Raport Białoruś

Łukaszenka: brońmy się sami. "Nie chcę, by Rosja nas broniła"

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2019 18:00
Możemy prosić o ochronę NATO lub Rosję, ale najlepiej brońmy się sami – powiedział Aleksander Łukaszenka podczas uroczystego koncertu z okazji Dnia Niepodległości, obchodzonego przez Białoruś 3 lipca, w rocznicę wyzwolenia Mińska z rąk nazistów w 1944 r. 
Audio
  • Aleksander Łukaszenka o siłach zbrojnych. Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR)
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka
Prezydent Białorusi Aleksander ŁukaszenkaFoto: Drop of Light / Shutterstock.com

- Można nie bronić swojego kraju, a poprosić NATO. Jeśli bardzo poprosimy, zgodzą się. (…) Chcecie tego wariantu? Ja – nie! – mówił Łukaszenka, nawiązując m.in. do krytyki na temat projektu ustawy zaostrzającej kwestie poboru do wojska. Ustawa ta budzi wiele emocji.

- Jest i drugi wariant. Jest on nam bliższy i do niedawna tak funkcjonowaliśmy. Bratnia, bliska Rosja. Możemy wejść w skład Rosji i poprosić ich (Rosjan – PAP), by nas bronili. Parasol atomowy, broń ponaddźwiękowa itd. (…) Wy chcecie wejść w skład Rosji, żeby ona nas broniła? Nie. I ja nie chcę – podkreślił białoruski lider. 

- W takim razie jest trzeci wariant. Sami będziemy się bronić. Ojczyzny powinni bronić wszyscy, zwłaszcza mężczyźni – oświadczył. 

O latach 1941-1954

Nawiązując do historii prezydent ocenił, że "Wielka Wojna Ojczyźniana (tak określana jest na Białorusi i w Rosji wojna radziecko-niemiecka w latach 1941-1945) mogła postawić kropkę w naszej historii, zakończyć istnienie narodu białoruskiego. Jednak w strasznych próbach przejawił się niezłomny białoruski charakter. (…) Jesteśmy silni w obliczu trudności, to właśnie wobec nich najbardziej wyraziście przejawia się siła duchowa Białorusinów: połączenie odwagi, dążenia do sprawiedliwości, gotowości do oddania życia, ale niepadania na kolana" – mówił Łukaszenka. 

Jak ocenił, losy narodu białoruskiego to „droga do utworzenia suwerennego państwa trwającego przez wiele epok”. - Zdobywaliśmy państwowość i byliśmy najbardziej cywilizowani na tym terytorium. Dzisiaj widzimy, jak (…) formował się naród białoruski. (…) Staliśmy się suwerenni i rozumiemy wielkie historyczne znaczenie tego wydarzenia – podkreślił. 

W ramach obchodów Dnia Niepodległości w środę odbędzie się w Mińsku parada wojskowa z udziałem żołnierzy i sprzętu wojskowego z Rosji. Planowana jest także masowa akcja „Białoruś Pamięta”. 

PAP/IAR/agkm

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Igrzyska Europejskie: na Białorusi mobilizacja, ułatwienia wizowe

Ostatnia aktualizacja: 02.06.2019 14:00
Na Białorusi trwa pełna mobilizacja – wszyscy, od urzędników przez budowlańców i resorty siłowe po media, zostali postawieni na baczność, by impreza odbyła się „na najwyższym poziomie” i „z duszą”. Takie polecenie wydał Aleksander Łukaszenka. Wprowadzono ułatwienia wizowe: jeśłi posiada się bilet na choć jedną z imprez sportowych, można przebywać na Białorusi między 10 czerwca a 10 lipca.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Rosyjscy żołnierze i rakiety Iskander na defiladzie w Mińsku

Ostatnia aktualizacja: 04.06.2019 16:00
Ponad 300 rosyjskich żołnierzy z Zachodniego Okręgu Wojskowego weźmie udział w defiladzie z okazji Dnia Niepodległości Białorusi. Na ulicach Mińska można też będzie zobaczyć rosyjskie rakiety Iskander, helikoptery K-52 i samoloty myśliwskie Su-37. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruski opozycjonista: Łukaszenka sprzedaje Białoruś po kawałku

Ostatnia aktualizacja: 04.06.2019 16:40
Aleksander Łukaszenka za dotacje, bez których państwo nie funkcjonuje, oddawał cząstki niepodległości Białorusi. Teraz Rosja chce za mniejsze pieniądze – kupić więcej suwerenności. I stopniowo zmniejsza dotacje – mówi Mikoła Statkiewicz, białoruski opozycjonista, w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruski MSZ przeciwny wzmocnieniu potencjału USA w regionie i Polsce

Ostatnia aktualizacja: 04.06.2019 14:00
Białoruś jest przeciwna wzmacnianiu potencjału wojskowego Stanów Zjednoczonych u jej granic, zwłaszcza w Polsce - minister spraw zagranicznych Białorusi wypowiedział się na ten temat podczas seminarium poświęconego 10. rocznicy istnienia Partnerstwa Wschodniego. 
rozwiń zwiń