Serial "Ród smoka". Prequel "Gry o tron", na który czekaliśmy

Ostatnia aktualizacja: 25.08.2022 12:30
Długo oczekiwany pierwszy odcinek serialu "Ród smoka" miał już swoją premierę. Kaja Klimek uważa, że to niezwykle potrzebny prequel, ale czy będzie dobry - czas pokaże. 
Kadr z serialu Ród smoka
Kadr z serialu "Ród smoka"Foto: mat. prasowe

Ponad 10 lat "Gry o tron"

Premiera pierwszego odcinka "Gry o tron" miała miejsce 11 lat temu. Od tamtej pory była jednym z tych seriali, które były najchętniej oglądane, najbardziej wyczekiwane , najbardziej przeżywane, najbardziej kochane i najbardziej hejtowane - zauważa Kaja Klimek, krytyczka filmowa. - Szczególnie ostatni sezon opowieści nie zdobył uznania widzów. Niektórzy fani odwrócili się od serialu, poczuli się zdradzeni. W ostatnim cyklu serial stał się opowieścią o dramatach rodzinno-miłosnych głównych bohaterów, zabrakło pokazania szerokiego planu - dodaje. 

"Gra o tron" ma jednak aż osiem sezonów i wiele mocnych stron. Jedną z nich jest szerokie spojrzenie na aspekty polityczne, walkę o władzę, o hegemonię w przedstawionym świecie, walkę z gigantycznym przeciwnikiem zza wielkiego muru. - Dawno też nie mieliśmy tak ciekawie opowiedzianej historii o smokach. "Gra o tron" w tym przodowała - ocenia gość Czwórki. - Do opowieści przyciągały nas też sceny przemocy, seksu, przedstawienia różnego rodzaju mrocznych stron ludzkiej psychiki. Świetnie się to oglądało, było mnóstwo interesujących bohaterów, którzy na naszych oczach tracili życie - dodaje. 

Kaja Klimek zwraca uwagę na nowatorskie podejście George'a R.R. Martina do swoich postaci. W "Grze o tron" nie było warto się do nich przywiązywać. Dla pisarza to nie bohaterowie byli najważniejsi, ale historia i przedstawiony świat.  

"Ród smoka" - potrzebny prequel

George R.R. Martin dopisał kolejną część opowieści, która tym razem poprzedza wszystkie wydarzenia "Gry o tron" - to "Ród smoka", a książka nosi tytuł "Ogień i krew". Serial opowiada o historii rodu Targaryenów i o zdarzeniach dziejących się 172 lata przed czasami, w których osadzona jest "Gra o tron". Jest więc prequelem kultowej opowieści (prequel to utwór opowiadający wydarzenia wcześniejsze niż opisane w pierwowzorze, w przeciwieństwie do sequela, który jest kontynuacją jakiegoś dzieła).

- Ja jestem raczej zwolenniczką prequeli i sequeli niż ich przeciwniczką. Choć czasem też jestem nimi zmęczona, gdy patrzę np. na świat Marvela, "Gwiezdnych wojen" czy losy powieści "Opowieść podręcznej" - zdradza Kaja Klimek. 

Gość Adama Smolarka zwraca uwagę, że w "Grze o tron" dużo słyszeliśmy o historii rodu Targaryenów, o ich sposobie funkcjonowania w świecie, o pewnym "pęknięciu" w ich rodzie, tendencjach do zbaczania ze ścieżki bycia dobrym władcą. - W "Rodzie smoka" dostaniemy odpowiedzi na nurtujące nas pytania. W "Grze o tron" Targayenowie byli tylko jednym z rodów - zauważa krytyczka. - Tu poznajemy relacje miedzy przodkami Daenerys. Czy nam to potrzebne - tak. Czy będzie to satysfakcjonujące - być może, ale dziś widzieliśmy tylko jeden odcinek serialu - dodaje. 

źr. RÓD SMOKA │ rozszerzony zwiastun │ HBO Max/HBO Max Polska

Pierwszy odcinek "Rodu smoka"

Pierwszy odcinek "Rodu smoka" wzbudził w Kai Klimek sprzeczne emocje, podobał jej się i nie podobał. - Trudno nie porównywać go z pierwszym odcinkiem "Gry o tron", którego twórcy od razu "złapali nas za gardła". Tu musiałam trochę bardziej zastanowić się czy mnie to interesuje, czy chcę zostać z tymi bohaterami - zdradza. - Trafiamy od razu w sytuację walki o tron, którą wygrywa młodszy syn, a nie starsza córka. To powrót do przemycanych przez George'a Martina kwestii sukcesji tronu: kto ma prawo do decydowania, do rządzenia, czy zawsze muszą być to mężczyźni? - dodaje. 

W "Rodzie smoka" dostajemy latanie na smokach, młodą zadziorną księżniczkę, Rhaenys Targaryen. - Jest tu dużo rzeczy, które sprawiły, że oglądaliśmy "Grę o tron", trudne decyzje, polityka, która wkracza w bardzo prywatne sprawy bohaterów - chwali gość "Stacji Kultura". - Jednak decyzje obsadowe sprawiają, że mam pewien dyskomfort, oglądając ten serial. W "Grze o tron" aktorzy byli niesamowicie dopasowani do ról. Tu mamy świetnych aktorów, ale peruki, w których występują sprawiają, że nie jestem w stanie skupić się na tym, o czym oni mówią. Może to kwestia, do której się przyzwyczaję. Na pewno w "Rodzie smoka" jest intrygująco i chyba poniedziałki będę poświęcała na oglądanie tego serialu - zdradza. 

Zobacz także:

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Adam Smolarek

Gość: Kaja Klimek (krytyczka filmowa)

Data emisji: 25.08.2022

Godzina emisji: 10.15

pj

Czytaj także

Serial "Królowa" - Andrzej Seweryn w zupełnie nowej roli

Ostatnia aktualizacja: 23.06.2022 13:30
Dziś w Dniu Ojca swoją premierę ma serial Królowa. Opowieść przybliżająca środowisko LGBT jest historią o odkupieniu, drugiej szansie, a także o miłości pokonującej różnice. - Grający główną rolę Andrzej Seweryn ze swoim francuskim sznytem świetnie się sprawdza - mówi Kaja Klimek. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Serial "Branża". Wilczki z Wall Street w Londynie

Ostatnia aktualizacja: 04.08.2022 11:40
- "Branża" pokazuje, w jaki sposób dorastają małe rekiny biznesu. W serialu znajdziemy wszystko, co znamy z produkcji takich jak: "Euforia", "Sukcesja" i "Wilk z Wall Street" - mówi krytyczka filmowa Kaja Klimek. Drugi sezon produkcji jest już dostępny w sieci.
rozwiń zwiń