Nauka

Z Paryża do Warszawy koleją w 5 godzin?

Ostatnia aktualizacja: 17.04.2007 10:23
W czerwcu tego roku startuje nowa linia superszybkiej kolei TGV Paryż-Strasburg, która ma być stopniowo przedłużana - być może nawet do Warszawy.

Kolej to obiekt dumy narodowej Francuzów. To we Francji 3 kwietnia br. został pobity nowy światowy rekord prędkości pociągu konwencjonalnego. Motorniczy Eric Pieczac rozpędził specjalny skład V-150 do 574,7 km/godz. V-150 to najnowszy model TGV, francuskiego elektrycznego pociągu pasażerskiego. Z maksymalną prędkością dwie lokomotywy z trzema piętrowymi wagonami pędziły przez kilka minut między Preny niedaleko Metzu a Bezannes w okolicy Reims. - Pociąg wyposażono do bicia rekordu w większe koła i silnik o mocy 25 tys. koni mechanicznych. Zwiększono napięcie prądu elektrycznego w górnym kablu trakcji z 25 tys. do 31 tys. wolt - powiedział Alain Cuccaroni, odpowiedzialny za techniczne przygotowanie całej operacji. Skład V-150 wystąpił w roli specjalistycznego laboratorium. Taki ekstremalny test miał m.in. wykazać czy łuki torów są dobrze wyprofilowane, a co za tym idzie – czy pasażerowie mogą liczyć na naprawdę bezpieczną i wygodną podróż.

TGV (Train à grande vitesse czyli superszybka kolej) od 1981 r. mknie na trasie Paryż-Lyon, rozbudowanej później do Marsylii i Nicei. Zdecydowanie najsłynniejsze są połączenia z Paryża przez Lille do Londynu przez tunel pod kanałem La Manche (Eurostar) oraz do Brukseli i dalej, do Kolonii (Thalys). 10 czerwca tego roku dojdzie jeszcze nowe, przetestowane w czasie bicia rekordu, połączenie: Paryż-Strasburg, które ma być stopniowo rozbudowywane do Niemiec i może kiedyś również do Warszawy. Pociągi TGV kursują z rozkładową prędkością 320-350 km/ godz., a jednak od początku powstania nie miały żadnego poważnego wypadku ani awarii. Dzięki imponującej prędkości i bezpieczeństwu TGV stanowi już dzisiaj realną konkurencję dla samolotów. Aż 70 proc. podróżujących na trasie Londyn-Paryż i Bruksela-Paryż wybiera przejazd koleją.

Kiedy polskie pociągi dogonią europejskie standardy? Niestety, nieprędko. Dzisiaj pociąg pospieszny relacji Warszawa-Kielce jedzie trzy godziny z minutami, a TGV pokonuje w tym samym czasie 5 razy dłuższą trasę Paryż-Marsylia... W Polsce jest 7 tys. miejsc, gdzie pociągi muszą zwalniać do 20-40 km/godz. ze względu na katastrofalny stan torów - czyli średnio co 2 km pociąg musi znacznie przyhamować. Europejską normę dla pociągów pasażerskich, 160 km/godz., mamy osiągnąć na głównych ciągach komunikacyjnych do 2015 r. Ale pewnie wtedy w Niemczech i Francji czymś zwyczajnym będą prędkości ok. 500 km/godz., zbliżone do pobitego niedawno rekordu...  

Polska otrzymała ze środków unijnych 4 mld euro na modernizację sieci kolejowej. Samo przeprowadzenie planowanej szybkiej linii na trasie Warszawa-Łódź z dalszym rozgałęzieniem na Wrocław i Poznań byłby to wydatek rzędu 3 mld euro. Dla porównania Francja wydała do tej pory na sieć szybkich połączeń w ramach partnerstwa prywatno-publicznego ok. 25 mld euro. Wydatek się jednak opłacił, bo pociągi TGV dają państwowym kolejom SNCF blisko 4 mld euro przychodu rocznie. Ponadto francuskie TGV wygrywa z niemieckim ICE i japońskim shinkansenem rywalizację o lukratywne kontrakty. Srebrne pociągi V-150 chcą podobno kupić od Francuzów Korea Południowa, Chiny, amerykański stan Kalifornia, Argentyna, a nawet Indie i Pakistan.

Agnieszka Labisko


Czytaj także

TECHNOLOGIA: KDP - polskie TGV?

Ostatnia aktualizacja: 18.02.2008 19:07
Superszybkimi kolejami pojedziemy w Polsce najwcześniej za 10 lat.
rozwiń zwiń
Czytaj także

TGV - pociągi dużych prędkości

Ostatnia aktualizacja: 16.11.2009 14:25
Materiał Polskiego Radia Euro.
rozwiń zwiń