Korespondencja Herlinga i Giedroycia

Ostatnia aktualizacja: 30.06.2019 18:42
- Szacuje się, że spuścizna Giedroycia wynosi około 250 tysięcy listów i to jest korespondencja liczona od 1945 roku. Przekładając liczbę listów na liczbę dni, to właściwie on głównie pisał listy - mówił prof. Rafał Habielski w "Strefie literatury".
Audio
  • Rozmowa o korespondencji Herlinga i Giedroycia (Strefa literatury/Dwójka)
zdj. ilustracyjne
zdj. ilustracyjneFoto: shutterstock.com

Wydanie listów dwóch gigantów polskiej kultury z lat 1944-1966 to bez wątpienia największe wydarzenie literackie tego roku. Fragmenty korespondencji, która dla mieszkających na dwóch krańcach Europy intelektualistów była jedynym sposobem na stały kontakt, Dwójka przedstawia od 1 lipca w cyklu "To się czyta latem".

O zawartości listów w audycji "Strefa literatury" rozmawiali prof. Rafał Habielski i prof. Włodzimierz Bolecki, który powiedział, że listy zostały przygotowane przede wszystkim z okazji stulecia urodzin Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Dodał, że znaczna część jego korespondencji jest wciąż nieznana - Inaczej, niż Jerzy Giedroyć, Gustaw Herling Grudziński nie zachowywał kopii listów, które pisał...

Dwójka wspomina Gustawa Herlinga-Grudzińskiego >>>

***

Tytuł audycji: Strefa literatury 

Prowadzi: Małgorzata Szymankiewicz

Goście: prof. Włodzimierz Bolecki – wybitny znawca twórczości Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, szef zespołu redagującego "Dzieła zebrane" pisarza oraz prof. Rafał Habielski - znakomity specjalista od historii prasy polskiej, w tym emigracyjnej.

Data emisji: 30.06.2019

Godzina emisji: 18.00

am/jp

Czytaj także

Herling-Grudziński: Giedroyc żył "Kulturą"

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2015 20:00
– Redaktor to taka sama sztuka jak gra na fortepianie. Z tym się człowiek rodzi. Giedroyc jest urodzonym redaktorem – mówił w nagraniu archiwalnym Gustaw Herling-Grudziński.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Palester, Herling-Grudziński i piekło emigracji

Ostatnia aktualizacja: 17.05.2019 12:00
- Ich korespondencja jest świadectwem tego, jak wielkim złem jest emigracja ludzi kultury. Tych najzdolniejszych i najaktywniejszych, którzy zmuszeni są do życia w niechcianej izolacji – mówiła w Dwójce prof. Violetta Wejs-Milewska.
rozwiń zwiń