Radiowe Centrum Kultury Ludowej

Anna Kołodziej: nie da się zastąpić bezpośredniego spotkania z człowiekiem

Ostatnia aktualizacja: 30.04.2020 17:00
Wieloletnia skrzypaczka, nyckelharpistka i wokalistka zespołów tworzących lubelskie środowisko folkowe, Orkiestry św. Mikołaja i Odpustu Zupełnego, przyznaje, że dla jej zespołów izolacja to bardzo trudny czas paraliżujący próby. 
Audio
Anna Kołodziej w domowej kwarantannie.
Anna Kołodziej w domowej kwarantannie.Foto: Z archiwum Anny Kołodziej

- Z zespołem nie widzieliśmy się już ponad miesiąc, jedyny kontakt mamy ze sobą przez media społecznościowe. Zwykle mocno komunikujemy się poprzez muzykę, która jest naszym wspólnym językiem i pozwala nam zachować się w dobrej kondycji psychicznej, a teraz tego robić nie możemy. Jest smutno. To bardzo dziwna sytuacja niespotykana dla orkiestry. Nasze funkcjonowanie marnie wygląda i nie zapowiada się, żeby coś się poprawiło - powiedziała Anna Kołodziej. Na co dzień nauczycielka muzyki w jednej ze szkół specjalnych, w trakcie kwarantanny dzięki cyfrowej komunikacji rozwijają się za to projekty międzynarodowe. 

- Po raz pierwszy odbył się Światowy Dzień Nyckelharpy, w internecie wydarzyło się w związku z tym bardzo dużo: koncerty online, warsztaty, ja sama nagrałam po polsku filmik-zajawkę na temat nyckelharpy. Zagraliśmy także wspólnie on-line jeden utwór. Granice się nam zmieniły, niestety one nadal istnieją. Bardzo brakuje mi wspólnego muzykowania tu i teraz, kiedy można odpowiadać dźwiękiem, dynamiką i frazowaniem na dźwięk i dynamikę kolegi z zespołu. Nie da się tego zastąpić nawet najlepszymi nagraniami, najlepszym mikrofonem czy superaranżem. Nie da się przez internet przekazać tej bezpośredniej energii spotkania z ludźmi - zakończyła artystka.

***

Rozmawiał: Mateusz Dobrowolski

Data emisji: 30.04.2020

Godzina misji: 15.15

Wyemitowano w audycji "Źródła".


Czytaj także

Joanna i Jan Słowińscy: jest pod górę, ale nie zwalniamy tempa

Ostatnia aktualizacja: 30.04.2020 16:00
Obostrzenia, zakazy, niepewność jutra - dotknęły nas wszystkich, ale artystów i muzyków w sposób szczególny. Aby naświetlić, z czym dokładnie się borykają, oddaliśmy im głos w naszych audycjach. Mimo trudnej sytuacji wykorzystują ten czas, aby tworzyć, a za pośrednictwem anteny mogą także swoją twórczością podzielić się ze słuchaczami.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ania Broda: boję się myśleć o przyszłości

Ostatnia aktualizacja: 29.04.2020 14:00
- Mam momenty euforii, ale i smutku. Jestem rozbita, wyobrażenie sobie, że będziemy tak funkcjonować przez półtora roku, jest bardzo trudne - mówiła na antenie instrumentalistka. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Damian Szymczak: czuję się odizolowany

Ostatnia aktualizacja: 30.04.2020 16:00
- Muszę przyznać, że to najgorszy czas, jaki mógł być, ponieważ planowaliśmy trasę koncertową przed epidemią z jednym z zespołów, w których gram - mówił członek Orkiestry Ludwika Sarskiego, dołączając do akcji #folkwdomu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Robert Jaworski: pozwalam sobie na eksperymentowanie

Ostatnia aktualizacja: 30.04.2020 16:30
Korzystając z dobrodziejstw technologii, o obecną sytuację zapytaliśmy także lidera jednego z najbardziej rozpoznawalnych zespołów folkowych w Polsce - grupy Żywiołak, który był laureatem konkursu Festiwalu Nowa Tradycja w 2006 roku.
rozwiń zwiń