Książki Laury Morelli, czyli Leonardo da Vinci wplątany w powieściowe intrygi i tryby historii

Ostatnia aktualizacja: 19.10.2023 18:00
- Na pierwszych kartach książki wita nas sam mistrz Leonardo. Poznajemy go w momencie, kiedy realizuje różne ważne zlecenia malarskie, ale w głębi duszy pragnie zupełnie czegoś innego - tak literaturoznawczyni Małgorzata Stalmierska opowiada o powieści "Nocny portret"
Obraz Dama z Gronostajem autorstwa Leonarda da Vinci przed uroczystym otwarciem Muzeum Książąt Czartoryskich, 2019 r.
Obraz "Dama z Gronostajem" autorstwa Leonarda da Vinci przed uroczystym otwarciem Muzeum Książąt Czartoryskich, 2019 r.Foto: PAP/Jacek Bednarczyk

Laura Morelli jest historyczą sztuki i autorką bestsellerowych powieści historycznych, inspirowanych słynnymi dziełami sztuki. W książkach tych przedstawione są historie dwóch obrazów - "Damy z gronostajem" i "Mony Lisy" Leonarda da Vinci. Autorka przedstawia oba dzieła w kluczowych dla nich momentach.

Rozdarty Leonardo da Vinci

W "Nocnym portrecie" przenosimy się do XV-wiecznego Mediolanu, gdzie poznajemy historię arcydzieła, jego genialnego autora i pięknej modelki.

- Tutaj spotykamy się z niesamowitymi bohaterami, bo na pierwszych kartach książki wita nas sam mistrz Leonardo. Poznajemy go w momencie, kiedy realizuje różne ważne zlecenia malarskie, ale w głębi duszy pragnie zupełnie czegoś innego. Ma wielką wizję, która dotyczy machin wojennych i chciałby przedstawić księciu Mediolanie swój projekt machin oblężniczych i fortyfikacji miasta - opowiada Małgorzata Stalmierska. - Uważa, że byłoby to dla niego spełnienie największych marzeń, kiedy ta jego sztuka mogłaby się przysłużyć do czegoś pożytecznego, ale tak naprawdę troszkę się z tym boryka, że musi utrzymać się jako malarz i pracować na zlecenie mecenasów. A zlecenia mecenasów to są np. portrety - dodaje.

Drugą bohaterką jest młoda dziewczyna, Cecylia, której portret ma stworzyć wielki mistrz. Powieść ma jednak jeszcze jeden plan, a jej akcja toczy się również w Monachium z czasów II wojny światowej, gdzie pewna konserwatorka sztuki niechcący sprawia, że renesansowy portret dostaje się w ręce nazistowskiego funkcjonariusza.

Czytaj także:

"Mona Lisa" wywieziona z Luwru

W książce "Skradziona dama" z kolei autorka przenosi nas do Florencji epoki renesansu, kiedy powstawał niezwykły portret Mony Lisy, a także do Francji czasów II wojny światowej. Portret Mony Lisy znalazł się wśród 4 tysięcy dzieł wywiezionych z Luwru i ukrytych w obawie przed niemiecką grabieżą.

Laura Morelli w swoich książkach akcentuje wątek obrońców zabytków działających podczas II wojny światowej. - To jest bardzo ważna formacja, ona została powołana w 1943 roku i była to grupa ponad 300 osób, w skład której weszli historycy sztuki, muzealnicy, ale też innego rodzaju wolontariusze. Pochodzili z 13 krajów, więc to był taki międzynarodowy zespół i ich zadaniem było ratowanie z wojennej pożogi dorobku kulturalnego, też dbanie o to, żeby zabezpieczać też obiekty sakralne, muzea, ale też pojedyncze dzieła sztuki - mówiła Małgorzata Stalmierska.


Posłuchaj
15:08 Dwojka_Wybieram_Dwojke_Leonardo_2023_10_19-16-30-05.mp3 Książki Laury Morelli, czyli Leonardo da Vinci wplątany w powieściowe intrygi (Wybieram Dwójkę)

 

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Kukla

Gość: Małgorzata Stalmierska (redaktorka, historyczka sztuki i literatury, Wydawnictwo Arkady)

Data emisji: 19.10.2023

Godzina emisji: 16.30

mgc

Czytaj także

"Mona Lisa" - kwintesencja malarstwa Leonarda da Vinci

Ostatnia aktualizacja: 18.06.2023 15:00
Dlaczego ona, a nie inny obraz, a nie wizerunek innej kobiety, stał się legendą? Ikoną. Gwiazdą popkultury. Przedmiotem adoracji i pielgrzymek, jak gdyby była czyniącą cuda świętą, z czcią przechowywaną w jednej z największych na świecie świątyń sztuki. A przecież świętą nie jest i cudów nie czyni. Czy jest dzieło sztuki bardziej irytujące niż "Mona Lisa" ("La Gioconda")? A irytujące jest z co najmniej dwóch powodów - niedocieczonych przyczyn jej sławy i z całkowitej niemożności obejrzenia obrazu. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Dama z gronostajem" - wieloznaczny obraz Leonarda da Vinci

Ostatnia aktualizacja: 06.08.2023 15:00
"Dzieło życia Leonarda da Vinci przedstawia dziś, po czterech wiekach od swego powstania, widok olbrzymiej świątyni w ruinach" - pisał Leopold Staff. Na obraz ruiny składa się nie tylko rozproszenie nigdy nieukończonych kodeksów, ale też efekty upływu czasu i różnorodne zabiegi, jakim poddawano jego obrazy w przeszłości. Ich stan tak bardzo niekiedy odbiega od oryginalnego wyglądu, że chciałoby się zapytać, parafrazując słowa mistrza: Leonardo, po coś się tak trudził?
rozwiń zwiń