualna. Wśród panów ten odsetek to ok 15 proc. - mówiła dr Agnieszka Bratkiewicz. A jak tłumaczyła blogerka Joanna Pachla, reakcje na akcję #metoo są skrajne. - Cała masa kobiet pada ofiarą takich zachowań, ale bycie molestowaną wcale nie jest modne, więc część z nich pisze to w wiadomościach prywatnych, albo po prostu zachowuje te informacje dla siebie - mówiła w Czwórce.

Przemoc wobec kobiet. "Nie zatrzymywana - postępuje"

Akcję popierają również niektórzy mężczyźni, którzy w sieci dzielą się swoimi refleksjami. Co - poza wstydem - powstrzymuje niektórych młodych ludzi przed wzięciem udziału w akcji i w jaki sposób niektórzy chcą "zbić na niej kapitał"? Zapraszamy do wysłuchania nagrania rozmowy ze studia Czwórki.

***

Tytuł audycji: Czat Czwórki

Prowadzi: Piotr Firan

Goście: Joanna Pachla (autorka bloga "Wyrwane z kontekstu"), dr Agnieszka Bratkiewicz (psycholog, Uniwersytet SWPS), adwokat Marek Chojnowski (kancelaria C&C, Chakowski i Ciszek)

Data emisji: 25.10.2017

Godzina emisji: 15.07

kd