Giovanni Antonini. Kucharz Wratislavii Cantans

Ostatnia aktualizacja: 08.09.2017 10:00
– Programowanie festiwalu porównałbym do gotowania. Nie można z niczym przesadzić, jeżeli chce się przygotować dobre danie – mówił Giovanni Antonini, dyrektor artystyczny festiwalu Wratislavia Cantans.
Audio
  • Giovanni Antonini. Kucharz Wratislavii Cantans (Letni festiwal muzyczny/Dwójka)
Giovanni Antonini
Giovanni AntoniniFoto: Francesco Ferla/materiały prasowe
plakat 52 MFWC_web.jpg
52. Festiwal Wratislavia Cantans na antenie Dwójki

– Uważam, że oferta imprezy powinna być jak najbardziej wyważona, jeżeli chodzi o gatunki muzyczne. W tym roku staraliśmy się zachować tę równowagę. Są oratoria, opery, jest też muzyka instrumentalna. Taki sam balans zachowujemy pomiędzy dziełami sakralnymi i świeckimi, dawnymi i współczesnym oraz między kompozycjami należącymi do głównego nurtu a tymi mniej popularnymi – powiedział włoski artysta.

Giovanni Antonini opowiadał o tym, jak hasło tegorocznego festiwalu "Recitar cantando"  ("tekst śpiewany") łączy się z bardzo różnorodnym programem złożonym z kompozycji Monteverdiego, Telemanna, Mozarta oraz Moniuszki, a także m.in. o koncercie o przewrotnym tytule "Śmierć rozumu", podczas którego zabrzmi dzieło jednego z najbardziej ekstrawaganckich kompozytorów późnego renesansu.

W przerwie transmisji z festiwalu Wratislavia Cantans rozmawialiśmy także z solistą Krystianem Adamem Krzeszowiakiem.

monteverdi1200.jpg
"Kreator nowej muzyki". 450. rocznica urodzin Claudia Monteverdiego

***

Rozmawiali: Krzysztof Dziuba i Monika Zając

Goście: Giovanni Antonini (dyrygent, dyrektor artystyczny festiwalu Wratislavia Cantans), Krystian Adam Krzeszowiak (tenor)

Data emisji: 7.09.2017

Godzina emisji: 20.40

Materiał wyemitowano w audycji "Letni festiwal muzyczny".

mc/mz

Czytaj także

Czy Monteverdi poznałby swoją Poppeę?

Ostatnia aktualizacja: 04.12.2015 13:00
Pierwsza opera oparta na wątkach historycznych i najpopularniejsze dzieło Monteverdiego zabrzmiało w ostatniej tegorocznej odsłonie cyklu Opera Rara. Ale czy naprawdę słyszeliśmy muzykę genialnego Claudia?
rozwiń zwiń