Historia kawy. Po wiedeńsku, czyli rodem z Polski?

Ostatnia aktualizacja: 10.02.2018 09:47
Ojczyzną rośliny, dzięki której mamy kawę, jest Afryka. Stamtąd kawowe krzewy dotarły do Azji. W Europie zaś jako pierwszy kawę zaczął parzyć Polak, Jerzy Kulczycki.
Audio
  • Head barista Jakub Świątek o długiej historii parzenia kawy (Zaklinacze czasu/Czwórka)
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjneFoto: pixabay

perfumy kobieta 1200.jpg
Jaśmin, kadzidło, a może stajnia? Oto jak pachnie historia

W Europie trwa spór między państwami: Włochami, Anglikami i Francuzami, kto zapoczątkował picie aromatycznego napoju na naszym kontynencie. Nie ulega natomiast wątpliwości, kto i kiedy otworzył pierwszą kawiarnię w Wiedniu. Był to nasz rodak, Jerzy Kulczycki, który zaczął parzyć kawę dla klientów krótko po Wiktorii Wiedeńskiej. 

Skąd wzięła się tradycja picia kawy i czy to prawda, że zawdzięczamy ją etiopskiemu pasterzowi? - Jest to najbardziej popularna legenda dotycząca kawy. Według niej istniał etiopski pasterz, który w pewnym momencie zauważył, że jego kozy są bardzo pobudzone. Po nitce do kłębka doszedł do tego, że regularnie spożywają owoce pochodzące z kawowego krzewu. Sam spróbował tych owoców i w ten sposób dowiedział się, że mają one działanie pobudzające - opowiadał Jakub Świątek, head barista, specjalista od kawy.

Jakub Świątek Owoc kawy przed wypaleniem najbardziej przypomina wiśnię. Nie tylko ziarna, które znamy najlepiej, ale również miąższ ma działanie pobudzające

Druga część tej legendy wyjaśnia jak to się stało, że ludzie postanowili parzyć ziarna kawy - Pasterz spożywający miąższ owoców kawy został zauważony przez szamana, który stwierdził, że musi zebrać i zbadać tę niezwykłą roślinę i jej wpływ na człowieka. Napar, który udało mu się uzyskać w trakcie wygotowywania ziaren potraktował jako znak od Boga, ponieważ jej spożywanie dawało mu siłę do wielogodzinnych modlitw - mówił gość Czwórki.

Jaka była międzykontynentalna droga kawy, jaki jest jej prawdziwy kraj pochodzenia i skąd zwyczaj jej parzenia wziął się w Polsce? W którym kraju znajdziemy najwięcej fanów czarnego trunku i jak rozróżnić jej najlepszy gatunek? Zapraszamy do wysłuchania nagrania.

***

Tytuł audycji: Zaklinacze czasu

Prowadzą: Anna Hardej i Jakub Jamrozek

Gość: Jakub Świątek (head barista w kawiarni Stor, specjalista od kawy)

Data emisji: 10.02.2018

Godzina emisji: 14.15

ac/kd

Czytaj także

Bestiariusz słowiański. Na tropie Licha i Szeptuchy

Ostatnia aktualizacja: 10.10.2016 11:30
Przez setki lat historii naszego kraju powstał olbrzymi, barwny i ludny świat polskich wierzeń ludowych. - Jeśli ktoś chciałby się dziś dowiedzieć, jak bronić się przed magią powinien wyruszyć na wschód Polski. Wiele słowiańskich rytuałów tam właśnie przetrwało - opowiada dr Jacek Konik.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Okupacja od kuchni: żołędzie, jęczmień i trociny

Ostatnia aktualizacja: 28.01.2017 16:40
- W czasie okupacji w kuchni liczyła się pomysłowość. Zaradna pani domu, która miała dostęp do żołędzi, robiła z nich m.in. mąkę oraz kawę - opowiada Aleksandra Zaprutko-Janicka, autorka książki "Okupacja od kuchni".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Historia Polski bywała kobietą. Silną i zaradną

Ostatnia aktualizacja: 28.10.2017 16:20
- W naszej historii jest przynajmniej z 30 momentów, w których to kobiety - silne i zaradne - zadecydowały o istnieniu państwa Polskiego - przekonuje Kamil Janicki, autor książki "Damy polskiego imperium".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Akademia szubrawców - kryminalna przeszłość naszych przodków

Ostatnia aktualizacja: 04.11.2017 15:50
- Międzywojnie wyobrażałam sobie jak ze starych filmów. Jak zaczęłam je badać, okazało się, że w Polsce królowali kasiarze, oszuści, włamywacze i prostytutki, z którymi walczyli oficerowie Policji Państwowej - opowiada Monika Piątkowska, autorka książki "Życie przestępcze w przedwojennej Polsce. Grandesy, kasiarze, brylanty".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Powstanie Styczniowe. "Ukrywaj się, uderzaj i uciekaj w las"

Ostatnia aktualizacja: 20.01.2018 16:30
Zaczęło się 22 stycznia 1863 roku, trwało do jesieni roku następnego i było najdłuższym oraz najbardziej masowym zrywem niepodległościowym w czasie zaborów. - Nie było wielu przygotowań militarnych i taktycznych, właściwie istniały tylko manifesty polityczne, myśl i plany - opowiada Michał Cieślak z Muzeum X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej.
rozwiń zwiń