Nauka

Ryby zmieniają płeć

Ostatnia aktualizacja: 29.11.2011 17:01
Samice ryb nabywają cech męskich pod wpływem środków chemicznych, które dostają się do rzek.
Audio
Ryby zmieniają płeć
Ryby mogą zmieniać płeć pod wpływem zanieczyszczeń występujących w akwenach rzecznych - twierdzą uczeni z uniwersytetu w Porto.  
Portugalscy badacze z działającego w ramach uniwersytetu w Porto Instytutu Nauk Biomedycznych Abela Salazara (ICBAS) wykazali, że substancje chemiczne dostające się do rzek z gospodarstw domowych mogą prowadzić do zmian budowy układu rozrodczego ryb.
„W wyniku naszych badań potwierdziliśmy, że nieczystości rzeczne miały wpływ na zmianę płci mugilowatych, a także ryb z rodziny flądrokształtnych, m.in. soli. Przetransformowane okazy znaleźliśmy głównie w Douro. Nie mamy wątpliwości, że przyczyna tego fenomenu tkwi w ponad 200-krotnym przekroczeniu norm dopuszczalnego zanieczyszczenia tej rzeki” - poinformował Adriano Bordalo e Sa, hydrobiolog z ICBAS.
Portugalscy uczeni stwierdzili, że najbardziej podatne na zmiany są samice ryb, które „nabywają cechy samców”. „W niektórych przypadkach ten sam osobnik posiada zarówno komórki jajowe, jak i jądra” - odnotował dr Bordalo e Sa.
Podczas badań naukowcy zaobserwowali również poważne zmiany anatomii organów rozrodczych u mięczaków zamieszkujących akweny zanieczyszczonych rzek północnej Portugalii, a także zaburzenia wzrostu i defekty systemu nerwowego u węgorzowatych.
Zdaniem badaczy, do skażenia ekosystemu dochodzi w dużej części z winy mieszkających w dorzeczu Douro rodzin. Szacuje się, że z ponad miliona gospodarstw domowych przeciekają do rzeki bardzo groźne nieczystości.
„Spośród domowych ścieków największe szkody dla przyrody rzecznej stanowią substancje występujące w detergentach, a także w ludzkim moczu. W rzekach łączą się one z innymi groźnymi zanieczyszczeniami pochodzącymi m.in. ze statków” - dodał dr Bordalo e Sa.
Douro jest najbardziej zasobną w wodę rzeką Półwyspu Iberyjskiego. Przepływa ona przez terytorium Hiszpanii i Portugalii, w tym przez tak duże ośrodki miejskie jak Zamora, Soria oraz Porto.
- W wyniku naszych badań potwierdziliśmy, że nieczystości rzeczne miały wpływ na zmianę płci mugilowatych, a także ryb z rodziny flądrokształtnych, m.in. soli. Przetransformowane okazy znaleźliśmy głównie w Douro. Nie mamy wątpliwości, że przyczyna tego fenomenu tkwi w ponad 200-krotnym przekroczeniu norm dopuszczalnego zanieczyszczenia tej rzeki - poinformował Adriano Bordalo e Sa, hydrobiolog z uniwersytetu w Porto.

Portugalscy uczeni stwierdzili, że najbardziej podatne na zmiany są samice ryb, które "nabywają cechy samców". - W niektórych przypadkach ten sam osobnik posiada zarówno komórki jajowe, jak i jądra - odnotował dr Bordalo e Sa. Podczas badań naukowcy zaobserwowali również poważne zmiany anatomii organów rozrodczych u mięczaków zamieszkujących zanieczyszczone rzeki północnej Portugalii, a także zaburzenia wzrostu i defekty systemu nerwowego u węgorzowatych.

Zdaniem badaczy do skażenia ekosystemu dochodzi w dużej części z winy mieszkających w dorzeczu Douro rodzin. Szacuje się, że z ponad miliona gospodarstw domowych przeciekają do rzeki bardzo groźne nieczystości. - Spośród domowych ścieków największe szkody dla przyrody rzecznej stanowią substancje występujące w detergentach, a także w ludzkim moczu. W rzekach łączą się one z innymi groźnymi zanieczyszczeniami pochodzącymi m.in. ze statków - dodał dr Bordalo e Sa.

Douro jest najbardziej zasobną w wodę rzeką Półwyspu Iberyjskiego. Przepływa ona przez terytorium Hiszpanii i Portugalii, w tym przez tak duże ośrodki miejskie, jak Zamora, Soria oraz Porto.

(ew/pap)

Czytaj także

Piranie warczą i kraczą

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2011 13:00
Piranie wydają więcej odgłosów, niż do tej pory sądzono. Gdy są rozjuszone warczą, kraczą i poszczekują.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Owady boją się ryb. Na śmierć

Ostatnia aktualizacja: 04.11.2011 21:00
Sama obecność drapieżnika może wywołać u ważek stres, który może okazać się śmiertelny, nawet jeśli nie są one bezpośrednio narażone na atak – oceniają biolodzy z Uniwersytetu w Toronto.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Świeże ryby w walce z jesienną depresją

Ostatnia aktualizacja: 14.11.2011 12:04
- Wiele osób mówi, że lubi ryby, ale spożywa je co najwyżej raz w tygodniu, to zdecydowanie za mało - przekonywała w Czwórce Aneta Łańcuchowska, dietetyk z akcji "Siła Odruchu".
rozwiń zwiń