"Cząstki kobiety". Agnieszka Żulewska: to najbardziej radykalna rzecz, jaką do tej pory robiłam

Ostatnia aktualizacja: 10.12.2018 11:50
- Mamy dwie godziny realnego czasu trwania spektaklu, w którym dzieje się tylko i wyłącznie nasze trwanie, nasze bycie. Nic takiego spektakularnego tam się nie wydarza i to tak naprawdę jest właśnie najciekawsze - mówiła w Dwójce aktorka o nowym spektaklu TR Warszawa.
Audio
  • Agnieszka Żulewska i Dobromir Dymecki o nowym spektaklu TR Warszawa pt. "Cząstki kobiety" (Poranek Dwójki)

pap_Andrzej Seweryn 1200.jpg
Andrzej Seweryn: teatr jest cudowną świątynią różnorodności

"Cząstki kobiety" w reżyserii Kornéla Mundruczó to - według zapowiedzi twórców - opowieść o współczesnej Warszawie, o kobietach, o sile i zniewoleniu. - Myślę, że generalnie jest to o rodzinie. Oczywiście są tam mocne postaci kobiece, natomiast wydaje mi się, że każdy chyba będzie tu w stanie odnaleźć jakieś swoje układanki rodzinne, które zostały przeniesione na scenę w bardzo radykalny sposób. Chodzi mi tu o formę - podkreślała Agnieszka Żulewska.

Tą formą jest hiperrealizm. - W spektaklu są jedynie dwie sceny, które wydarzają się w czasie realnym. Nic więcej tam nie ma, tylko pierwsza i druga część - tłumaczył Dobromir Dymecki, którego również będzie można zobaczyć na scenie.

W jakim sensie "Cząstki kobiety" są rewersem "Nietoperza" - poprzedniego spektaklu, który Kornél Mundruczó przygotował z zespołem TR Warszawa? Na czym polega uniwersalność przedstawionego tematu? Jak pracuje się z taką sławą, jak węgierski reżyser? O tym w nagraniu audycji.

***

Prowadził: Paweł Siwek

Goście: Agnieszka Żulewska i Dobromir Dymecki (aktorzy)

Data emisji: 10.12.2018

Godzina emisji: 8.30

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".

pg/mko

Czytaj także

Paweł Łysak: feminizacja jako nowy sposób myślenia

Ostatnia aktualizacja: 06.12.2018 18:03
- Hasło, które przyświeca tegorocznemu Forum Przyszłości Kultury: "Feminizm! Nie faszyzm", nie do końca odnosi się do tylko do sytuacji kobiet czy dyskusji o roli kobiety - podkreślał Paweł Łysak, opowiadając o głównej idei warszawskiego spotkania.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Wania, Sonia, Masza i Spike". Amerykańska sztuka jak z Czechowa

Ostatnia aktualizacja: 07.12.2018 11:34
- Christopher Durang, autor tego dramatu, mówi, że wrzucił tematy i postaci z Czechowa do amerykańskiego blendera, wymieszał je i wyskoczyła mu sztuka - powiedział w Dwójce Maciej Kowalewski, reżyser spektaklu przygotowywanego w warszawskim Teatrze Polonia.
rozwiń zwiń