Pańszczyzna - czyli setki lat wyzysku chłopów

Ostatnia aktualizacja: 17.02.2022 09:23
Można nie pamiętać dat, nie umieć wymienić kolejnych władców elekcyjnych Polski i nie odróżniać Entanty od Trójprzymierza, ale hasło "chłop pańszczyźniany" z lekcji historii pamięta chyba każdy. 
Żniwa
ŻniwaFoto: z archiwum NAC

Pańszczyzna to świadczenie polegające na bezpłatnej i przymusowej pracy, do którego byli zobligowani chłopi na rzecz feudała, czyli właściciela ziemskiego. W zamian mogli użytkować gospodarstwa na ziemi pana.

Historycy pojawienie się pańszczyzny na terenach Polski datują na XII wiek. Wtedy właściciele ziemscy mieli duży problem z pozyskaniem siły roboczej, a gospodarka folwarczna rozwijała się szybko. Chłopi zostali zobligowani do świadczenia pracy na rzecz feudała. 

Na przestrzeni wieków, bo pańszczyznę w Polsce zniesiono dopiero w 1864 roku (w Królestwie Polskim), miała ona różny wymiar czasowy. Chłopi darmową pracę na rzecz feudała świadczyli 1-2 dni w tygodniu, ale był też czas, że musieli za darmo pracować 6 dni w tygodniu. Prywatni i kościelni zarządcy majątków często wymagali od chłopów więcej niż mówiło prawo. Należy pamiętać, że przepisy znoszące pańszczyznę wcale nie likwidowały różnic społecznych. Wciąż obowiązywały serwituty i inne formy ukrytej pańszczyzny. 

O tym, czym była pańszczyzna, jak długo trwało przywiązanie chłopów do ziemi i czy była to forma niewolnictwa, porozmawiamy z historykiem Kamilem Janickim.

W cyklu "Co się wydarzyło?" będziemy tropić Wielką Stopę.

***

Na audycję z cyklu "Zaklinacze czasu" zapraszamy w sobotę (19.02) o godzinie 14.05 zaprasza Jakub Jamrozek.

pj

Czytaj także

Historia kawy. Po wiedeńsku, czyli rodem z Polski?

Ostatnia aktualizacja: 10.02.2018 09:47
Ojczyzną rośliny, dzięki której mamy kawę, jest Afryka. Stamtąd kawowe krzewy dotarły do Azji. W Europie zaś jako pierwszy kawę zaczął parzyć Polak, Jerzy Kulczycki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zawsze zajęte, ciągle w pracy. Historie warszawskich służących

Ostatnia aktualizacja: 18.12.2021 11:50
Znajdowały się na zapleczu codzienności, a do niedawna pozostawały też na marginesie zainteresowań historyków. Teraz o warszawskich służących wiemy coraz więcej. 
rozwiń zwiń