Weronika Marczuk: Przekuwam przeżywanie w działanie i umiem to robić

Ostatnia aktualizacja: 14.04.2022 21:50
Do Polski przybyło już prawie 3 mln uchodźców z Ukrainy. To bliscy sąsiedzi, jednak nie znamy historii, kultury i sztuki ukraińskiej. Wielu nie wie, o czym i w jaki sposób rozmawiać z osobami, które szukają u nas schronienia. W tym może pomóc książka Weroniki Marczuk "O!Ukraina". 
Weronika Marczuk podczas konferencji Razem na rzecz pokoju - marzec 2022
Weronika Marczuk podczas konferencji "Razem na rzecz pokoju" - marzec 2022Foto: PAP/Piotr Nowak

Weronika Marczuk to znana w Polsce prawniczka, aktorka i producentka telewizyjna. W marcu wydała książkę "O!Ukraina", której celem jest zbliżenie naszych kultur i mentalności. Jak czytamy w opisie, autorka z humorem i znajomością tematu przedstawia arcyciekawe fakty, sekrety mentalności, różnice i recepty na zrozumienie i posmakowanie Ukrainy takiej, jaka ona jest naprawdę.

Weronika Marczuk od 2016 roku działa w Stowarzyszeniu Towarzystwo Przyjaciół Ukrainy. Przed wybuchem wojny stowarzyszenie w ramach swojej działalności łączyło narody i zrealizowało ponad 100 różnych projektów. - Od momentu wybuchu wojny organizacja i jej działalność rozrosły się. Mamy obecnie 250 wolontariuszy w podstawowej grupie pomocowej - opowiada Weronika Marczuk w Czwórce. - Większość osób to Polacy i osoby innej narodowości, niewielu Ukraińców. Jestem pełna podziwu dla ich pracy i tego, jak wszyscy się przejmują. Teraz działamy trochę jak duża firma. Nie myślałam, że na "spontanie" można tak się rozrosnąć.

W stowarzyszeniu funkcjonują działy: mieszkaniowy, transportowy, pomocy humanitarnej i socjalny. Prowadzone są także dodatkowe projekty w ramach międzynarodowej grupy Komitet Pomocy Ukrainie. Jak mówi Weronika Marczuk, tragedii jest wiele, jednak ona stara się nie rozklejać, żeby funkcjonować i działać na rzecz innych. - Przekuwam przeżywanie w działanie i umiem to robić - tłumaczy.

Cały świat jest pod wrażeniem dzielnego narodu ukraińskiego i tego, jak stawia opór potędze Rosji. Weronika Marczuk przekonuje, że walka o wolność jest w genach Ukraińców i ma swoje źródło w historii. - Jak pozbierasz te ziarna z historii, to zbierze się tego naprawdę sporo. Nie wyobrażam sobie dzisiaj, żeby już ukształtowani, po 30 latach własnej niepodległości, wolni Ukraińcy nagle się zgodzili ze strachu pracować na Putina - tłumaczy rozmówczyni Piotra Firana. - To jest po prostu nierealne. Wiedzieliśmy zawsze, że to albo będzie "miazga", albo wygrana. Dlatego żyjemy w takim duchu i myślę, że to się nie zmieni.


Gigantyczna rzesza Ukraińców jest w naszym kraju i nietrudno o napięcia. Pojawiają się głosy, że Putin celowo będzie dążył różnymi drogami do skłócenia naszych narodów. Jak tego uniknąć? - Mamy bardzo wiele wspólnego, ale też mamy fantastyczne różnice i dlatego myślę, że trzeba je poznać. Żeby mieć wzajemny szacunek do siebie, nie możemy traktować innych jak siebie, bo nie jesteśmy tacy sami - zauważa Weronika Marczuk. - W książce powołuję się na prawdziwe badania, które pokazują, że w Polsce Ukraina nie jest znana. To, jacy jesteśmy, wynika z historii, a książka ma być miniencyklopedią na każdy temat o Ukrainie.

W książce Marczuk podejmuje 30 różnych tematów, a wypowiadają się takie osoby jak Jerzy Hoffman, Robert Lewandowski czy Bianka Zalewska, dziewczyna, która była na froncie. - Myślę, że książka przyda się każdemu. Wierzę w to, że jak się zapoznamy z tymi drobiazgami, ale jakże ważnymi dla Ukraińców, będziemy mieli o czym zagadać - mówi gość Czwórki. - Będziemy ich bardziej rozumieć i o to mi chodzi.


Posłuchaj
21:08 Czwórka/Czat Czwórki - Weronika Marczuk 14.04.2022.mp3 Gościem audycji jest Weronika Marczuk, prezes zarządu Towarzystwa Przyjaciół Ukrainy (Czat Czwórki)

 

***

Tytuł audycji: Czat Czwórki

Prowadzi: Piotr Firan

Gość: Weronika Marczuk (prawniczka, aktorka, producentka filmowa i autorka książki "O!Ukraina")

Data emisji: 14.04.2022

Godzina emisji: 15.42

aw

Czytaj także

Pink Floyd nagrał utwór wspierający Ukrainę. Teledysk zobaczyły już miliony

Ostatnia aktualizacja: 08.04.2022 17:26
Jeden z najbardziej znanych zespołów rockowych świata, Pink Floyd, nagrał piosenkę "Hey, Hey, Rise Up", dedykowaną Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. W utworze zamieszczonym w czwartek na platformie YouTube wykorzystano fragmenty znanej ukraińskiej pieśni patriotycznej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kobiety z Charkowa. "Nie chcemy żyć pod rosyjskim butem"

Ostatnia aktualizacja: 14.04.2022 14:04
Cztery kobiety, cztery różne historie, które łączy wspólny mianownik - wojna. Pierwszy przystanek w drodze po wolność i bezpieczeństwo znalazły w Polsce Zgodnie przyznają, że 24 lutego skończyły się prorosyjskie sympatie w Donbasie. "Rosyjska agresja zjednoczyła Ukraińców. Nie chcemy żyć pod rosyjskim butem" - podkreślają.
rozwiń zwiń