Bez nich nie byłoby Kapeli ze Wsi Warszawa...

Ostatnia aktualizacja: 08.07.2014 15:00
Czy muzyka kapeli rodziny Trzpilów zabrzmi znów na żywo? Grający na bębnie obręczowym Mateusz Dobrowolski podjął się, wraz z przyjaciółmi, trudu rekonstrukcji repertuaru legendy Południowego Mazowsza.
Audio
  • Bez nich nie byłoby Kapeli ze Wsi Warszawa... (Źródła/Dwójka)
Mazowsze
MazowszeFoto: flickr/Michał Sacharewicz

- Maciej Szajkowski z Kapeli ze Wsi Warszawa zdradził w jednym z pierwszy wywiadów, że jeśli chodzi o grę na bębnie obręczowym, największe wrażenie zrobił na nim Stefan Trzpil. Z kolei Maciej Rychły z Kwartetu Jorgi chętnie odwiedzał klarnecistę Jana Trzpila, by z nim muzykować. A melodie z repertuaru ich rodzinnej kapeli trafiły potem do programów Marii Pomianowskiej - mówił w Dwójce gość Marii Baliszewskiej o wpływie zespołu z Mierżączki pod Garwolinem na współczesną scenę folkową.

Z kolei prowadząca audycję wróciła pamięcią do lat 70., gdy po raz pierwszy spotkała znakomitych artystów i usłyszała ich muzykę. Zwróciła przy tym uwagę, że w tamtej epoce kapela nie cieszyła się tak wielką popularnością: jej nowoczesna obsada (uwzględniająca także harmonię półtonową, na której grał Wacław Słaboszewki, oraz skrzypce Tadeusza Zygadły) oraz repertuar (na którym odcisnęły piętno XX-wieczne spotkania kultury tradycyjnej z popularną) nie wpisywały się w ówczesną wizję archaicznego folkloru.

- Pradawna była natomiast ich maniera, oparta na zadziornym, żywiołowym, naprzemiennym graniu tej samej melodii. Była w tym prawdziwe rock'n'rollowa energia, efekty "przesterów" i "pogłosów" wydobywane z akustycznych instrumentów - zwrócił uwagę Mateusz Dobrowolski. - Tego sposobu gry natrudniej dziś się nauczyć...

Maria Baliszewska przypomniała także archiwalną rozmowę z Janem Trzpilem, który opowiadał między innymi, jak wykręcić fujarkę z wierzby i kiedy grało się na ligawkach. Ponadto w magazynie "Źródła" przypomnieliśmy nagrania uczestników zakończonego niedawno Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu: Feliksa Ciemnika, Katarzyny Bińskiej oraz Kapeli "DiaBuBu". Zachęcamy do słuchania.

mm/jp

Zobacz więcej na temat: folk Mazowsze sztuka ludowa
Czytaj także

Kazimierz Dolny odkrywa nie tylko młodych muzyków

Ostatnia aktualizacja: 28.06.2014 13:00
– Efektem pracy terenowej etnomuzykologów jest obecność na festiwalu nieznanych wcześniej artystów ludowych, którzy w swoim regionie działają już kilkadziesiąt lat – mówiła w Dwójce Anna Szotkowska, relacjonując 48. Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kazimierski festiwal - najbliższy ziemi i Kolberga

Ostatnia aktualizacja: 01.07.2014 13:00
29 lipca zakończył się Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym. Tradycyjnie wydarzenie poprzedziło seminarium akademickie. W tym roku znawcy wykorzystali Rok Oskara Kolberga, by przypomnieć o znakomitym etnografie, a przede wszystkim o jego dziele.
rozwiń zwiń