X
Szanowny Użytkowniku
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Zachęcamy do zapoznania się z informacjami dotyczącymi przetwarzania danych osobowych w Portalu PolskieRadio.pl
1.Administratorem Danych jest Polskie Radio S.A. z siedzibą w Warszawie, al. Niepodległości 77/85, 00-977 Warszawa.
2.W sprawach związanych z Pani/a danymi należy kontaktować się z Inspektorem Ochrony Danych, e-mail: iod@polskieradio.pl, tel. 22 645 34 03.
3.Dane osobowe będą przetwarzane w celach marketingowych na podstawie zgody.
4.Dane osobowe mogą być udostępniane wyłącznie w celu prawidłowej realizacji usług określonych w polityce prywatności.
5.Dane osobowe nie będą przekazywane poza Europejski Obszar Gospodarczy lub do organizacji międzynarodowej.
6.Dane osobowe będą przechowywane przez okres 5 lat od dezaktywacji konta, zgodnie z przepisami prawa.
7.Ma Pan/i prawo dostępu do swoich danych osobowych, ich poprawiania, przeniesienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
8.Ma Pan/i prawo do wniesienia sprzeciwu wobec dalszego przetwarzania, a w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych do jej wycofania. Skorzystanie z prawa do cofnięcia zgody nie ma wpływu na przetwarzanie, które miało miejsce do momentu wycofania zgody.
9.Przysługuje Pani/u prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.
10.Polskie Radio S.A. informuje, że w trakcie przetwarzania danych osobowych nie są podejmowane zautomatyzowane decyzje oraz nie jest stosowane profilowanie.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronach dane osobowe oraz polityka prywatności
Rozumiem
Muzyka

Pablopavo - warszawski czaruś, który ma w oczach śmierć (recenzja)

Ostatnia aktualizacja: 29.03.2011 23:00
- Autorowi poezja wychodzi sama, wyziera z każdego lekko napisanego wersu, to jest unikatowy dar. W polskiej muzyce nie przychodzi mi do głowy nikt, z kim Pablopavo nie mógłby w tej konkurencji co najmniej zawalczyć - pisze o tekstach na nowej płycie Pablopavo Jacek Świąder.

Pablopavo

Pablopavo, w dniu premiery kończący 33 lata, na okładce swojej drugiej płyty jest warszawskim czarusiem. Teksty sprawiają jednak, że na ten portret trzeba spojrzeć jeszcze raz - ten czaruś ma w oczach śmierć. No bo tak. Głównym bohaterem płyty jest jeszcze raz Warszawa, "popękane miasto". Numery jak zawsze mają ogromny rozrzut stylistyczny. Mistrz ceremonii wciąż ma 20 "palcy", nie palców. Lirycznie pokazuje się jednak zupełnie na nowo - ciemny, księżycowy i złowrogi. Śmierć, czerń, a listopad to już nawet nie "prawie koniec świata" jak u Świetlickiego, ale "wiadomo świata koniec".

"Ballada o Okrzei" - bohaterska śmierć. "Złoto" - miłość i śmierć. "Warzywniak" - niewinność i śmierć. Na "Telehonie" też parę trupów było, ale aż tyle?! Oto, proszę bardzo, jest jeszcze wstrząsające "Za darmo" - hołd dla "A gdy będę umierał" Stanisława Staszewskiego. Ojciec Kazika dzień przed śmiercią pisał: "A gdy będę umierał  / to nie przyjdzie generał / ziewnie z cicha dyrektor / Bo umiera byle kto". Pablopavo dzisiaj: "Za darmo się rozejdą ludzie i podstępne słuchy / że to od wódy i dżojntów nie wykazując skruchy / za darmo się przekręcił na bok ciemny Pablopavo / za darmo ramionami wzruszą ci co mieli ze mną klawo".

Majstersztykiem pana Pawła jest "Wpuść mnie" - znaczenia zwrotek naświetlają się z każdym słowem, a cały tekst do końca zostaje wieloznaczny. Artysta lubi puentować, ale w tym przypadku nie robi tego - i świetnie, bo pozwala wybrzmieć poezji dużej klasy: "Przyszedłem trochę gruby i trochę niemłody / ale mam wino co ujmie mi lat [Waglewski?] / przyniosłem książkę w ramach drugiej nagrody [!] / jak mnie nie wpuścisz poczytam przy drzwiach [!!] / w autobusie [!!!]".

Tematu warszawskiego na płycie jest w sam raz ("to jest to miasto o które nikt się nie martwi"), poetyzowania momentami za wiele. Autorowi poezja wychodzi sama, wyziera z każdego lekko napisanego wersu, to jest unikatowy dar. W polskiej muzyce nie przychodzi mi do głowy nikt, z kim Pablopavo nie mógłby w tej konkurencji co najmniej zawalczyć. Dlatego nie pasują mi te miejsca, gdzie stara się dać "jeszcze więcej" (muzycznie niesamowite "Iście iście") albo robi zakręcone opisy "tego, co jest", za to wysoko oceniam obyczajówkę, kryminałki i autotematy. Trochę kwestia gustu, a trochę wyważenia proporcji.

Orkiestra wokalisty Vavamuffin zapuszcza się o wiele, wiele dalej niż na styk reggae i hip-hopu, choćby najbardziej nowoczesnego. Bez wysiłku grają solidny afrobeat, rasowy soul z lat 60. (refren "Indziej" - Maluta i Stashka rządzą w chórkach), zacinające się reggae ("Ballada o Okrzei"), a leniwie pulsującej elektronice ("Złoto") sporo dała Marika. I przede wszystkim - Pablopavo i Ludziki bardzo dobrze wiedzą, jak robić refreny ("Aneta ucieka"). Całego materiału słucha się z ciekawością i przyjemnością. Tam jest dużo więcej niż podkład.

W Polsce z jej PRL-owskim wykorzenieniem kultury ludowej trudno o dobrych śpiewaków. Mocni są u nas wokaliści działający na styku gadania i śpiewania - Pablopavo stoi w jednym rzędzie z Fiszem i Sidneyem Polakiem, którzy nie są gigantami wokalistyki, ale mają bardzo dobre przygotowanie muzyczne. Bohater tej recenzji ma lepszy od nich wokal, a muzycznie wspiera się dobrymi cwaniakami. No i git.

Jacek Świąder

Czytaj także

Pablopavo

Ostatnia aktualizacja: 08.10.2009 10:56
Na swoim solowym krążku warszawski singjay nawiązuje do tradycji miejskich bardów opowiadających o życiu mieszkańców 'stolycy'.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Vienio: jestem rycerzem hip-hopu

Ostatnia aktualizacja: 25.09.2010 18:20
Muzyk znany z kolektywu Molesta Ewenement właśnie wydał solowy album zatytułowany "Etos".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pablopavo: Płyta spójniejsza i bardziej liryczna

Ostatnia aktualizacja: 28.03.2011 14:58
Pierwsza płyta była skokiem na główkę do akwenu, którego nazwy jeszcze nie znałem. W przypadku mojej drugiej płyty wiedziałem już, gdzie chcę zanurkować – tłumaczy Pablopavo.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pablopavo: muzyka trochę uratowała mi życie (wideo)

Ostatnia aktualizacja: 29.03.2011 15:49
"10 piosenek" Pablopavo i Ludzików to muzyczne wydarzenie wiosny. Sprawdź alternatywne scenariusze kariery lidera projektu i dowiedz się, co najbardziej denerwuje go w Warszawie.
rozwiń zwiń