Agata Kulesza: cieszę się, że spełnienie przyszło późno

Ostatnia aktualizacja: 01.01.2016 18:00
- Długo myślałam, że sukces jest trudniejszy od porażki. Że można przez niego zwariować - zdradziła aktorka, której międzynarodową sławę przyniosła oscarowa "Ida".
Audio
Agata Kulesza jako Mary Stuart w sztuce Wolfganga Hildesheimera. Reżyseria i scenografia: Agata Duda-Gracz, Teatr Ateneum w Warszawie.
Agata Kulesza jako Mary Stuart w sztuce Wolfganga Hildesheimera. Reżyseria i scenografia: Agata Duda-Gracz, Teatr Ateneum w Warszawie.Foto: Bartek Warzecha/mat. promocyjne

- Trudno o dystans, gdy cały świat usiłuje Ci wmówić, że jesteś wyjątkowa. Jako 20-latka mogłabym w to uwierzyć - wyjaśniała Agata Kulesza. - Teraz rozumiem, że każdy człowiek jest wyjątkowy i żadna inna wyjątkowość nie istnieje. Specyfika mojego zawodu polega po prostu na pokazywaniu tej ludzkiej wyjątkowości - dodała.

Aktorka skończyła właśnie pracę - u boku Jima Careya oraz Charlotte Gainsbourg - nad filmem "True Crimes", a niedawno - nad obrazem "Agnus Dei" Anne Fontaine. - Zyskałam luksus uprawiania aktorstwa na moich zasadach, bo mam z czego żyć - przyznała. - Ale nie liczę na światową karierę. Gdybym miała 20 lat i perfekcyjnie opanowany język… Zresztą jestem usatysfakcjonowana rolami, które dostaję w Polsce, a świat poza pracą jest dla mnie bardzo ważny - podkreśliła.

Z drugiej strony okazało się, że Agata Kulesza dostawała zagraniczne propozycje już na początku lat 90.

***

Audycja specjalna

Prowadzący: Jacek Wakar

Gość: Agata Kulesza

Data emisji: 1.01.2016

Godzina emisji: 16.00

mm/asz

Czytaj także

"Pan Tadeusz" w mistrzowskiej obsadzie - posłuchaj!

Ostatnia aktualizacja: 11.11.2015 20:00
W Dniu Święta Niepodległości - 11 listopada - na antenie Dwójki odbyła się premiera radiowej adaptacji poematu Adama Mickiewicza w reżyserii Mikołaja Grabowskiego. Oto nagranie tego szczególnego słuchowiska.
rozwiń zwiń