Raport Białoruś

„Nie wiem, jak on będzie mógł chodzić i jak to przeżyje”

Ostatnia aktualizacja: 31.01.2012 22:00
Skazany na łagier opozycjonista białoruski Źmicier Bandarenka nie może używać kuli, ortopedycznego obuwa ani wypoczywać na leżąco w ciągu dnia – zdecydowały władze więzienia. Bandarenka cierpi na poważne schorzenie kręgosłupa.

Warunki odbywania kary zaostrzono Bandarence w poniedziałek. Opozycjonista, były koordynator kampanii Europejska Białoruś odbywa w Mohylewie karę dwóch lata więzienia, na którą został skazany w politycznym procesie po wyborach 19 grudnia. Jak poinformowała media białoruskie Wolha Bandarenka po rozmowie telefonicznej z mężem, w kolonii w Mohylewie zdecydowano, że Bandarenka jest zdolny do „lżejszej pracy”, co jednak jest określeniem, które można różnie interpretować. Bandarenka w lipcu przeszedł operację kręgosłupa, po której nie zezwolono mu na przerwę w odbywaniu kary ani na wymaganą rehabilitację. Opozycjonista – jak stwierdzili niezależni polscy lekarze na podstawie jego dokumentacji medycznej – nie powinien pracować fizycznie ze swoimi schorzeniami, a w czasie rekonwalescencji powinien mieć możliwość częstej zmiany pozycji ciała, możliwość przebywania w pozycji leżącej w ciągu dnia.

Tymczasem władze więzienia zdecydowały, że od 30 stycznia Bandarenka nie może się podpierać przy chodzeniu kulą, nie może nosić obuwia ortopedycznego, nie może wypoczywać na leżąco w ciągu dnia. Co więcej uznano, że ma maszerować razem z innymi więźniami i nadaje się do lżejszych prac.

Żona Bandarenki przypomina, że przy swoim schorzeniu więzień nie może siedzieć: jedynie stać, albo leżeć. – Trudno mi sobie wyobrazić, jak będzie mógł chodził kulejąc obok innych więźniów – mówi Wolha Bandarenka portalowi Karta 97. Dodaje, że zimno i mróz na zewnątrz też mogą bardzo źle wpłynąć na kręgosłup i stawy.

Dodała, że Bandarenka nawet gdyby chciał, to nie będzie mógł spełnić wszystkich nałożonych na niego wymagań. A to oznacza, że podobnie jak inni polityczni więźniowie zacznie dostawać kary za rzekome nieposłuszeństwo – do tej pory udawało mu się tego uniknąć.

- Nie jestem tym zdziwiona. Jednak nie mogę sobie wyobrazić, jak Źmicier w obecnym stanie zdrowia zdoła to wszystko przeżyć, jak zdoła wypełnić te nowe wymagania. W domu, pamiętam, potykał się i przewracał – mówi Wolha Bandarenka.

Ostatnio opinia publiczna dowiedziała się od krewnych Andreja Sannikaua, że na polityku opozycji wymuszono w więzieniu podpisanie petycji o ułaskawienie. Sannikau powiedział żonie, że od września był torturowany.

 

 

agkm, charter97.org

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Ostatni list Vaclava Havla: do Białorusinów, z serduszkiem

Ostatnia aktualizacja: 19.12.2011 07:43
To prawdopodobnie ostatni tekst napisany przez Vaclava Havla: list do więźniów politycznych na Białorusi. Publikuje go Radio Swaboda.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Listy George'a W. Busha i Havla do więźniów Łukaszenki

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2012 11:00
Listy z życzeniami świątecznymi dotarły do przynajmniej dwóch białoruskich więźniów politycznych. W dniach 7-9 stycznia prawosławni Białorusini obchodzą święta Bożego Narodzenia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Michalewicz: przedśmiertny list Havla pozwoli nam przetrwać

Ostatnia aktualizacja: 17.01.2012 11:36
Były kandydat na prezydenta Białorusi Aleś Michalewicz jest przekonany, że przedśmiertny list Vaclava Havla do uwięzionych opozycjonistów da im siłę przetrwania.
rozwiń zwiń