Antonello da Messina - "Św. Hieronim w pracowni". Zachwycający realizm obrazu

Ostatnia aktualizacja: 31.12.2023 15:00
Zaglądamy przez okno do wnętrza wielkiego kościoła. Przed nami na parapecie, kuropatwa i paw - elementy zapowiadające symboliczny szyfr obrazu. We wnętrzu, w drewnianym studio pracuje św. Hieronim. Przedstawiony jest w stroju kardynalskim, zapewne dla podkreślenia ważności i godności tłumacza Wulgaty, bo przecież w jego czasach nie było jeszcze takiego urzędu. Spokoju uczonego pilnuje lew, ten sam, któremu wyjął on cierń z nogi, oswajając bestię.
Antonello da Messina - Św. Hieronim w pracowni
Antonello da Messina - "Św. Hieronim w pracowni"Foto: Molteni&Motta / Universal Images Group / Forum

Zachwycający realizm obrazu

Każdy element w obrazie przedstawiony jest z miniaturową precyzją, w stylu, który dawnym znawcom włoskiej sztuki kojarzył się z mistrzami z Niderlandów. Na początku XVI wieku Marcantonio Michiel obszedł weneckie pałace i opisał znajdujące się w nich dzieła sztuki. W domu Antonio Pasqualino zobaczył "Św. Hieronima" i zachwycił go realizm obrazu. Napisał, że jest to dzieło któregoś z wielkich artystów z Północy - Johannesa van Eycka lub Hansa Memlinga, z adnotacją, że niektórzy myślą, iż może to być dzieło Antonella. Nie mylił się: to obraz Antonella da Messiny z 1475 roku, z czasu, gdy malarz z Sycylii przebywał w Wenecji.

Symboliczny kod obrazu i niemała rola światła

Namalował go w stylu "alla ponentina", w manierze mistrzów niderlandzkich, których Wenecjanie niezmiernie cenili za kunszt w odzwierciedlaniu rzeczywistości i opanowanie techniki olejnej. Antonello dorównał wielkim "Ponentini", jak Włosi nazywali artystów z Północy. Namalował wnętrze wielkiego kościoła z umieszczonym pośrodku gabinetem uczonego, oddając wszelkie detale i faktury ukazanych przedmiotów. Wiele z nich, podobnie jak u Niderlandczyków, buduje symboliczny kod obrazu, niemałą rolę ma w tym również światło.

Profanum codziennych zajęć

Lewa strona kościoła jest zacieniona, a prawą oświetla okno, to, z którego oglądamy scenę we wnętrzu. Po stronie cienia znajduje się kuropatwa z parapetu i kot we wnętrzu, po stronie światła natomiast paw (jako rajski ptak) i lew: czyżby więc postać Hieronima otaczało zło i cnoty? Uczony przed wejściem do swego ustronnego studiola zdjął buty: czy to też oznacza różnicę pomiędzy profanum codziennych zajęć, a sacrum pracy, jakiej się Hieronim oddaje w odosobnieniu?

Izolacja od zewnętrznego świata

Studiolo Hieronima przypomina XV-wieczne gabinety uczonych. Były wykonane z drewna i przymocowane na stałe do ścian, od podłogi oddzielała je drewniana platforma. Były zamknięte ze wszystkim stron, chroniąc uczonych przed upałem lub chłodem, ale też izolowały od zewnętrznego świata, dając skupienie i spokój. Jeden z takich gabinetów znajdował się w rezydencji Lorenza di Pierfrancesca Medici w Fiesole, który został opisany, ale więcej o ich wyglądzie gabinetów "mówią" obrazy XV-wiecznych malarzy.


Posłuchaj
14:57 2023_12_31 14_44_44_PR2_Jest_taki_obraz.mp3 Antonello da Messina "Św. Hieronim w pracowni" (Jest taki obraz/Dwójka) 

Łacińska wersja Biblii

Obraz Antonella jest niewielki, ma zaledwie 46 cm wysokości, pomimo tego oddaje wizję monumentalnego kościoła-Eklezji, z wyizolowanym od świata gabinetem. Powstaje w nim łacińska wersja Biblii, najważniejszy tekst zachodniego chrześcijaństwa.

Antonello da Messina, "Św. Hieronim w pracowni", ok. 1475, National Gallery, Londyn

***

Tytuł audycji: Jest taki obraz

Prowadził: Michał Montowski

Gość: dr Grażyna Bastek

Data emisji: 31.12.2023

Godz. emisji: 14.45

mo/pr/pg

 

Czytaj także

Henri Rousseau - "Sen". Egzotyczny raj w niesamowitych barwach

Ostatnia aktualizacja: 03.12.2023 15:00
W sercu dżungli, pośród wielkich kwiatów lotosu, naga kobieta leży na kanapie, w pozie, którą trudno nazwać wygodną, a nawet wiarygodną. Przygrywa jej czarnoskóry muzykant, zza gęstwiny liści wyglądają dzikie, a zarazem zaskakująco łagodne zwierzęta - lwy, słoń, małpa, egzotyczne ptaki. Połyskuje pomarańczowy ogon znikającego w trawie węża. Wszyscy zdają się być unieruchomieni i zaczarowani muzyką. Zza drzew błyszczy księżyc w pełni. W tym egzotycznym, sennym raju panują nieznane prawa.  
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Portret Ginevry Benci" - rzadki przykład w twórczości Leonarda da Vinci

Ostatnia aktualizacja: 10.12.2023 15:00
Leonardo sportretował niewiele osób. Jego modelkami były: Ginevra Benci, Cecilia Gallerani, kobieta o nieznanej tożsamości z portretu zwanego La Belle Ferronnière (jedna z hipotez utożsamia ją z Lucrezią Crivelli, kochanką Ludovica Sforzy, inna z Beatrice d’Este, jego żoną) i Lisa, żona florenckiego kupca Francesco del Giocondo. O swój portret usilnie, jednak bez rezultatu, zabiegała u Leonarda Isabella d’Este, markiza Mantui.
rozwiń zwiń