Redakcja Polska

Wojna rujnuje białoruską gospodarkę. "Polska głównym kierunkiem relokacji dla białoruskiego biznesu"

20.01.2023 10:33
Aleksander Łukaszenka nie podejmuje racjonalnych z punktu widzenia ekonomicznego decyzji, tylko decyzje polityczne. Jest człowiekiem, który bardzo długo pamięta wszystkie krzywdy – powiedział Aleś Alachnowicz, doradca gospodarczy Swiatłany Cichanouskiej, liderki białoruskiej opozycji, na dorocznym Światowym Forum Ekonomicznym w szwajcarskim Davos.
Mińsk
Mińskshutterstock.com/karp5

- W 2020 r. białoruski sektor prywatny na czele z sektorem IT, był w pewnym sensie silnikiem ówczesnego ruchu demokratycznego – powiedział Franak Wiaczorka, doradca Swiatłany Cichanouskiej. Dodał, że Łukaszenka nie może wybaczyć tego prywatnym przedsiębiorcom, do dziś prowadząc przeciwko nim represje.

Wiaczorka podkreślił też, że Łukaszenka skupia wokół siebie przedstawicieli wielkich biznesów, którzy są wobec niego lojalni i pomagają obchodzić mu zachodnie sankcje. Prywatne biznesy stawiają często na relokację, przede wszystkim do Polski. - Biznes prywatny w Białorusi nie może liczyć na stabilność i jest często zmuszony do przenosin do innych krajów, gdzie może liczyć na swobodę działania - powiedziała Anna Matsiyeuskaya.

Białoruski biznes wybiera Polskę

Podkreśliła, że Polska, która jest obecnie głównym kierunkiem relokacji dla białoruskiego biznesu, podjęła ważną decyzję po rozpoczęciu protestów na Białorusi w 2020 r., aby tę relokację ułatwić. Wymieniła w tym kontekście m.in. wizy humanitarne czy program Poland Business Harbour. - Pomijam już takie aspekty, jak otwartość Polaków na przyjęcie Białorusinów czy bliskość kulturową dwóch narodów – dodała.

- Białoruska gospodarka już od ponad 10 lat znajduje się w stagnacji: od 2012 r. wzrost gospodarczy spadł do zera – powiedział Alachnowicz. Dodał, że jeszcze przed wojną, zanim kraj został objęty sankcjami, a Białoruś straciła ważny rynek ukraiński dla swoich towarów i usług, przeciętny wzrost gospodarczy wynosił mniej niż 1 procent.

W tym czasie Polska czy kraje bałtyckie rozwijały się w tempie 3-4 procent. Przez 10 lat świat pędził do przodu, a Białoruś stała w miejscu. Była to jedna z przyczyn, prócz koronawirusa i sfałszowanych wyborów, dlaczego Białorusini wyszli protestować. - Po prostu ten reżim więcej nie zapewniał dobrobytu i wzrostu gospodarczego – dodał Alachnowicz.

Sojusz z Kremlem rujnuje białoruską gospodarkę

Doradca Cichanouskiej podkreślił, że przed wojną Białoruś eksportowała ok. 40 proc. swoich towarów do Rosji, a ok. 30 proc. do krajów zachodnich, po rosyjskiej agresji już 70 proc. białoruskich towarów trafia do Rosji. - Nic tak nie pogorszyło potencjału białoruskiej gospodarki, jak udział reżimu Łukaszenki w wojnie na Ukrainie, która była drugim po Rosji rynkiem zbytu dla białoruskich towarów. Obecnie Białoruś nie prowadzi praktycznie żadnego handlu z Ukrainą – dodał.

Stwierdził ponadto, że sektor prywatny na Białorusi odpowiedzialny jest za ok. 50 proc. krajowego PKB. Niektóre sektory gospodarki są konkurencyjne międzynarodowo, a państwo względnie nieznacznie w nie ingeruje. Chodzi tu przede wszystkim o sektor IT, który daje zatrudnienie ok. 100 tys. osób. - Dla przykładu, największa firma IT na Białorusi zatrudnia 10 tys. pracowników. Kilka lat temu CD Projekt, lider IT na polskim rynku, zatrudniał dla porównania 600 osób – dodał.

- Nie sankcje ani represje reżimu w Mińsku zmusiły pracowników IT do ucieczki do Polski, ale wojna na Ukrainie i strach z nią związany. Wynikiem wojny był też bojkot firm białoruskich ze strony zagranicznych graczy – zauważył Alachnowicz. Po rosyjskiej agresji na Ukrainę Białorusinów na Zachodzie zaczęto traktować jak agresorów. Często sumienne, dobre biznesy spotykają się z nieformalną dyskryminacją. - W Polsce jedynym problemem jest finansowanie dla firm białoruskich, obecnie zapewniają je tylko dwa banki – podsumował doradca Cichanouskiej.


PAP/dad

Polski dyplomata o Łukaszence: cynicznie wykorzystuje dzieci w kryzysie migracyjnym

15.10.2021 13:47
Andrzej Sadoś, ambasador Polski przy Unii podczas spotkania w Brukseli z przedstawicielami państw członkowskich powiedział, że białoruski reżim w sposób cyniczny i świadomy wykorzystuje dzieci w kryzysie migracyjnym. Z informacji brukselskiej korespondentki Polskiego Radia Beaty Płomeckiej wynika, że polski dyplomata przedstawił najnowsze informacje o sytuacji na granicy z Białorusią.

Białoruś: ruszył proces Swiatłany Cichanouskiej i innych działaczy opozycji. Oskarżenia są kuriozalne

17.01.2023 09:39
W Mińsku rozpoczął się zaoczny proces przywódczyni białoruskiej opozycji, Swiatłany Cichanouskiej. Jednocześnie reżim o zdradę stanu oskarżył też innych liderów opozycji: Wolhę Kowalkową, Maryję Moroz, Pawła Łatuszkę i Siarheja Dylewskiego. Wszyscy przebywają poza granicami Białorusi.