Redakcja Polska

20 lat temu zmarł aktor Marek Perepeczko, odtwórca roli Janosika

17.11.2025 13:20
Dwadzieścia lat po śmierci Marka Perepeczki jego legenda pozostaje żywa. W pamięci widzów zapisał się przede wszystkim jako niezapomniany Janosik – bohater, który do dziś kojarzy się z odwagą, poczuciem humoru i charyzmą. Perepeczko był jednak artystą daleko bardziej różnorodnym, a jego droga zawodowa – pełna zwrotów, decyzji i poszukiwań.
Audio
  • 20 lat temu, 17 listopada 2005 roku, zmarł Marek Perepeczko, znany aktor filmowy i teatralny, niezapomniany odtwórca roli tytułowego bohatera serialu Janosik z lat 70. Grał też w sitcomie "13 posterunek" oraz w obrazach: "Wesele", "Pan Wołodyjowski", "Pan Tadeusz", "Piłat i inni", "Sara". Występował też na scenie, grał w warszawskich teatrach - Kla
Marek Perepeczko, kadr z filmu Janosik reż. Jerzy Passendorfer 1974 r.
Marek Perepeczko, kadr z filmu "Janosik" reż. Jerzy Passendorfer 1974 r. zdj. Stefan Pindelski/Zespół Filmowy Panorama

Od planów architekta do szkoły teatralnej

Zanim trafił na scenę, myślał o architekturze. Ostatecznie wybrał aktorstwo – decyzję, która wkrótce przyniosła polskiej kulturze jedno z jej najbardziej rozpoznawalnych ekranowych wcieleń. W latach 60. występował w Studiu Poetyckim Andrzeja Konica w Telewizji Polskiej i na deskach stołecznego Teatru Klasycznego. W 1965 roku ukończył wydział aktorski warszawskiej PWST.

Niedługo później pojawił się w Popiołach Andrzeja Wajdy, co stało się jego filmowym debiutem. W tym samym okresie zagrał także w serialu Kolumbowie, adaptacji prozy Romana Bratnego – jednym z najgłośniejszych telewizyjnych projektów tamtej dekady, przedstawiających losy pokolenia wojennej konspiracji. W kolejnych latach stworzył znaczące role, m.in. Adama Nowowiejskiego w Panu Wołodyjowskim Jerzego Hoffmana czy Aldka w Wilczych echach, jednym z najciekawszych polskich westernów.

Janosik – serial, który zmienił wszystko

Rok 1973 przyniósł rolę, która na zawsze związała jego nazwisko z jedną z najbardziej kultowych produkcji Telewizji Polskiej. Janosik w reżyserii Jerzego Passendorfera uczynił z Perepeczki gwiazdę, a serialowa legenda do dziś przyciąga kolejne pokolenia. Popularność nie odciągnęła go jednak od teatru – wciąż regularnie występował w Teatrze Klasycznym i Teatrze Komedia.

Emigracja, teatr w Australii i powrót

Po wprowadzeniu stanu wojennego zdecydował się na wyjazd z kraju. Australia stała się miejscem nowych doświadczeń – Perepeczko prowadził tam amatorskie kluby teatralno-literackie i założył Tymczasowe Towarzystwo Miłośników Teatru im. Witkacego. Do Polski wrócił w 1989 roku.

Kilka lat później objął stanowisko dyrektora Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie, którym kierował w latach 1997–2003. Pod jego prowadzeniem scena zyskała wyraźny profil repertuarowy i mocną pozycję w regionie.

Nowe pokolenie widzów: „13 posterunek” i późniejsze role

W drugiej połowie lat 90. zdobył popularność wśród młodszej publiczności rolą nadkomisarza Władysława Słoika w sitcomie 13 posterunek Macieja Ślesickiego. Jego charakterystyczna, pełna autoironii kreacja do dziś uchodzi za jedną z najlepszych w historii polskich seriali komediowych.

Kontynuował także współpracę z Andrzejem Wajdą – w Panu Tadeuszu wystąpił jako Maciej Chrzciciel, a wcześniej w Weselu zagrał Jaśka. Tuż przed śmiercią przygotowywał spektakl Dwie morgi utrapienia Marka Rębacza dla teatru w Czeskim Cieszynie.

Człowiek teatru i interpretator Wysockiego

Był aktorem o szerokich zainteresowaniach. Śpiewał pieśni Władimira Wysockiego, a wśród swoich mistrzów wymieniał Tadeusza Łomnickiego i Laurence’a Oliviera. Ceniono go za konsekwencję, aktorską dyscyplinę i sceniczną elegancję.

Ostatnie dni i pamięć

Zmarł na zawał serca w Częstochowie w 2005 roku. Jego prochy spoczęły na Starych Powązkach. Pozostał po nim bogaty dorobek oraz trwała obecność w kulturze. W 2014 roku w Częstochowie odsłonięto jego ławeczkę, a cztery lata później jedną z ulic w centrum miasta nazwano jego imieniem.

Dwadzieścia lat po odejściu Perepeczki powracają pamięć i uznanie dla artysty, który nie poddawał się schematom. Tworzył role różnorodne, wyraziste, a przede wszystkim szczere – takie, które przetrwały próbę czasu.

PAP/IAR/pż

Nie żyje Robert Redford. Wybitny filmowiec miał 89 lat

16.09.2025 17:42
Nie żyje Robert Redford, amerykański aktor, reżyser i producent, jeden z najwybitniejszych filmowców w historii. Twórca i promotor największego na świecie festiwalu kina niezależnego Sundance Festiwal. Miał 89 lat, a karierę w branży filmowej rozpoczynał w latach 50-tych na Broadwayu.

Świat pożegnał ikonę kina. Oddano hołd Claudii Cardinale

30.09.2025 20:22
W Paryżu pożegnano gwiazdę kina Claudię Cardinale. Setki osób uczestniczyły w uroczystości żałobnej w Paryżu. Francusko-włoska aktorka zmarła w ubiegłym tygodniu w wieku 87 lat. Ostatnie pożegnanie Claudii Cardinale odbyło się w kościele Saint Roch, w samym sercu Paryża.

Mistrz filmowych światów. 25 lat temu odszedł Wojciech Jerzy Has

03.10.2025 18:03
3 października 2000 roku zmarł Wojciech Jerzy Has, wizjoner kina, twórca m.in. „Rękopisu znalezionego w Saragossie”, „Pętli”, „Szyfrów”, „Sanatorium pod klepsydrą” i „Lalki” - zdaniem rysownika satyrycznego Henryka Sawki: „prawdziwy Ojciec Chrzestny” Martina Scorsese i Francisa Forda Coppoli.