Biczowanie jako kara za Horacego? Tajemnica obrazu Piera della Francesca

Ostatnia aktualizacja: 24.03.2014 13:30
– Ten obraz przysporzył historykom sztuki wielkich kłopotów. W swoich interpretacjach posuwali się czasem do niezwykle ekstrawaganckich odczytań – mówiła w Dwójce dr Grażyna Bastek o słynnym "Biczowaniu" Piera della Francesca.
Audio
  • Dr Grażyna Bastek opowiada o obrazie "Biczowanie" Piera della Francesca. Audycja Michała Montowskiego (PR, 2014)
Fragment obrazu Biczowanie Piero della Francesca
Fragment obrazu "Biczowanie" Piero della FrancescaFoto: domena publiczna (wikipedia)

Piero della Francesca (1415-1492) to ukochany malarz Zbigniewa Herberta i wielu innych pisarzy. To dzięki Huxleyowi i jego zapiskom żołnierze angielscy uratowali "Zmartwychwstanie Chrystusa" w Sansepolcro. Malarstwo włoskiego mistrza zostało jednak szybko zapomniane po jego śmierci. Jego dzieła musiały czekać aż do XIX w., gdy talent Francesca został odkryty ponownie. Obok "Zmartwychwstania" do najważniejszych obrazów malarza należą "Chrzest Chrystusa" oraz freski w bazylice S. Francesco w Arezzo ("Legenda Krzyża Świętego").

Zbigniew Herbert - serwis specjalny Polskiego Radia>>>

Jednym z najczęściej komentowanych i analizowanych obrazów Piera della Francesca jest "Biczowanie", który uznaje się za wzór harmonii, geometrii i perspektywy. Był to ulubiony obraz wielu historyków sztuki. Jeden z nich - Kenneth Clark - powiedział, że jest to najdoskonalszy niewielkich formatów obraz stworzony w malarstwie europejskim. – To bardzo tajemnicze dzieło, nie do końca wyjaśnione – powiedziała dr Grażyna Bastek. – Tytułowe biczowanie znajduje się na drugim planie obrazu. To sytuacja, którą znamy z malarstwa europejskiego, lecz nieco późniejszego. Zabiegi polegające na cofaniu sceny religijnej w głąb obrazu i stawianiu na pierwszym planie sceny rodzajowej pojawiają się m.in. w sztuce niderlandzkiej XVI w. – opowiadała.

Nie tylko o sztuce włoskiego renesansu. Gawędy dr Bożeny Fabiani>>>

To, co znajduje się na pierwszym planie, jest nie mniej ważne od przedstawionego zdarzenia z Biblii. Scena ta dopowiada pewne rzeczy, jest komentarzem, a czasem nawet naprowadzeniem na pewne tropy interpretacji tego, co znajduje się w głębi. W "Biczowaniu" właśnie pierwszy plan stanowi największą zagadkę. - Najbardziej ekstrawaganckim odczytaniem jest to, że nie mamy wcale do czynienia z biczowaniem Chrystusa, lecz ze snem św. Hieronima – mówiła dr Grażyna Bastek. – Hieronimowi śniło się bowiem, że jest biczowany za czytanie pogańskich poetów: Wergiliusza, Horacego, Cycerona. To właśnie ci trzej poeci mają być przedstawieni na pierwszym planie obrazu – dodała.

Wedle innych interpretacji "Biczowanie" jest alegorycznym przedstawienie ówczesnych wydarzeń politycznych. Jakie jeszcze tajemnice skrywa dzieło Piera della Francesca? Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji "Jest taki obraz" prowadzonej przez Michała Montowskiego.

"Jest taki obraz" na FB

mc/jp

Zobacz więcej na temat: malarstwo SZTUKA Włochy
Czytaj także

Pejzaż, którego nie było. El Greco i "Widok Toledo"

Ostatnia aktualizacja: 24.02.2014 10:00
– Nie istnieje żadne miejsce, z którego El Greco malował ten obraz, nawet jeśli taksówkarz z Toledo nas tam zawiezie – mówiła w Dwójce historyk sztuki dr Grażyna Bastek w rozmowie o słynnym obrazie hiszpańskiego malarza.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Polacy w poszukiwaniu holenderskich obrazów

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2014 15:30
- Zbigniew Herbert pisał wprost, że jedzie do Holandii, aby na żywo zobaczyć krajobrazy w ramach - mówiła w "Skarbcu Nauki Polskiej" dr Magdalena Śniedziewska, autorka książki stanowiącej próbę monograficznego ujęcia problemu recepcji malarstwa holenderskiego złotego wieku w polskiej literaturze powojennej.
rozwiń zwiń