Fabuła pisana przez wojnę. Trzy pokolenia Ukrainek w filmie Adeliny Borets

Ostatnia aktualizacja: 29.04.2022 18:00
- Pojechałam 21 lutego do Ukrainy, by kontynuować zdjęcia do pełnometrażowego filmu dokumentalnego "Kwiaty Ukrainy" i 24 lutego wszystko się zaczęło. Oczywiście ta sytuacja wprowadziła zmianę w fabule, obraz nabiera innych, ważniejszych walorów - mówiła w Dwójce reżyserka Adelina Borets.
...
...Foto: Shutterstock/Elenia Photo
  • Mieszkająca w Polsce reżyserka Adelina Borets od dawna pracuje nad filmem dokumentalnym "Kwiaty Ukrainy", który opowiada historie trzech kobiet w różnym wieku
  • Wraz z wybuchem wojny film zmienił swoją wymowę i stał się metaforą walki o niepodległość kraju

Adelina Borets pochodzi z Mariupola, ale od kilku lat mieszka w Polsce. Film, nad którym obecnie pracuje, początkowo miał być opowieścią o przedstawicielkach pokoleń X, Y i Z, z których każda ma jakiś problem ze swoim domem.

- Jedna toczy walkę z deweloperami, druga ma stary historyczny dom w centrum Kijowa, który się wali, a ona stara się go pozbierać własnym kosztem, a najmłodsza bohaterka walczy o własne zdrowie, które pogarsza się dlatego, że dziewczyna żyje w całkowicie zagrzybionym domu i przez to zachorowała na raka.

Emerytka z koktajlem Mołotowa

Podczas audycji reżyserka tłumaczyła, że film miał być metaforą Ukrainy, która jest niedoskonała, ale każda z bohaterek ją docenia i walczy o nią na swój własny sposób. W świetle trwającej wojny obraz zyskał dodatkową wymowę.

- Jest to metafora nie tylko walki jednej osoby przeciw deweloperom, ale także metafora walki całej naszej nacji przeciwko okupantom - stwierdziła.

Adelina Borets wyjaśniła, że agresja zbrojna zmieniła także życiową sytuację bohaterek filmu, gdyż dwie z nich wyjechały.

- Została nam jedna - kobieta, która od dzieciństwa mieszka na tym samym terenie; kiedyś była to wieś, a teraz jest tam szczelnie zabudowane osiedle w Kijowie. Ona zostaje dalej, walczy o niepodległość swojej ziemi, a teraz - o niepodległość naszego kraju - wyjaśniła twórczyni filmu.

Kobieta próbowała dostać się do obrony cywilnej, ale przez to, że ma już ponad 60 lat, nie została przyjęta. Teraz plecie więc sieci dla wojskowych i robi koktajle Mołotowa.

Czytaj także:

Adelina Borets i jej społeczne zaangażowanie

Artystka podkreślała, jak duże spełnienie daje jej tworzenie tego filmu. - Czuję, że robię coś istotnego, co po naszym zwycięstwie będzie kulturowo ważne. Mam nadzieję, że będzie to pierwszy film powiązany z wojną, gdyż zaczęliśmy robić go o wiele wcześniej, a teraz go kończymy - podsumowała.

Adelina Borets to reżyserka i producentka pochodząca z Mariupola. W 2020 roku ukończyła reżyserię w Warszawskiej Szkole Filmowej. Zadebiutowała filmem dokumentalnym "Gwiazda Piołun" (2017), za który otrzymała pierwsze miejsce oraz Nagrodę Publiczności na XV Międzynarodowym Festiwalu Filmów Ekologicznych EKOfilm w Nowogardzie (Polska), a także pierwsze miejsce na festiwalu Golden Frames – International Short Film Festival (Ukraina). Jej kolejny film - "Eden house" - dostał się do Konkursu Filmów Krótkometrażowych najważniejszego polskiego festiwalu - 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych.

Reżyserka jest również założycielką i dyrektorką organizacji Stroom, produkującej filmy, teledyski i wystawy, poruszające ważne kwestie społeczne, takie jak ekologia czy przemoc.

Posłuchaj
15:21 Dwojka_Wybieram_Dwojke 2022_04_29-16-29-11.mp3 Adelina Borets i praca nad filmem "Kwiaty Ukrainy" (Wybieram Dwójkę)

 

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Jamrozek

Gość: Adelina Borets (reżyserka, producentka i tancerka)

Data emisji: 29.04.2022

Godzina emisji: 16.30

mg