Joulie Fox opowiedziała o nowym singlu i wyjątkowej akcji światecznej

Jej nowy singiel "Tęsknię" to nie tylko emocjonalna piosenka o braku bliskości, ale też punkt wyjścia do akcji wspierającej psy ze schronisk. Artystka nagrała teledysk we współpracy ze schroniskiem w Dzierżoniowie, oddając głos tym, którzy zwykle go nie mają.

Joulie Fox - Boję się

Foto: Kamil Kuźmiak

- W pewnym momencie zapomniałam totalnie o mojej piosence. Ważniejsze było to, co wydarzyło się wokół - przyznaje Joulie Fox w rozmowie z Numerem Razem w audycji "Poranek Czwórki", przy okazji rozmowy o jej nowym singlu "Tęsknie". Choć sam utwór powstawał z myślą o tęsknocie za drugim człowiekiem, szybko zyskał nowe znaczenie. Teledysk został zrealizowany podczas spacerów z psami czekającymi na adopcję. Kamera rejestruje ich radość, ciekawość i chwilowe zapomnienie o schroniskowej codzienności. - Chciałam pokazać prawdziwe i szczere emocje - radość z prostych rzeczy, jak spacer czy kontakt z człowiekiem - dodaje. 

Julie Fox podkreśla, że udział w akcji był dla niej przełomowy także na poziomie osobistym. - To było bardzo oczyszczające. Odcięłam swoje artystyczne ego i oczekiwania, czy ktoś puści ten utwór w radiu - opowiada. Dla artystki ważniejsze od zasięgów okazało się realne wsparcie adopcji i zwrócenie uwagi na los psów porzuconych lub zaniedbanych.

• Posłuchaj rozmowy z Joulie Fox, Danielem Długoszem i Joanną Trojak w audycji "Poranek Czwórki".

Zaangażowanie, które zostaje

Projekt nie zakończył się wraz z premierą singla. Joulie Fox zorganizowała zbiórkę na rzecz schroniska, dostarcza potrzebne rzeczy i aktywnie promuje adopcję. Nie ukrywa też, że sama poważnie myśli o przyjęciu psa pod swój dach. - Jest jeden pies, który siedzi mi w głowie od momentu nagrań. Wyobrażam sobie, jak mógłby wyglądać jego nowy dom - wyznaje. Artystka podchodzi jednak do tego tematu odpowiedzialnie, podkreślając, że adopcja wymaga stabilności i czasu.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez 𝕵𝖔𝖚𝖑𝖎𝖊 𝕱𝖔𝖝 (@jouliefox)

Głos wolontariuszy

W audycji "Poranek Czwórki" udział wzięli także Daniel Długosz i Joanna Trojak, wolontariusze działający na co dzień z psami w typie ras wymagających, m.in. husky. - Nie każdy pies jest dla każdego - podkreślają zgodnie. Jak tłumaczą, proces adopcyjny trwa zwykle około dwóch tygodni i obejmuje kilka spotkań zapoznawczych. Chodzi nie tylko o wybór psa, ale o przygotowanie człowieka na realne wyzwania.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez 𝕵𝖔𝖚𝖑𝖎𝖊 𝕱𝖔𝖝 (@jouliefox)

Psy to nie prezenty

Wolontariusze zwrócili też uwagę na temat adopcji w okresie świątecznym. W wielu schroniskach adopcje są w tym czasie wstrzymywane, by uniknąć pochopnych decyzji. - Lepiej miło się zaskoczyć niż boleśnie rozczarować: psa i siebie - przestrzegają. Podkreślają, że coraz większa świadomość społeczna sprawia, iż zwierzęta rzadziej wracają do schronisk po nieudanych adopcjach.

***

Tytuł audycji: "Poranek Czwórki"

Prowadzi: Numer Raz

Goście:Joulie Fox, Daniel Długosz i Joanna Trojak

Data emisji: 19.12.2025

Godzina: 9.13

gV