Polskie Radio

Fidesz we frakcji EKR? Krasnodębski: to bym nam pozwoliło wzmocnić pozycję w PE

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2021 09:45
- EKR jest naturalnym wyborem dla Fideszu jeśli chodzi o przystąpienie do nowej frakcji po opuszczeniu Europejskiej Partii Ludowej. W wielu głosowaniach w Parlamencie Europejskim mieliśmy podobne zdanie. Nie wiem, czy w EKR byłyby jakiekolwiek delegacje, które miałby zastrzeżenia wobec ewentualnego przystąpienia Węgrów - powiedział w rozmowie z PAP europoseł Zdzisław Krasnodębski (PiS).
Obrady w Parlamencie Europejskim (zdj.ilustracyjne)
Obrady w Parlamencie Europejskim (zdj.ilustracyjne)Foto: Alexandros Michailidis / Shutterstock.com

Prof. Zbigniew Krasnodębski stwierdził, że "nie ma przeszkód, by Fidesz nie mógł stać się członkiem grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) w Parlamencie Europejskim". - Potrzebna jest tylko wola obu stron - stwierdził

orban-free-shutt-1200.jpg
Francuski publicysta: Fidesz odstawał od reszty EPL, która poszła mocno w lewą stronę

Korzyści dla EKR

Jak dodał europoseł PiS, powiększenie grupy byłoby korzystne dla EKR. - To bym nam pozwoliło wzmocnić nasza pozycję w Europarlamencie. Jednak - jak mówił poeta i komediopisarz, "zawsze w tym jest ambaras, aby dwoje chciało na raz". To będzie suwerenna decyzja węgierskiej partii. Być może Fidesz prowadzi też rozmowy z grupa Tożsamość i Demokracja (ID). To też kwestia warunków wejścia do grupy i podziału stanowisk w ramach frakcji. Powołanie owej grupy wydaje się natomiast opcją najmniej realistyczną i trudną do przyjęcia ze strony EKR - wskazał.

ID jest piątą co wielkości grupą polityczną w Parlamencie Europejskim, zrzesza deputowanych z dziesięciu krajów Unii Europejskiej; większość jej członków wywodzi się z włoskiej partii Liga, francuskiego Zjednoczenia Narodowego i niemieckiej Alternatywy dla Niemiec.

Czytaj również:

List premiera Węgier

"Niniejszym informuję, że europosłowie Fideszu rezygnują z członkostwa w grupie Europejskiej Partii Ludowej w PE" - napisał w środę premier Węgier Viktor Orban w liście do przewodniczącego grupy EPL w Parlamencie Europejskim Manfreda Webera. Była to reakcja na zmianę regulaminu grupy.

List zamieściła w środę na Twitterze węgierska minister bez teki ds. rodzin i wiceprzewodnicząca Fideszu Katalin Novak. "Nie pozwolimy, by nasi eurodeputowani byli uciszani lub ograniczani w możliwości reprezentowania naszych wyborców. Walka z pandemią i ratowanie życia pozostaje naszym priorytetem numer jeden. Dlatego po przyjęciu nowych zasad w grupie EPL Fidesz zdecydował się ją opuścić" - skomentowała.

Jej wpis ukazał się po tym, gdy w środę grupa EPL przyjęła nowy regulamin, który pozwala na wyrzucenie z niej wchodzących w jej skład partii.

Orban: grupa EPL jest sparaliżowana wewnętrznymi problemami administracyjnym

"Podczas gdy setki tysięcy Europejczyków są hospitalizowane, a nasi lekarze ratują życie, bardzo rozczarowuje fakt, że grupa EPL jest sparaliżowana wewnętrznymi problemami administracyjnymi i próbuje wyciszyć i wyłączyć naszych demokratycznie wybranych europosłów" - napisał Orban w liście do Webera.

Ocenił, że decyzja grupy jest "ewidentnie wrogim posunięciem wobec Fideszu i naszych wyborców". "To jest antydemokratyczne, niesprawiedliwe i niedopuszczalne. Dlatego kierownictwo Fideszu zdecydowało się natychmiast opuścić grupę EPL. Nasi europosłowie będą nadal mówić w imieniu tych, których reprezentują, naszych wyborców, i bronić najlepszego interesu narodu węgierskiego" - zaznaczył.

Zatwierdzając nowy regulamin, grupa EPL zaktualizowała dotychczasowe przepisy, obowiązujące od października 2013 r. Regulamin został przyjęty kwalifikowaną większością głosów (84,1 proc.). Nowe zasady określają procedury związane z członkostwem w grupie oraz warunki, na jakich mogą mieć miejsce zawieszenia i wyłączenia z niej. Nowe przepisy zaczęły już obowiązywać.

shutter free Viktor Orban 1200.jpg
"Za węgierską delegacją mogą podążyć kolejne". Dominika Ćosić o wyjściu Fideszu z EPP

Zmiany w regulaminie EPL

Viktor Orban zapowiadał wcześniej, że rządzący na Węgrzech Fidesz wystąpi z chadeckiej grupy EPL w europarlamencie, jeśli zostaną przyjęte zmiany w jej regulaminie.

Podczas posiedzenia za zamkniętymi drzwiami Weber i szefowie delegacji narodowych w EPL uzgodnili, że nowe przepisy umożliwiałyby zawieszanie nie tylko jednego europosła, ale też całej partii członkowskiej.

Zmiany w regulaminie zainicjowano po zawieszeniu w grudniu 2020 roku szefa grupy Fideszu w EPL Tamasa Deutscha za porównywanie wypowiedzi Webera do haseł gestapo i węgierskiej tajnej policji komunistycznej.

Członkostwo Fideszu w EPL zostało zawieszone wiosną 2019 roku, europosłowie tej partii nadal pozostawali jednak we frakcji EPL.

ms

Czytaj także

Fidesz opuszcza frakcję EPL w PE. Prof. Młyńczyk: Orban skazuje się na marginalizację

Ostatnia aktualizacja: 04.03.2021 19:11
Premier Węgier Viktor Orban poinformował, że europosłowie z partii Fidesz opuszczają grupę chadeków w Parlamencie Europejskim. Viktor Orban już wcześniej groził, że Fidesz wystąpi z Europejskiej Partii Ludowej, jeśli grupa w Europarlamencie przyjmie zmiany w jej regulaminie, które umożliwiają wykluczenie nie tylko jednego posła, ale też całej partii. Takie zapisy zostały przyjęte (3.04). Prof. Łukasz Młyńczyk uważa, że była to decyzja wyprzedzająca, bo o wyrzuceniu Fideszu z EPL mówiono od dawna.
rozwiń zwiń