Wystawa proponuje alternatywną formę polityki i zasad leżących u podstaw współczesnej formy rządów większości. Jest projektem artystycznym w postaci wielokanałowej, interaktywnej instalacji audiowizualnej, w której widzowie są zaproszeni do uczestnictwa w debacie między wirtualnymi politykami: Wiktorią Cukt 2.0 i Liderem Larsem. Poprzez zastosowanie najnowszych technologii AI wystawa tworzy przestrzeń nie tylko do oglądania, ale także do aktywnego włączania się w rozmowę z chatbotami.
Publiczność, korzystając z interaktywnych stacji, takich jak Wiktoriomat, Larsomat czy stanowiska ze słuchawkami telefonicznymi, może zadawać pytania i na bieżąco otrzymywać odpowiedzi sformułowane przez algorytmy obu wirtualnych postaci. Instalacja nieustannie generuje wymianę myśli i poglądów: wystawa jest aktywną przestrzenią, w której kluczową rolę odgrywa zaangażowanie publiczności.
Jak piszą zaproszeni do wystawy artyści: „AI władza sztuki” to eksperyment artystyczny i społeczny, który stawia pytania o reprezentację polityczną w erze technologii. Łączy dziedzictwo wczesnych eksperymentów net artu z aktualnymi zagrożeniami i możliwościami oferowanymi przez AI. Jest to próba zrozumienia i zarysowania nowego modelu współpracy między człowiekiem a maszyną w sferze publicznej”.
- Wystawa ma nas m.in. skłonić do zastanowienia się nad tym, na ile sztuczna inteligencja mogłaby być naszym partnerem przy podejmowaniu decyzji o charakterze politycznym – mówi kuratorka ekspozycji „AI władza sztuki” w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie Ewa Gorządek. Rozmawia z nią Ewa Plisiecka.