Jerzy Skolimowski. Klasyk mimo woli

Ostatnia aktualizacja: 26.09.2022 11:00
Jerzy Skolimowski to niekwestionowany klasyk polskiego kina, który kompletnie nie pasuje do tego określenia. - Nie reprezentuje "zabetonowanego" stylu, tylko cały czas zaskakuje, także w najnowszym filmie "IO" - mówi krytyk Błażej Hrapkowicz.  
Plan filmu IO w reż. Jerzego Skolimowskiego.
Plan filmu "IO" w reż. Jerzego Skolimowskiego. Foto: Aneta Gębska/Filip Gębski/Gutek Film

"Nie jesteś panem swojego losu"

"IO" to porywające kinowe doświadczenie i nakręcony z imponującym rozmachem obraz współczesnego świata. Opowieść o nas samych, odbijających się w wilgotnych oczach pewnego osiołka, zachwyca artystyczną brawurą i młodzieńczą energią, choć firmuje ją swoim nazwiskiem 84-letni twórca. - Bohater zagubiony w groteskowym świecie to najbardziej wyrazisty wyróżnik kina Skolimowskiego. W "IO" jest to osiołek i historia jego tułaczki, która w pewnym sensie jest metaforą artystycznej "tułaczki" samego reżysera - opowiada krytyk filmowy Michał Oleszczyk. - Nie jesteśmy panami swojego losu, tak jak i nie jest nim osiołek IO. 

Film malowany jak obraz

Figura osiołka IO nawiązuje do osiołka Baltazara z filmu "Na los szczęścia, Baltazarze" Roberta Bressona. Obraz francuskiego mistrza, który trafił na ekrany kin w 1966 roku, to jeden z najważniejszych filmów Jerzego Skolimowskiego. - Reżyser wymienia go jako główne źródło inspiracji, ale "IO" nie jest filmem bressonowskim. To dzieło Skolimowskiego - nie tylko reżysera, ale też malarza - podkreśla gość Czwórki. - Mamy tu bardzo wyraziste obrazy i bardzo wyraziste dźwięki. To wszystko tworzy dość surrealistyczny świat. Za ekspresyjną, kreacyjną stronę "IO" odpowiadają operator Michał Dymek i wybitna montażystka, Agnieszka Glińska. Monumentalną muzykę skomponował Paweł Mykietyn, a w podróży towarzyszą bohaterowi m.in. Sandra Drzymalska, Mateusz Kościukiewicz i Isabelle Huppert.  

IO (2022), reż. Jerzy Skolimowski, oficjalny zwiastun PL, w kinach od 30 września | GutekFilm

Film Jerzego Skolimowskiego stał się sensacją tegorocznego festiwalu w Cannes, skąd wyjechał z Nagrodą Jury. Reżyser został uhonorowany także Orłem za Osiągnięcia Życia - nagrodą przyznawaną przez Polską Akademię Filmową. Polska premiera "IO" odbędzie się 30 września, obraz jest także polskim kandydatem do Oscara


Kadr z filmu "IO" w reż. Jerzego Skolimowskiego. Kadr z filmu "IO" w reż. Jerzego Skolimowskiego.

Posłuchaj
20:10 CZWÓRKA Hrapkowidz - skolimowski 25.09.2022.mp3 O filmie "IO" w reż. Jerzego Skolimowskiego rozmawiają krytycy Błażej Hrapkowicz i Michał Oleszczyk (Hrapkowidz/Czwórka)

"Niewinni czarodzieje" mówią językiem Skolimowskiego

Pierwsze kroki w świecie filmu Jerzy Skolimowski stawiał już w latach 50. jako scenarzysta. W latach 60. zadebiutował jako reżyser filmem "Rysopis". - Jeśli można mówić o "polskiej nowej fali" to Skolimowski jest jej idealnym wcieleniem. Urodził się na rok przed wybuchem II wojny światowej, więc nie był nią "świadomie" obciążony, tak jak na przykład Andrzej Wajda. Był za to „bezczelnym” wychowankiem nowej kinofilii, który twórcy "Niewinnych czarodziejów" pomagał pisać dialogi do filmu, żeby brzmiały bardziej współcześnie - opowiada Oleszczyk. - To dobrze pokazuje, jakie było miejsce i jaka była energia Skolimowskiego. Z nim szły młodość i duży talent językowy, bo reżyser był także poetą, oraz kariera bokserska, która stała się elementem mistyki Skolimowskiego.  

Sandra Drzymalska i Tomasz Organek na planie filmu "IO" w reż. Jerzego Skolimowskiego. Sandra Drzymalska i Tomasz Organek na planie filmu "IO" w reż. Jerzego Skolimowskiego.

Zobacz także:

Andrzej Leszczyc - alter ego reżysera

Jerzy Skolimowski występował także jako aktor - w filmie "Marsjanie atakują" Tima Burtona, w "Avengersach" i we "Wschodnich obietnicach" Davida Cronnenberga. Ale to postać Andrzeja Leszczyca z "Rysopisu" i "Walkowera" uznawana jest za filmowe alter ego reżysera. - Leszczyc jest młodym, wrażliwym intelektualnie i przeżywającym rozterki sercowe człowiekiem, który żyje w gomułkowskiej, "zakłamanej" Polsce. W tę rolę wcielał się sam Skolimowski, a potem - w "Barierze" zrobił to Jan Nowicki - mówi krytyk filmowy. - Leszczyc błądzi po rzeczywistości, hamletyzuje, ale w duchu gombrowiczowskiego absurdu. I ta wędrówka, jako element filmowej narracji reżysera, obecna jest także w "IO" - dodaje rozmówca Błażeja Hrapkowicza.  


Reżyser Jerzy Skolimowski podczas 24. Gali Polskich Nagród Filmowych w Teatrze Polskim w Warszawie - 2022 rok. Reżyser Jerzy Skolimowski podczas 24. Gali Polskich Nagród Filmowych w Teatrze Polskim w Warszawie - 2022 rok.

***

Tytuł audycji: Hrapkowidz

Prowadzi: Błażej Hrapkowicz

Gość: Michał Oleszczyk (krytyk filmowy, autor podcastu "SpoilerMaster")

Data emisji: 25.09.2022

Godzina emisji: 14.16

kul

Czytaj także

"Wszystko dla mojej matki". Niebezpieczne pragnienie miłości

Ostatnia aktualizacja: 03.01.2020 18:00
Olka (Zofia Domalik) ma siedemnaście lat. Za ciągłe ucieczki z domu dziecka, sąd umieścił ją w zakładzie poprawczym. Spotyka tam Andrzeja (Adam Cywka) i Irenę (Jowita Budnik), którzy pochodzą z jej rodzinnej miejscowości. Wymusza na nich, aby zabrali ją na wakacje. To szansa, by dowiedzieć się więcej na temat swojej matki. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Ostatni komers". Suma pierwszych razów

Ostatnia aktualizacja: 13.06.2021 16:00
- To jest historia o wszystkim co pierwsze, a co za tym idzie - najintensywniejsze - zapowiada reżyser Dawid Nickel. "Ostatni komers" wejdzie na ekrany kin 18 czerwca.
rozwiń zwiń