Katarzyna Puzyńska wydała kontynuację kryminału "Ulica ciem"

Ostatnia aktualizacja: 24.06.2025 13:34
Psycholożka i autorka ponad dwudziestu książek powraca z kolejną powieścią. 17 czerwca ukazała się jej najnowsza powieść pt. "Dzielnica cieni", czyli druga część cyklu, łącząca kryminał z opowieścią o magii książek.
Katarzyna Puzyńska
Katarzyna PuzyńskaFoto: Piotr Podlewski / Czwórka

Katarzyna Puzyńska była gościnią w audycji "Poranek Czwórki". Przed audycją zdążyła jeszcze pójść pobiegać, bo jak sama mówi - jest to dla niej ważny rytuał, który porządkuje rzeczy w głowie. Na pytanie o odbiór jej najnowszej powieści "Dzielnica cieni" odpowiada z dystansem - recenzji nie czyta. Unika zarówno zachwytów, jak i krytyki, bo nawet jedna negatywna opinia potrafi przebić sto pozytywnych. Porównuje książki do dzieci, z którymi autor wiąże się emocjonalnie, poświęca im czas, energię i serce, co sprawia, że każde słowo oceny bywa bardzo osobiste.

Mimo wieloletniego doświadczenia autorka nadal zmaga się z tzw. syndromem oszusta - poczuciem, że nie zasługuje na sukces, a jej obecność w literackim świecie to dziwny przypadek. Jednak jej dorobek i popularność pokazują, jak bardzo ludzie angażują się emocjonalnie w jej twórczość. 

Kryminał magiczny

"Dzielnica cieni" to powieść, która łączy w sobie klasyczną zagadkę kryminalną z elementem nadnaturalnym, ale nie w postaci smoków czy magii rodem z fantasy. To bardziej subtelna, metaforyczna magia - magia literatury, wyobraźni, przenikania się rzeczywistości i snu. To, jak mówi autorka, hołd dla książek i czytania. Książka potrafi przenieść czytelnika w zupełnie inny wymiar, oderwać go od codzienności. To właśnie ta niematerialna magia książki staje się jednym z głównych motywów powieści.

Książka zabija

Akcja "Dzielnicy cieni" rozgrywa się na dwóch planach czasowych - współcześnie oraz w roku 1968, tuż po zdjęciu z afisza "Dziadów" w warszawskim Teatrze Narodowym. Historyczny kontekst, podobnie jak w poprzedniej książce (gdzie pojawił się rok 1939), jest istotnym elementem całej historii. Choć autorka ma na swoim koncie kilkadziesiąt tytułów, stara się za każdym razem podejść do tematu inaczej. Tym razem zadała sobie pytanie: "A co, jeśli to książka zabiła?". Ten pomysł pojawił się spontanicznie, jako jedno z dziwnych olśnień, które stają się zapalnikiem dla całej fabuły. 

Katarzyna podkreśla, że mimo elementów magicznych i historycznych "Dzielnica cieni" pozostaje przede wszystkim kryminałem. To gra między autorką a czytelnikiem, próba rozwikłania tajemnicy, ale też coś więcej. Autorka wierzy, że dobra powieść może nie tylko dawać rozrywkę, ale również skłonić do refleksji, czasem bardzo delikatnej i chwilowej, ale jednak znaczącej.

***

Tytuł audycji: "Poranek Czwórki"

Prowadzi: Dominika Płonka

Gość: Katarzyna Puzyńska

Data emisji: 24.06.2025

Godzina: 9.19

gV/k

Czytaj także

Katarzyna Bonda wierzy, że literatura ma moc. A "W głąb" daje pretekst by mówić o kryzysie zdrowia psychicznego dzieci

Ostatnia aktualizacja: 05.12.2024 08:28
W najnowszej książce Katarzyny Bondy "W głąb" jest morderstwo, trauma, szpital psychiatryczny, jest też dobrze znany jej czytelnikom detektyw, Jakub Sobieski, który zawsze dostaje najtrudniejsze sprawy. - Ja nie napisałam książki o kryzysie psychiatrii dziecięcej w Polsce. Ja daję pretekst, żeby o tym mówić - przyznaje pisarka. - W tej książce wszystko się zaciera: wina, odpowiedzialność, wyrzuty sumienia. 
rozwiń zwiń