Filip Gurłacz o filmie "Orlęta": w obliczu wojny wszyscy jesteśmy jak dzieci

Ostatnia aktualizacja: 31.08.2022 20:00
"Orlęta. Grodno ’39" to pierwszy polski film o agresji wojsk sowieckich na Polskę w trakcie II wojny światowej. - Reżyser Krzysztof Łukaszewicz tak skonstruował tę opowieść, że widzowie stają jej częścią. Co więcej, występują w niej jako dzieci - opowiada aktor Filip Gurłacz. 
Aktor Filip Gurłacz.
Aktor Filip Gurłacz.Foto: Czwórka/Martyna Ogonek

Bezradność, bezsilność, zagubuenie

17 września 1939 roku, na mocy porozumień sowiecko-niemieckich, Armia Czerwona wkracza do Polski. 20 września planuje zająć Grodno. Obrońcy miasta rozpoczynają beznadziejną, heroiczną walkę. Nieliczne oddziały wojskowe są wspomagane przez ludność cywilną, przede wszystkim młodzież szkolną. To właśnie dzieci i młodzież bohatersko bronią miasta, stając się ofiarami niezwykłego okrucieństwa okupantów. "Orlęta. Grodno '39" to dramatyczny obraz wojny z sowietami widziany oczami dwunastoletniego chłopca, Leona. Filip Gurłacz wciela się w postać Jakuba Rotmana, starszego brata Leosia. - Oglądając ten film sam czułem się jak dziecko, a po projekcji przyszła do mnie refleksja, że my wszyscy jesteśmy jak dzieci, kiedy dotyka nas wojna - opowiada gość Czwórki. - Czułem bezradność, bezsilność i totalne zagubienie. 

"Gram młodego człowieka, który głęboko wierzy w komunizm"

Aktor przyznaje, że należy do pokolenia, które jak dotąd znało wojnę tylko z lektur i z podręczników do historii. - Do niedawna myślałem, że o doświadczeniu wojennym wiem tyle, co nic. Ale dzięki "Orlętom…" zacząłem zadawać pytania - przyznaje rozmówca Marty Zinkiewicz. - Sprowokowała mnie do tego także postać mojego bohatera - z jednej strony kochającego starszego brata, z drugiej - młodego człowieka, który ślepo wierzy w idee komunizmu.

ORLĘTA. GRODNO '39 – zwiastun (w kinach od 9 września) | Bądźmy Razem. TVP


Polskie filmy wojenne - czego uczą widzów?

Zanim Filip Gurłacz trafił do obsady filmu Krzysztofa Łukaszewicza, grał także w "Mieście '44" Jana Komasy. - Praca na obu planach stała się okazją, żebym mógł bliżej przyjrzeć się procesom psychologicznym, z którymi ma do czynienia człowiek w obliczu zagrożenia. Chodzi o nagłe przewartościowanie życia. I o ile osoby dorosłe mają pewne narzędzia, by sobie z tym poradzić, dla dzieciaków wybuch wojny to nagły i nieznany strach, na przykład o kumpli ze szkoły. Nie ma logicznego myślenia, pozostaje tylko intuicja i wola przetrwania - wyjaśnia aktor. 

Zobacz także:

W takiej sytuacji zostają postawieni główni bohaterowie "Orląt…". Dla Leosia, Tadka, Eweliny oraz tysięcy polskich dzieci, rozpoczynająca się wojna staje się szkołą przyspieszonego dojrzewania i konfrontacją z dramatyczną historią pisaną przez dorosłych. Premiera filmu Krzysztofa Łukaszewicza odbędzie się 9 września 2022 roku. 

Posłuchaj
12:32 CZWÓRKA Stacja Kultura - orlęta 31.08.2022.mp3 Filip Gurłacz o filmie "Orlęta. Grodno '39" (Stacja Kultura/Czwórka) 

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzą: Marta Zinkiewicz

Gość: Filip Gurłacz (aktor)

Data emisji: 31.08.2022

Godzina emisji: 11.15

kul

Czytaj także

Polska Kronika Filmowa. Krążyła po Polsce i zaglądała za fasadę

Ostatnia aktualizacja: 01.12.2018 17:40
Pojawiała się na szklanym ekranie oraz w kinach przed seansami od 1 grudnia 1944 roku do 1994. - PKF była oknem na świat. Mam jednak wrażenie, że bardziej to doceniamy my w XXI wieku niż ówcześni widzowie - opowiada filmograf Katarzyna Wajda.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Filmy, które żyją ze mną". Krytyk Michał Oleszczyk zdradza, jak opowiadać o kinie

Ostatnia aktualizacja: 13.08.2022 15:40
O filmach najczęściej mówi się "dobry" albo "zły". Filmoznawca idzie nieco dalej. - Może być autorem pogłębionej recenzji, ale to, co dla mnie jest istotne, to osadzenie danego obrazu w kontekście - opowiada Michał Oleszczyk, filmoznawca i podcaster.
rozwiń zwiń