Prof. Bogusław Dopart: postawa Miłosza wobec natury jest bardzo złożona

Ostatnia aktualizacja: 12.04.2021 20:58
- "Rok myśliwego" to osobliwy, hybrydyczny tom. Po trosze dziennik, po trosze pamiętnik, w którym Miłosz zdradza się w nim ze swoimi wielkimi fascynacjami, związanymi z naturą. Z jednej strony widzimy głębokie zamiłowanie do natury, ale z drugiej – natura staje się tu przedmiotem przeżycia filozoficznego - mówił w Dwójce literaturoznawca prof. Bogusław Dopart.
Czesław Miłosz
Czesław MiłoszFoto: Forum/Rue des Archives

Czesław Miłosz 1200.jpg
Czesław Miłosz - serwis specjalny Polskiego Radia

Posłuchaj
08:38 Literackie witaminy 12.04.2021.mp3 Prof. Bogusław Dopart i książki inspirowane naturą (Literackie witaminy/Dwójka)

Prof. Bogusław Dopart jest teoretykiem i historykiem literatury, a także kierownikiem Katedry Historii Literatury Oświecenia i Romantyzmu Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wśród jego literackich poleceń znalazły się dzieła, które swoją twórczością sięgają do inspiracji naturą. Jedną z takich lektur jest "Rok myśliwego" Czesława Miłosza.

- Tytuł jest metaforyczny, nie jest to zbiór wspomnień o chodzeniu ze strzelbą. Chodzi tu raczej o pewien sposób poruszania się po świecie, charakterystyczny dla tropienia, podglądania, podpatrywania, czyli obyczajów myśliwskich - wyjaśnił literaturoznawca.

Czytaj też:

Jak podkreślił gość audycji, diariusz Miłosza nawiązuje do książki Włodzimierza Korsaka o tym samym tytule. Adresowana jest do myśliwych, jako poradnik, ale także do miłośników przyrody. - Korsak podkreśla w niej wartości wychowawcze myślistwa. Obcując z przyrodą młody człowiek uczy się widzieć, odczuwać jej piękno. Kształtuje swoją duszę i wyrabia takie cechy charakteru, jak wola, cierpliwość, odwaga, koleżeństwo, nie mówiąc już o tym, że hartuje ciało i odporność organizmu.

Inną lekturą, polecaną przez prof. Bogusława Doparta, której tytuł nawiązuje do myślistwa, jest późna książka poety i geografa Wincentego Pola "Rok myśliwca".

- To dzieło jest świadectwem nie tylko ogromnej erudycji i doświadczeń badawczych pisarza, ale i nieprawdopodobnej wrażliwości i pamięci przyrodniczej. Ta książka jest w istocie opowieścią o ekonomii ziemiańskiej, a przede wszystkim opowieścią o czterech porach roku. W każdym momencie tej lektury zaczynamy odczuwać, jak bardzo zubożał nie tylko nasz język obcowania z żywą naturą, ale jak dalece zostało zubożone samo obcowanie.

Czekamy również na Państwa opowieści o książkach, które w tym czasie są "literackimi witaminami". Nasz adres mailowy literackiewitaminy@polskieradio.pl.

***

Tytuł audycji: Literackie witaminy

Prowadziła: Kinga Michalska

Gość: Prof. Bogusław Dopart (literaturoznawca, teoretyk i historyk literatury, kierownik Katedry Historii Literatury Oświecenia i Romantyzmu Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego)

Data emisji: 12.04.2021

Godzina emisji: 16.45

am

Czytaj także

Prof. Ewa Hoffmann-Piotrowska: "Balladynę" trzeba czytać w całości

Ostatnia aktualizacja: 03.09.2020 19:02
- We wstępie Słowacki podaje nam wskazówki, jak czytać ten tekst (…), a epilog tak naprawdę jest świetnym głosem ironicznym podsumowującym problematykę historiozoficzną dramatu - mówiła w "Literackich witaminach" prof. Ewa Hoffman-Piotrowska, polonistka z Uniwersytetu Warszawskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Agnieszka Pokojska: poezja jest jak haust powierza

Ostatnia aktualizacja: 18.02.2021 16:58
– Zachwyca mnie to, że wystarczy przeczytać jeden, dwa wersy, by poczuć się lepiej. Cały wiersz potrafi zupełnie postawić człowieka na nogi. Poezja dobitnie pokazuje, na czym polega literatura. Jednym zdaniem porusza najgłębsze uczucia w człowieku – mówiła w Dwójce Agnieszka Pokojska. 
rozwiń zwiń