Kultura

Tybet od kuchni

Ostatnia aktualizacja: 20.12.2007 07:30
W tym tygodniu do kin wchodzi dokument o Tybecie i western z Bradem Pittem w roli głównej.

W tym tygodniu w kinach czekają na nas: amerykański dramat biograficzny w stylistyce westernu „Zabójstwo Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda” i poświęcony kulturze buddyjskiej dokument sprzed trzydziestu lat „Tybet: Trylogia buddyjska” Grahama Colemana.

W Jedynkowym „Magazynie filmowym”, z krytykiem filmowym Magdą Michalską-Janicką z „Dziennika” rozmawiają: Antoni Opolski i Tomasz Pamrów.

Natomiast o dokumencie „Tybet” autorowi magazynu „Trójkowo, filmowo” – Ryszardowi Jadźwińskiemu opowiada dyrektor FILMY ŚWIATA ALE KINO! – Piotr Kobus.


ZABÓJSTWO JESSE'EGO JAMESA PRZEZ TCHÓRZLIWEGO ROBERTA FORDA, reżyseria Andrew Dominik, obsada: Brad Pitt, Casey Affleck, Mary-Louise Parker, Sam Shepard

''

Jesse James to jedna z autentycznych, wielkich legend Ameryki. O człowieku uchodzącym za największego amerykańskiego przestępcę napisano już mnóstwo książek i stworzono wiele mniej lub bardziej prawdziwych historii. Przez współczesnych sobie znienawidzony, a zarazem podziwiany i niemal czczony, James był tak naprawdę postacią tragiczną. Były żołnierz Konfederacji w latach 70. dziewiętnastego wieku uprawiał proceder prawdopodobnie z pobudek osobistych. Szukał zemsty na unionistach, którzy jego zdaniem zniszczyli mu życie. Niektórzy twierdzą, że był niczym Robin Hood - napadał na bogatych kapitalistów, którzy wykorzystywali ubogich farmerów. Był ostatnim reprezentantem wolności amerykańskiego ducha – łamał prawo i żył według własnych zasad. Nie spodobało się to konserwatywnemu społeczeństwu amerykańskiemu, które marzyło o spokojnym i ustabilizowanym życiu. Jednen z jego przedstawicieli – Robert Ford, początkowo odnosił się do Jamesa z wielką czcią i atencją. Marzył nawet, że pewnego dnia los połączy ich drogi życiowe. Ostatecznie jednak okazał się „brudnym, małym tchórzem”, który uśmiercił wielką legendę Ameryki.

Nie jestem przekonana do tego filmu. Jest on trochę udawany. Typowa niskobudżetowa, niezależna produkcja, ale z wielką gwiazdą w roli głównej – z Bradem Pittem w roli Jesse’ego Jamesa. Są tu bardzo piękne zdjęcia. Cały film wygląda jak piękna pocztówka z lat 80. dziewiętnastego wieku, gdzie pięknolicy modele spacerują w strojach epoki. To się może podobać jako pewna stylizacja, ale może też bardzo przeszkadzać, bo w sumie poza obrazem nie wiele tam treści – ocenia film krytyk filmowy – Magda Michalska. (1,14 MB)


TYBET: TRYLOGIA BUDDYJSKA, reżyseria Graham Coleman

''

Dokument Grahama Colemana z 1979 roku ukazuje ciągłość długiej, sięgającej starożytności kultury Tybetu. Reżyser czyni to w trzech odsłonach. Na początku przybliża sylwetkę Dalajlamy – duchowego i świeckiego przywódcy Tybetańczyków („Dalajlama, zakony i lud”). Następnie prezentuje świat filozofii, teologii, mistycyzmu i życia zakonnego Tybetu („Przekazywanie owocu prawdy”), podążając tym samym do samego serca kultury buddyjskiej. W ostatniej części („Pola zmysłów”) ukazuje jeden dzień z życia mnichów i chłopów, a także rytuały związane ze śmiercią jednego z członków wspólnoty. Uznany za najlepiej prezentujący buddyzm tybetański, swoiste arcydzieło, o którym Dalajlama wyraził się, że jest to "Jeden z najważniejszych filmów przedstawiających naszą kulturę", powstał w okresie, kiedy życie i tradycja Tybetańczyków nie różniła się jeszcze zbyt wiele od tej pielęgnowanej przed setkami lat przez ich przodków, a ich przywódca nie był jeszcze tak powszechnie znany.

Od czasu powstania tego dokumentu żadna ekipa filmowa nie zdołała wejść tak głęboko, otworzyć wszystkich zamkniętych drzwi wtajemniczenia buddyjskiego, jak udało się to ekipie Grahama Colemana. Dodatkowo od tamtej pory Tybet i jego kultura, która na jego terenie panowała, uległa zagładzie. Ten dokument był ostatnim świadectwem tego, co można było zobaczyć jeszcze 30 lat temu w Tybecie. Jest to niezwykle przejmujące i nostalgiczne świadectwo o umierającej kulturze, dotykające sedna spraw duchowych – opowiada o filmie krytyk filmowy – Magda Michalska. (996,12 KB)

Festiwal FILMY ŚWIATA ALE KINO! zakończony w listopadzie, to impreza pozwalająca odnajdywać nam filmy z dalekich kultur, które następnie można pokazać szerokiej publiczności. „Tybet: Trylogia buddyjska” jest filmem niezwykłym. Trwa ponad dwie godziny, prawie jak „Wielka cisza”. Poprzez swoją powściągliwość, w zasadzie nieobecność filmowców, pozwala na bezpośrednie spojrzenie, jak wygląda buddyzm tybetański – mówi dyrektor festiwalu – Piotr Kobus. (8,01 MB)

Zapraszamy do wysłuchania w przyszłą sobotę (22.12.2007) kolejnego odcinka "Magazynu Filmowego" o 11:00 w Programie Pierwszym Polskiego Radia oraz magazynu „Trójkowo, filmowo” o 15:00 w radiowej Trójce.

(ab)

www.narodoweczytanie.polskieradio.pl
Cichociemni
Czytaj także

Trójkowo, filmowo

Ostatnia aktualizacja: 11.04.2009 15:00
Dziś przede wszystkim gorące relacje z II Festiwalu Filmów Polskich "Wisła" w Moskwie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Trójkowo, filmowo

Ostatnia aktualizacja: 25.04.2009 15:00
Na brak dobrych filmów nie możemy narzekać. Od wczoraj w naszych kinach "Tatarak", "Shultes" i "Trzy małpy". Warto zobaczyć!
rozwiń zwiń
Czytaj także

Trójkowo, filmowo

Ostatnia aktualizacja: 11.10.2009 13:00
Dziś specjalne wydanie "Trójkowo, filmowo" prosto z warszawskiej Kinoteki czyli z 25 Warszawskiego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego.
rozwiń zwiń