"Wirus" Dariusza Bugalskiego to jedna z najciekawszych książek prozatorskich, jakie ukazały się tej wiosny. Skomplikowana struktura narracyjna, poetycka fraza, wielość bohaterów, których sylwetki są starannie wymodelowane, sprawiają, że obcujemy z trudną lekturą, nie poddającą się jednoznacznej interpretacji.
Przypowieść political fiction? Tak, ale zarazem coś więcej. Dariusz Bugalski kluczy, myli tropy, żartuje, ironizuje, prowokuje. Przyzwyczajeni do eksperymentów, którym poddawana jest literatura od ponad 50 lat, bywamy jednak przez autora zaskakiwani. Nie pasują do "Wirusa" w zasadzie żadne schematy i jest to dowód na to, że w dziedzinie kreacji literackiej nie powiedziano jeszcze wszystkiego.
W tym wydaniu "Klubu Trójki" Barbara Marcinik zapytała autora, czy napisał on powieść o Polsce. Jaką diagnozę stawia i co próbuje prognozować?
Ponieważ jedną z niewątpliwych bohaterek "Wirusa" jest muzyka, to w "Klubie Trójki" także ją usłyszeliśmy. Na scenie studia im. Agnieszki Osieckiej wystąpili Dorota Miśkiewicz i Henryk Miśkiewicz.
Książkę opublikowało Wydawnictwo HELION, które było także współorganizatorem spotkania.
***
Tytuł audycji: "Klub Trójki"
Prowadzący: Barbara Marcinik
Goście: Dariusz Bugalski
Data emisji: 12.04.2016
Godzina emisji: 21.05
fbi/ei
