17 grudnia 1790 w mieście Meksyk odkopano Kamień Słońca z wyrytym na kamiennym dysku azteckim micie o powstaniu świata. To jeden z najważniejszych zabytków tej kultury.
Posłuchaj audycji Dariusza Aleksandrowicza i Elizy Bojarskiej poświęconych Aztekom.
Aztekowie byli ostatnią, obok Inków, wielką cywilizacją Ameryki Południowej przed podbiciem jej przez konkwistadorów.
- Historia kultur i cywilizacji w Dolinie Meksyku liczy sobie od chwili przybycia Corteza (1519 rok) sięga 3000 lat wstecz lekko licząc – mówił w audycji Elizy Bojarskiej prof. Jan Kiniewicz. – Były to cywilizacje następujące po sobie, co wynikało z przepływania grup koczowniczych.
Orzeł na kaktusie
Jedną z takich grup byli Aztekowie. Ich początki giną w mrokach dziejów. Podania mówią, że otrzymali oni od bogów wskazówkę: wędrowcy mieli osiedlić się tam, gdzie zobaczą orła na kaktusie.
Taki znak ukazał się im na wyspie pośrodku jeziora Texcoco. Tam też założyli swoją stolicę –Teotihuacán. Aztekowie byli wojowniczym ludem i stopniowo podbijali okoliczne indiańskie miasta-państwa.
W czasach największej świetności – jak pisze Brenda Ralph Lewis - imperium liczyło około 12 mln poddanych, rozciągało się na 250 tys. km kw. i składało z 38 prowincji. Państwo Azteków rozciągało się od Zatoki Meksykańskiej po Pacyfik.
Cywilizacja krwi
Aztekowie kojarzą się głównie z krwawymi obrzędami składania masowych ofiar z ludzi.
- Bardzo precyzyjny sposób prowadzenia wojen był podporządkowany kwestii kultu. Mianowicie, mówiąc w pewnym uproszczeniu, koncepcji, że słońce, które jest dawcą życia, wymaga dla swojego istnienia ofiar z ludzi - wyjaśniał prof. Jan Kiniewicz. - Ten kult wymagał stałego dostarczania jeńców na ofiary.
Powrót Pierzastego Węża
Kres imperium przyszedł wraz z pojawieniem się na kontynencie konkwistadorów. Początkowo Aztekowie wzięli ich za bogów, w tym Quetzalcoatla, Pierzastego Węża, którego powtórne przybycie miało zwiastować nadejście szczęśliwych czasów. Zamiast wybawienia, biały człowiek przyniósł ostatniej wielkiej cywilizacji Ameryki prekolumbijskiej zagładę.
Dziś na miejscu Teotihuacán stoi jedno z największych miast świata - Meksyk.
bm