Podczas posiedzenia  sejmowej komisji posłowie pytali o przygotowanie obiektu do mających się  tam odbyć imprez. Wyszło na jaw, że duże wątpliwości co do  bezpieczeństwa meczu ma między innymi wojewoda i policja.
Wojewoda  Mazowiecki Jacek Kozłowski powiedział, że obiekt jest nieprzygotowany do  meczów o podwyższonym ryzyku, a takim właśnie będzie mecz między Wisłą  Kraków i Legią Warszawa.
 Wątpliwości ma także policja, która dziś  powinna wydać opinię w sprawie meczu. Na stadionie są problemy z  łącznością, także w pomieszczeniu dowodzenia, nie sprawdzono  monitoringu, czy systemu bramek wejściowych, na których sprawdzane są  bilety.
Komendant Główny Policji Marek Działoszyński mówi, że na razie nie może być pozytywnej opinii policji.
 Organizator meczu Ekstraklasa SA jest w  kropce, bo bez pozwolenia na mecz nie może zacząć sprzedaży biletów.  Przedstawiciel Ekstraklasy Wojciech Dobrzyński podkreśla, że mecz ma  odbyć się już za dwa tygodnie.
 Prezes NCS Rafał Kapler uspokaja i  zapewnia, że trawa będzie gotowa. W kwestiach bezpieczeństwa mówi, że  stadion jest wysoko oceniany choćby przez UEFA: 
 Poseł Eugeniusz Kłopotek w emocjonalny sposób skrytykował odpowiedzialnych za stan przygotowania stadionu.
- Coś się w kieszeni otwiera - podsumował sytuację poseł PSL.
Dzisiaj Stadion  Narodowy otrzymał pozytywną opinię straży pożarnej i  inspekcji  sanitarnej, co umożliwiło wydanie pozwolenia na  przeprowadzenie 29  stycznia imprezy otwarcia Stadionu Narodowego.
 
Selekcjoner reprezentacji nie ma zamiaru oglądać meczu
Mecz o Superpuchar Polski między Legią Warszawa, a  Wisłą Kraków ma być jedną z imprez testowych na Stadionie Narodowym  przed Euro 2012.
Wiadomo już, że na ten mecz nie wybiera się selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Franciszek Smuda. W tym czasie będzie obserwował  kadrowiczów z klubów zagranicznych.
- W ten weekend wyjeżdżam do Lille, które gra z Bordeaux.  Następnie jadę do Liege, gdzie Standard zmierzy się z zespołem Marcina  Wasilewskiego - Anderlechtem Bruksela. Odkąd jestem selekcjonerem,  staram się jak najwięcej meczów z udziałem naszych reprezentantów  oglądać na żywo - wyjaśnił Smuda.
 
ah