Elżbieta Ficowska: musical "Irena" opowiada wciąż aktualną historię

Ostatnia aktualizacja: 24.03.2023 18:00
- Na początku miałam mieszane uczucia co do musicalu "Irena". Myślałam o tym, jak można tańczyć i śpiewać o Holokauście. Nie spodziewałam się tego, co zobaczyłam na premierze, a jest to zrobione świetnie - mówiła w Dwójce Elżbieta Ficowska, najmłodsze dziecko uratowane przez Irenę Sendlerową z warszawskiego getta.
Elżbieta Ficowska
Elżbieta FicowskaFoto: Jakub Kukla/PR2
  • W najbliższy weekend, po olbrzymim sukcesie frekwencyjnym w poznańskim Teatrze Muzycznym, odbędzie się warszawska premiera musicalu "Irena" z muzyką Włodka Pawlika. 
  • W premierze polsko-amerykańskiej produkcji weźmie udział między innymi nasz gość Elżbieta Ficowska - najmłodsze dziecko uratowane przez Irenę Sendlerową z warszawskiego getta. 

Jako półroczne niemowlę

Elżbieta Ficowska to działaczka społeczna i autorka książek, najmłodsze dziecko uratowane przez Irenę Sendlerową z warszawskiego getta. Jako półroczne niemowlę została przewieziona na aryjską stronę w drewnianej skrzynce, ukrytej na wozie pełnym cegieł. Jej "metryką" jest srebrna łyżeczka, z wygrawerowanym imieniem i datą urodzenia.

Jak można tańczyć i śpiewać o Holokauście

- Już dwukrotnie widziałam ten musical, byłam na premierze. Rok wcześniej był u mnie Przemysław Kieliszewski, dyrektor Teatru Muzycznego w Poznaniu, opowiadał o przygotowaniach do spektaklu. Wtedy słuchałam tego z mieszanymi uczuciami, myślałam o tym, jak można tańczyć i śpiewać o Holokauście. Nie spodziewałam się tego, co zobaczyłam na premierze, a jest to zrobione świetnie. Znam oboje autorów libretta, Mary Skinner i Piotra Piwowarczyka, a muzyka Włodka Pawlika mnie urzekła - opowiadała Elżbieta Ficowska.

Ta historia jest wciąż aktualna

Mówiła o swych odczuciach na poznańskiej premierze spektaklu. - Zostałam zaproszona na scenę, aby powiedzieć parę słów o sobie. Zrobiło to na ludziach duże wrażenie, okazało się, że to nie jest zamierzchła historia. Jestem żywym człowiekiem, który wyszedł z tego czasu i miejsca, a dzięki temu ta historia staje się aktualna również dzisiaj, tym bardziej teraz, kiedy mamy wojnę na Ukrainie - podkreśliła.

Posłuchaj
29:56 2023_03_24 17_29_57_Dwojka_O_wszystkim_z_kultura.mp3 Elżbieta Ficowska: musical "Irena" opowiada wciąż aktualną historię (O wszystkim z kulturą/Dwójka)

 

Urzekająca muzyka Włodka Pawlika

- Ten spektakl rozpoczyna się w momencie, gdy Irena Sendlerowa przedostaje się poza mury getta. Akcja kończy się w 2008 roku, gdy bohaterka podpisuje swą biografię, a w kolejce stoi mały Icek, o którym była mowa na początku tego dramatu - mówił w Dwójce Włodek Pawlik, kompozytor muzyki do musicalu "Irena".

Reżyserii podjął się Brian Kite - dziekan Wydziału Teatru, Filmu i Telewizji UCLA. Choreografem została Dana Solimando, mająca na swoim koncie współpracę przy wielu broadwayowskich produkcjach. - Kilka lat temu skontaktował się ze mną Piotr Piwowarczyk, twórca filmu dokumentalnego o Irenie Sendlerowej. Zaproponował mi napisanie muzyki do musicalu na bazie tego filmu. Plany premiery w Stanach Zjednoczonych pokrzyżowała pandemia, z pomocą przyszedł Przemysław Kieliszewski, dyrektor Teatru Muzycznego w Poznaniu. Udało się to zrealizować jeszcze w czasie pandemii, a premiera w polskim tłumaczeniu odbyła się 27 sierpnia 2022 roku - opowiadał Włodek Pawlik.

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadził: Jakub Kukla

Gość: Elżbieta Ficowska (działaczka społeczna i autorka książek)

Data emisji: 24.03.2023

Godzina emisji: 17.30

mo

Czytaj także

Irena Sendler: czyniłam ludzką powinność

Ostatnia aktualizacja: 15.02.2024 05:52
– Tego, że trzeba pomagać potrzebującym, nauczyłam się w domu rodzinnym. Dlatego nie jestem żadną bohaterką – mówiła Irena Sendler, Sprawiedliwa Wśród Narodów Świata, w Polskim Radiu w 2005 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Włodek Pawlik: muzyka do musicalu "Irena" była dla mnie wyzwaniem

Ostatnia aktualizacja: 22.03.2023 17:15
- Ten spektakl rozpoczyna się w momencie, gdy Irena Sendlerowa przedostaje się poza mury getta. Akcja kończy się w 2008 roku, gdy bohaterka podpisuje swą biografię, a w kolejce stoi mały Icek, o którym była mowa na początku tego dramatu - mówił w Dwójce Włodek Pawlik, kompozytor muzyki do musicalu "Irena".
rozwiń zwiń