Nauka

Podgrzewana lodówka

Ostatnia aktualizacja: 19.12.2008 22:53
Na Uniwersytetu Stanforda powstała lodówka zasilana ciepłem - aby chłodziła, należy ją podgrzać.

W laboratoriach termodynamiki Uniwersytetu Stanforda powstała niecodzienna lodówka - aby chłodziła, należy ją podgrzać. Dzięki temu urządzenie może pracować bez prądu.

Lodówka zasilana ciepłem została stworzona wspólnie przez naukowców uczelni oraz przedsiębiorcę Adama Grossera. Urządzenie powstało z myślą o zastosowaniach w krajach rozwijających się – na całym świecie ponad miliard ludzi nie ma dostępu do prądu. Wszyscy oni pozbawieni są możliwości korzystania z leków i szczepionek,  których przechowywanie wymaga chłodzenia. By rozwiązać ten problem, za milionowe kwoty opracowywane są szczepionki, które nie potrzebują niskich temperatur. Pomysł przedsiębiorcy i badaczy jest inny – zmieńmy lodówkę.

W urządzeniu o rozmiarach termosu zastosowano czynnik chłodzący, który uaktywnia się gdy zostanie podgrzany (np. przy ognisku). Po „odcięciu źródła zasilania” rozpoczyna się reakcja głównego materiału chłodzącego, którego temperatura zdecydowanie spada. Gdy „głowicę”  chłodziarki umieścimy w izolującym temperatury pojemniku otrzymamy lodówkę. Co najważniejsze, właściwości chłodzące nie są związane z konkretnym, dopasowanym zasobnikiem – chłodnię możemy zbudować z każdego pojemnika, nawet prowizorycznego. Jeżeli do dyspozycji będziemy mieli kilka urządzeń, to dzięki cyklicznej wymianie „głowic” stworzymy chłodziarkę, w której stale utrzymywana będzie niska temperatura. Wiadomo już, że jedno urządzenie kosztować będzie ok. 40 dolarów.

''IcyBall produkowane przez Powela Crosleya, źr.Wikipedia

Pomysł nie jest jednak tak nowatorski jak się wydaje. Opiera się on na zasadzie chłodziarki absorbcyjnej, której pierwsze egzemplarze budowano już w latach dwudziestych XX w. Autorami idei chłodzenia z wykorzystaniem ciepła byli Sir Edward Hallstrom (1923 r.) oraz David Forbes Keith (1927 r.) a ich pomysły noszą wspólną nazwę IcyBall (urządzenie wprowadzone do produkcji przez Powela Crosleya). W 1926 roku chłodziarkę absorbcyjną wynalazł także sam Albert Einstein - jego rozwiązanie nosi więc często miano lodówki Einsteina.

Zdecydowaną różnicą między rozwiązaniem współczesnym, a tymi już historycznymi jest bez wątpienia wydajność – zarówno możliwość chłodzenia dużych zbiorników, jak i wydłużony (do 24 godzin) czas pracy urządzenia. Urządzenia takie będą mogły być z powodzeniem wykorzystane nie tylko w regionach pozbawionych elektryczności, ale też w warunkach turystycznych. Ograniczanie zużycia energii stało się jednym z „zielonych” priorytetów, nie dziwi więc odświeżanie sprawdzonych, choć nieco zapomnianych pomysłów.

Paweł Zych
Zobacz więcej na temat: ekologia
Czytaj także

Metal, w którym ciecz płynie pod górę

Ostatnia aktualizacja: 14.06.2009 08:42
Dzięki laserom femtosekundowym stworzono metal, w którym ciecz płynie wbrew prawu grawitacji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o śniegu

Ostatnia aktualizacja: 26.11.2007 10:54
Czego polarnicy i fizycy dowiedzieli się o tajemnicach płatków śniegu?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Biała Koza uratuje drzewa

Ostatnia aktualizacja: 08.03.2010 11:03
Japońska maszyna zamienia niepotrzebny biurowy papier na potrzebny papier toaletowy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dlaczego piana z mydła jest zawsze biała?

Ostatnia aktualizacja: 07.12.2009 14:12
Materiał Polskiego Radia Euro.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Odkurzacz pomoże w "Psiej kampanii"

Ostatnia aktualizacja: 25.03.2010 04:16
Wczoraj w Krakowie odbyła się prezentacja odkurzaczy do psich odchodów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polacy wyróżnieni za konstrukcję eko-wyścigówki

Ostatnia aktualizacja: 29.04.2010 10:34
Bolid zbudowali studenci z Politechniki Śląskiej w Gliwicach.
rozwiń zwiń