Ogólnopolski Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych rusza!

Ostatnia aktualizacja: 22.06.2023 16:00
Kazimierz Dolny dziś otwiera swe podwoje przed muzykami tradycyjnymi z całej Polski. My wspomnimy ubiegłorocznych laureatów.
Audio
Rodyna
Rodyna Foto: Kuba Borysiak

Rozpoczął się 57. Ogólnopolski Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych. Co nam przyniesie?

Ogólnopolski Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych rozpoczął się dziś o 16.00 seminarium folklorystycznym „Ludowa muzyka instrumentalna północno-wschodnich obszarów Polski”. Po raz pierwszy festiwal organizuje Centrum Spotkania Kultur w Lublinie.

Czas pokaże w którą stronę podążać będzie OFKiŚL, ostatnie lata przyniosły wiele pytań o jego przyszłość. Jego najważniejsze punkty są niezmienne: poza konkursem są to kiermasz sztuki ludowej i liczne warsztaty poświęcone kulturze tradycyjnej.

Laureaci Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych 2022

We czwartkowej audycji wspominamy rozmowę ze śpiewakiem z Suwalszczyzny, Franciszkiem Sewastynowiczem (zdobywcą Baszty w kategorii śpiewaków) oraz z Elżbietą Tomczuk, kierowniczką zespołu śpiewaczego „Rodyna” z Dubiażyna (zwycięzcy Baszty dla zespołu śpiewaczego).

Franciszek Sewastynowicz pochodzi z Sejn – specyficznego, bogatego w różnorodne tradycje regionu, leżącego na styku kultur polskiej, litewskiej i białoruskiej. Działa z zespołem Nachodne, z którym w zeszłym roku zdobył drugą nagrodę na festiwalu w Kazimierzu. Spodobało mu się. Pogłaskał figurę pieska na kazimierskim rynku by wrócić na scenę festiwalu. W następnym roku wystąpił jako solista.

- Śpiewałem właściwie od zawsze, pamiętam, że pierwsze efekty były „nie za bardzo” – opowiadał.

Jak zajął się tradycyjnym śpiewaniem? Po ukończeniu szkoły podstawowej zdawał do liceum, na egzaminie z muzykalności zrobił wrażenie na komisji. Śpiewał w szkolnym chórze, potem pracował na wsi jako nauczyciel, wreszcie poszedł do wojska i zajął się „dorosłym życiem”. Po jakimś czasie trafił na zespół „Nachodne”.

- Podobało mi się jak śpiewały kobiety, a gdzieś tam w tle męskie głosy. Fajnie brzmiały. Podśpiewywałem, gdzie była tylko okazja. Trafiłem do zespołu Nachodne. Kobiety śpiewały, a tylko dwóch mężczyzn, więc pomyślałem, muszę dać wsparcie!

Nierzadko zdarza się, że życiowy partner (partnerka) muzykanta krzywi się na jego muzykowanie. W przypadku pana Franciszka było podobnie. Jego żona niechętnie patrzyła na uczestnictwo męża w zespole. Jak temu zaradził? Wciągnął ją do grupy! „Teraz razem chodzimy na próby”, śmiał się Franciszek Sewastynowicz.

***

Tytuł audycji: Źródła 

Prowadziła: Magdalena Tejchma

Data emisji: 22.06.2023

Godzina emisji: 15.15

 

Na audycję Źródła we czwartek (22.06) w godz. 15.15-15.50 zaprasza Magdalena Tejchma.