Wspomnienie Klausa Schulzego

Ostatnia aktualizacja: 29.04.2022 12:54
W "Muzyce w kadrze" wspomnienie Klausa Schulzego, który zmarł 26 kwietnia 2022 roku. Podczas audycji przypomnieliśmy jego utwory z filmów "Le Moulin de Daudet" i "Angst", sięgnęliśmy także po niedawny efekt współpracy Schulzego z Hansem Zimmerem przy muzyce do "Diuny" ("Grains of Sand" z przedfilmowego szkicownika Zimmera, opracowujące stary temat Schulzego "Frank Herbert").
Klaus Schulze
Klaus SchulzeFoto: Robert Gardzinski / Forum

Klaus Schulze rozpoczął karierę muzyczną w latach sześćdziesiątych. Wkrótce dołączył do stawiającego wówczas pierwsze sceniczne kroki zespołu Tangerine Dream, z którym zadebiutował krążkiem "Electronic Meditation". Artysta współpracował także z Ash Ra Tempel i The Cosmic Jokers. Ostatecznie jednak rozpoczął karierę solową.

W kąciku ukraińskim słuchaliśmy muzyki, której autorem jest Oleksandr Soszalskij ("Szlachetni włóczędzy"), będzie muzyka Mykyty Moisejewa i Maryany Kłoczko do filmu "Strimholov / Falling". Zabrzmi też dedykowana Ukrainie, charytatywnie wydana kompozycja Hani Rani "Kiyev".

W kąciku "W starym kadrze" (utwory z 1937 roku na 85-lecie Dwójki) zabrzmiała muzyka z filmu "Pani minister tańczy". Udaliśmy się też na przedwojenne Podlasie, gdzie toczy się akcja polskiego filmu "Czarna Dama" (świeża premiera muzyczna od Maxa Fedorova, Katarzyny Wolskiej-Garłukiewicz i The Consonance Trio).

Skoro byliśmy na Podlasiu, to zahaczyliśmy o dziejący się w tym samym miejscu, tylko współcześnie, serial "Kruk" z muzyką Bartosza Chajdeckiego.

Posłuchaj
59:28 2022_05_01 11_30_12_PR2_Muzyka_w_kadrze.mp3 Wspomnienie Klausa Schulzego (Muzyka w kadrze/Dwójka)

 

***

Tytuł audycji: Muzyka w kadrze

Prowadził: Mariusz Gradowski

Data emisji: 1.05.2022

Godzina emisji: 11.30

Czytaj także

Reportaż "Komeda – tchnienie wolności" [POSŁUCHAJ]

Ostatnia aktualizacja: 21.04.2022 18:59
23 kwietnia mija 53. rocznica śmierci Krzysztofa Komedy (1931-1968) – pioniera nowoczesnego jazzu w Polsce. – Mówiono o nim, że jest chodzącą muzyką. Kartka papieru i ołówek były przy nim zawsze. Jechaliśmy gdzieś samochodem i nagle było hamowanie, zjeżdżanie w bok. Wtedy Krzysztof odpalał papierosa, potrzebował chwili spokoju i pisał muzykę – wspomina Tomasz Lach, przybrany syn Krzysztofa Komedy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Andrzej Korzyński pisał melodie zapadające w pamięć"

Ostatnia aktualizacja: 24.04.2022 12:30
- Dziś żegnamy Andrzeja Korzyńskiego. Dobrze by było, abyśmy w tej audycji wspólnie napisali do niego list. Ja przygotowałem muzykę, a Państwo podzielą się swoimi wspomnieniami, wrażeniami z kontaktu z jego twórczością. Zaczynamy od "Akademii pana Kleksa", ale w muzyce filmowej Andrzeja Korzyńskiego wszystko rozpoczęło się w roku 1967 od filmu Andrzeja Żuławskiego "Pavoncello" - mówił na antenie Dwójki Mariusz Gradowski.
rozwiń zwiń