Monika Kaźmierczak: carillon, mimo pandemii, umożliwia koncerty na żywo

Ostatnia aktualizacja: 30.03.2021 11:26
- Carillonista jest muzykiem samotnym, toteż mogłam się oprzeć pandemii. Większość moich kolegów nie grała, zaledwie ćwiczyła. Ja ciągle mogłam dawać koncerty, a kompozytorzy zaczęli pisać dla mnie utwory, bo to dla nich było niesamowite, że mogą usłyszeć swój utwór wykonany na żywo - mówiła w Dwójce Monika Kaźmierczak, gdańska carillonistka.
Zdj. ilustracyjne
Zdj. ilustracyjneFoto: Shutterstock/Oleg_Mit

ah_2020_Kaźmierczak 1200.jpg
Actus Humanus: Symphoniae sacrae na carillonie [WIDEO]

Posłuchaj
08:14 Poranek Dwójki 30.03.2021 Monika Kaźmierczak.mp3 Monika Kaźmierczak o gdańskich carillonach (Poranek Dwójki)

Monika Kaźmierczak to wirtuozka carillonu - największego instrumentu świata. Carillon to także jeden z niewielu instrumentów, który mimo pandemii nieprzerwanie może dawać koncerty na żywo. - Carillon to symbol tego, że sztuka jest nieśmiertelna i nawet pandemię potrafi przezwyciężyć - podkreśliła instrumentalistka.

Korzenie tego instrumentu wywodzą się z Niderlandów, gdzie koncerty na carillonie miały umilić czas mieszkańcom miast, którzy uczestniczyli w targach. Grano także podczas miejskich uroczystości. Dlatego dziś Monika Kaźmierczak nie ogranicza się wyłącznie do repertuaru muzyki klasycznej. Jak wyjaśniała, dobór utworów zależy wyłącznie od pomysłowości muzyka. 

Czytaj też:


1200x660-Romanczuk_1.jpg
"Domówka z Dwójką". Paweł Romańczuk i dużo instrumentów [WIDEO]

- Do dziś w Holandii i Belgii koncerty carillonowe odbywają się przede wszystkim w dzień targowy. W Gdańsku była inna sytuacja, bo z jakiegoś powodu grywano wyłącznie muzykę religijną. Ja od tego odeszłam, idąc w stronę światowego nurtu, chociaż podczas koncertów staram się zagrać chociaż jeden z chorałów. Póki co ustaliliśmy jednak, że na gdańskich carillonach wieżowych rozrywka nie jest mile widziana; rezerwujemy ją na carillon mobilny. Na nim gram koncerty z jazzmanami, tanga i różne inne rzeczy.

- Dobierając repertuar szukam inspiracji i dużo rozmawiam z kolegami z całego świata, z którymi wymieniamy się pomysłami. Sięgam też do rocznic i naszych dat, jak Dzień Kobiet, Dzień Babci i Dziadka. Moje ostatnie odkrycie to Henry Purcell, którego z radością grałam. Cały czas odkrywam też zapomnianych polskich kompozytorów, których aranżuję i to są rzeczy naprawdę urokliwe.

Czytaj też:

Carillonistka podkreśla również szereg zalet koncertów online. Jak mówi, wcześniej była zupełnie odosobniona, a dziś dzięki transmisjom może docierać do każdego. - Mogę opowiedzieć ludziom, co gram i dlaczego to gram. Wcześniej nikt do końca nie wiedział, co wykonuję, a teraz, gdy ta możliwość jest, muszę się bardziej przygotowywać do koncertów.

Warto wspomnieć, że gdański carillon został niedawno wpisany na krajową listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Jak zapewniła Monika Kaźmierczak, "podjęte zostały kroki, by zacząć starania również o wpis na listę światową UNESCO".

***

Rozmawiał: Marcin Mindykowski

Goście: Monika Kaźmierczak (gdańska carillonistka)

Data emisji: 30.03.2021

Godzina emisji: 8.00

Materiał wyemitowano w audycji Poranek Dwójki.

am

Czytaj także

Sławek i Różański. Muzyczna kontemplacja Wielkiego Tygodnia [ZOBACZ WIDEO]

Ostatnia aktualizacja: 27.03.2021 19:53
- W "Domówce z Dwójką", tuż przed rozpoczęciem Wielkiego Tygodnia, zwrócimy się ku duchowości - mówiła skrzypaczka Maria Sławek, która dla słuchaczy Programu 2 Polskiego Radia wystąpił z pianistą Piotrem Różańskim.
rozwiń zwiń