Grzegorz Królikiewicz: jesteśmy marginesem

Ostatnia aktualizacja: 10.04.2015 14:00
– Za margines uważa nas bowiem elita. Dopiero ta świadomość pozwala zbudować poczucie własnej godności – uważa reżyser filmu "Sąsiady".
Audio
  • Rozmowa z Grzegorzem Królikiewiczem, reżyserem filmu "Sąsiady" (Spotkania po zmroku/Dwójka/2015 rok)
Domy familijne typowe dla krajobrazu dawnej Łodzi. Ich mieszkańcy są bohaterami filmu Sąsiady Grzegorza Króikiewicza
Domy familijne typowe dla krajobrazu dawnej Łodzi. Ich mieszkańcy są bohaterami filmu "Sąsiady" Grzegorza KróikiewiczaFoto: PAP/Grzegorz Michałowski

– Gombrowicz nie jest dla mnie punktem odniesienia. On po prostu ujawnił, że sztuczność elit jest błazenadą, która nic tych ludzi nie kosztuje. Mnie interesuje udawanie jako sposób na przetrwanie. Moi bohaterowie nie wykrzywiają twarzy, lecz mają twarze dawno już wykrzywione cierpieniem – mówił czołowy polski eksperymentator filmowy o bohaterach "Sąsiadów" reprezentujących łódzki margines.

Grzegorz Królikiewicz podkreślił, że ma wobec tych ludzi wielki dług, i wyjaśnił, co łączy bicie żony z uściskiem dłoni.

***

Tytuł audycji: Spotkania po zmroku

Prowadził: Michał Nowak

Gość: Grzegorz Królikiewicz (reżyser m.in. "Wyjścia" i "Na wylot", filmów poświęconym ludziom dotkniętym ubóstwem, beznadzieją, patologiami)

Data emisji: 9.04.2015

Godzina emisji: 21.30

mm/mc

Czytaj także

"Sąsiady". Pudziana w filmie dopisali

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2015 11:00
- Nic, co pisze się o tym dziele do tej pory, nie jest prawdą - opowiadał Adrian Markowski, autor książki "Sąsiady", literackiego pierwowzoru filmu pod tym samym tytułem.
rozwiń zwiń