Komedia Godarda o... rewolucji francuskiej

Ostatnia aktualizacja: 19.10.2013 12:00
W "Wieczorze operowym" Dwójki prawdziwy rarytas: "Vivandière", czyli zapomniana opera praktycznie w Polsce nieznanego reprezentanta francuskiego romantyzmu. Na retransmisję z Montpellier zaprasza Aleksander Laskowski.
Opra Comdie w Montpellier
Opéra Comédie w MontpellierFoto: Andreas Sandberg, wikipedia, lic. CC

Benjamin Louis Paul Godard (1849-95)nie był wybitnym kompozytorem. Uczeń Vieuxtempsa, znakomity skrzypek i wykładowca Konserwatrium Paryskiego miał wielką łatwość pisania, co jednak nie zawsze przekładało się na jakość powstających utworów. Tylko dzieł operowych, a nie była to jego szczególna specjalność, pozostawił Godard po sobie osiem. Spośród nich to właśnie "Vivandière" cieszyła się największą popularnością - we Francji grywano ją aż do wybuchu I wojny światowej.

Język kompozytorski Godarda odznacza się specyficznie francuskim czarem, a wyrasta z tradycji klasyczno-romantycznej spod znaku Schumanna czy Mendehlssona. Twórca "Vivandière" dystansował się natomiast zdecydowanie od muzycznych poczynań Wagnera, a także od jego antysemickich deklaracji.

"Vivandière" to romantyczna opowieść z czasów Rewolucji Francuskiej, utrzymana w konwencji opery komicznej, acz niepozbawiona też wątków sensacyjnych. W tajniki libretta wprowadzi Państwa na pewno, prowadzący sobotnią retransmisję z Montpellier, Aleksander Laskowski.

Program:

Benjamin Goddard La Vivandière, opera komiczna w trzech aktach

Wyk. Nora Gubisch - mezzosopran, Omo Bello - sopran, Florian Laconi - tenor, Etienne Dupuis - baryton, Alexandre Duhamel - baryton, Sébastien Droy - tenor, Chór Radia Francuskiego, Orchestre National Montpellier Languedoc-Roussillon, dyr. Patrick Davin

(Berlioz Opera - Le Corum, Montpellier; 24.07.2013)

sobota (19 października), godz. 19.00

Czytaj także

Penderecki w mrocznym świecie Loudun

Ostatnia aktualizacja: 03.10.2013 20:00
- "Diabły z Loudun" to przykład nowoczesnego teatru muzycznego - mówił w Dwójce krytyk muzyczny Jacek Marczyński. Dzień po warszawskiej premierze opery Krzysztofa Pendereckiego recenzowaliśmy ją w audycji "Wybieram Dwójkę".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Młodzi Polacy zakochali się operze?

Ostatnia aktualizacja: 11.10.2013 10:00
Zapanowała nowa moda - na muzykę klasyczną. Młodzi ludzie chodzą do opery, słuchają jej w swoich odtwarzaczach mp3. - Staje się ona atrakcją na miarę muzyki rozrywkowej - mówi Wanda, miłośniczka opery.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czy współczesna opera potrzebuje frontmana?

Ostatnia aktualizacja: 15.10.2013 15:00
- Solista coraz częściej przestaje być protagonistą współczesnej opery, a staje się po prostu "elementem orkiestracji - mówi teatrolog Łukasz Grabuś. O wizualnych aspektach teatru muzycznego rozmawialiśmy w "Bitej godzinie".
rozwiń zwiń