Róbrege. Festiwal kultury alternatywnej

- W latach 80. Róbrege to był nie tylko rock i punk, ale różnego rodzaju performerzy, a nawet orkiestra kolejowa. Chodziło o kulturę niezależną, która nie istniała w ówczesnych mediach - mówi Paweł "Kelner" Rozwadowski, współorganizator festiwalu Róbrege 2017.

Paweł "Kelner” Rozwadowski i Maken w Czwórce

Foto: Czwórka

Paweł "Kelner" Rozwadowski W latach 80. nie było internetu, a artystów na Róbrege wychwytywaliśmy na różnych imprezach. Selekcja następowała środowiskowo. Ludzie musieli mieć coś sensownego do powiedzenia

- Technicznie festiwal powstał tak, że w 1983 roku przyszedł do nas do kanciapy Izraela szef klubu Hybrydy Sławek "Gąsior" Rogowski. Hybrydy były wtedy tyglem różnych zespołów i muzyków. On pomyślał o tym, że trzeba coś z tym towarzystwem zrobić, żeby nie było eksplozji - wspomina Paweł "Kelner" Rozwadowski. - Sławek zasugerował nam, żebyśmy wymyślili festiwal, no i powstała impreza z ideą, że bardziej znane zespoły przyciągają publiczność, aby w ten sposób młodzi zyskali szansę na rozgłos. Zrobiło się z tego wydarzenie antysystemowe - opowiada zaproszony gość.

- W latach 80. każda edycja Róbrege była świętem. Wtedy mieliśmy inne możliwości, a nasz festiwal trwał trzy dni, dzięki czemu mogliśmy prezentować szeroką paletę artystów - opowiada Paweł "Kelner" Rozwadowski. Ile z tych korzennych idei pozostało podczas współczesnych edycji Róbrege? Czy pisownia "rege" po polsku w nazwie festiwalu nie wywoływała kontrowersji? Do kogo dziś adresowane jest Róbrege? Oraz jakich artystów usłyszymy w tym roku 1 października pod Pałacem Kultury w Warszawie na tym objętym Czwórkowym patronatem wydarzeniu? Zapraszamy do wysłuchania nagrania całej rozmowy. 

Sprawdź też:

Grand Festival Róbrege

***

Tytuł audycji: Strefa Dread

Prowadzi: Mirosław "Maken" Dzięciołowski

Gość: Paweł "Kelner" Rozwadowski (muzyk reggae, grupa Deuter, kiedyś Izrael, współorganizator festiwalu Róbrege 2017)

Data emisji: 25.09.2017

Godzina emisji: 22.09

jsz/kd