Redakcja Polska

Katastrofa lotnicza w Indiach. Na pokładzie nie było Polaków

12.06.2025 17:00
Dreamliner linii Air India zmierzał na lotnisko Gatwick pod Londynem, ale rozbił się kilka minut po starcie. Na pokładzie były 242 osoby.
Audio
  • Odnaleziono 204 ciała ofiar katastrofy lotniczej w Indiach. Na pokładzie samolotu, który rozbił się w pobliżu lotniska w Ahmedabadzie były 242 osoby. Boeing 787 Dreamliner leciał do Londynu [posłuchaj]
Policjant i medycy przenoszą ciała ofiar do karetki pogotowia
Policjant i medycy przenoszą ciała ofiar do karetki pogotowiaSAM PANTHAKY/AFP/East News

Na pokładzie samolotu, który rozbił się w indyjskim Amhedabadzie, nie było obywateli Polski. Poinformował o tym w TVP Info rzecznik MSZ Paweł Wroński.

Służby prowadzące akcję ratunkową w Ahmadabadzie w zach. Indiach, gdzie w czwartek rozbił się samolot pasażerski z 242 osobami na pokładzie, poinformowały, że jest mało prawdopodobne, by wiele osób przeżyło katastrofę. Na razie wiadomo o co najmniej dwóch ocalałych.

Służby medyczne potwierdziły zarazem śmierć co najmniej 204 osób. Samolot spadł na ziemię poza lotniskiem, na gęsto zabudowanym terenie nieopodal szpitala. Indyjskie media przekazały, że maszyna uderzyła w stołówkę medycznej placówki edukacyjnej, kiedy przebywało w niej od 60 do 80 osób. Częściowo samolot wbił się też w budynek uczelnianego hostelu. Ekipy podkreślają, że trudno ocenić, jak wiele może być ofiar śmiertelnych wśród tych, którzy przebywali na ziemi w chwili katastrofy.

Boeing 787-8 Dreamliner linii Air India leciał z Ahmadabadu na londyńskie lotnisko Gatwick. Tuż po starcie kapitan nadał sygnał "mayday" i - jak podkreślają przedstawiciele przewoźnika oraz obsługa lotniska - był to ostatni kontakt z rejsem AI171. 

Na pokładzie samolotu było 230 pasażerów: 169 obywateli Indii, 53 - Wielkiej Brytanii, siedmiu - Portugalii oraz jeden obywatel Kanady. Wiadomo też, że 217 pasażerów to osoby dorosłe, a 11 - dzieci. Ponadto na pokładzie maszyny byli dwaj piloci i dziesięcioro członków załogi. Kierownictwo Air India przekazało, że pierwszy pilot spędził w powietrzu 8,2 tys. godzin, a drugi - 1,1 tys.

W koordynację akcji ratunkowej zaangażował się indyjski rząd. "Zmobilizowaliśmy zespoły ratownicze i podejmujemy wszelkie wysiłki, by zapewnić pomoc medyczną i wsparcie w miejscu katastrofy. Moje myśli i modlitwy są ze wszystkimi osobami na pokładzie i ich rodzinami" - powiedział minister do spraw lotnictwa Ram Mohan Naidu.

Pomoc w prowadzeniu akcji ratunkowej zaoferowało wiele państw świata, między innymi Wielka Brytania. Amerykańska Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu zapowiedziała, że wyśle do Indii zespół śledczych, których zadaniem będzie pomoc w ustaleniu przyczyn tragedii. Pomoc zaoferował też producent samolotu, firma Boeing.

Tragedia w Ahmadabadzie to jedna z największych katastrof lotniczych w historii Indii. Premier Narendra Modi nazwał ją szokującą; podkreślił, że rozmiar tragedii "pozostawia bez słów". Dodał, że myślami jest ze wszystkimi, którzy w niej ucierpieli, oraz z ich najbliższymi.

W reakcji na katastrofę w Ahmadabadzie do Indii z całego świata napływają kondolencje i wyrazy współczucia. Przede wszystkim przekazali je rządzący krajami, których obywatele przebywali na pokładzie maszyny: król Wielkiej Brytanii Karol z małżonką oraz premier Keir Starmer, a także szefowie rządów Kanady - Mark Carney i Portugalii - Luis Montenegro. Wyrazy współczucia przekazali też prezydent Andrzej Duda i premier Donald Tusk.

IAR/PAP/ks

Katastrofa lotnicza w Waszyngtonie. Wojskowy śmigłowiec uderzył w samolot pasażerski

30.01.2025 09:36
Pierwsze ciała ofiar katastrofy lotniczej w Waszyngtonie wydobyto z rzeki Potomak - podaje amerykańska stacja NBC. Późnym wieczorem czasu lokalnego w podchodzący do lądowania w stolicy USA samolot pasażerski linii American Airlines uderzył wojskowy śmigłowiec Black Hawk. Na pokładach obu maszyn było w sumie 67 osób.

Katastrofa lotnicza w Waszyngtonie: nikt nie przeżył, odnaleziono czarną skrzynkę

30.01.2025 14:59
Na pokładzie samolotu pasażerskiego znajdowały się 64 osoby, w tym czterech członków załogi, a na pokładzie śmigłowca trzech żołnierzy. Łączna liczba ofiar to 67 osób. Szef straży pożarnej w Waszyngtonie, John Donnelly, poinformował, że dotychczas wydobyto z Potomaku 27 ciał pasażerów oraz jedną ofiarę ze śmigłowca. Jednak biorąc pod uwagę skalę katastrofy oraz fakt, że nie odnaleziono żadnych osób żywych, ratownicy uznali, że nikt nie przeżył tego tragicznego wypadku.

Prezydent Czech: NATO musi być gotowe na próbę jedności

12.06.2025 15:10
Prezydent Petr Pavel podkreślił, że choć nie wszystkie kraje są na to gotowe, to Europa musi zwiększyć swoje zdolności obronne.