Dlaczego dorośli seplenią, mówiąc do dzieci?

Ostatnia aktualizacja: 30.05.2011 10:00
"Amci amci" zamiast "jedzenie", "monio" zamiast "smoczek" albo "tejaz zlobimy pa pa" zamiast "pożegnamy się". Dorośli często, zamiast uczyć dzieci swojego języka, zaczynają mówić ich słowami.
Audio

Język dorosłych bywa tak infantylny, jak język dwulatka. – Ludzie mają tendencję, do zdrabniania słów, gdy mówią do małych dzieci. Dzieje się tak dlatego, że ich rodzice albo dziadkowie też kiedyś do nich tak mówili – twierdzi językowznawca Agata Hącia. – To niestety częsta przypadłość. Choć najczęściej takie zachowanie wynika z dobrych pobudek, bo chcemy się zbliżyć do dziecka, to jednak w ten sposób robimy mu krzywdę.

Dlaczego nie powinno się mówić do dzieci ich językiem? – To przede wszystkim opóźnia rozwój mowy dziecka – tłumaczy Hącia. – Drugi skutek jest psychologiczny. Jeśli dziecko słyszy, że mówi się do niego innym językiem niż do pozostałych członków rodziny, utwierdza się w przekonaniu, że jest inne i nie ma dostępu do świata dorosłych.

Ostatnio pojawiła się też moda, by do siebie wzajemnie mówić, używając półzmiękczenia. – Fachowo nazywamy to półpalatylizacją – tłumaczy Hącia. – A niefachowo to po prostu takie umizgliwe seplenienie. To maniera która dopada najczęściej młode kobiety.

Więcej na temat "umizgliwego seplenienia" a także przeróżnych rodzajów zdrobnień i innych przejawów infantylizmu u dorosłych, dowiesz się słuchając audycji "W cztery oczy" (kliknij w ikonkę dźwięku w ramce po prawej stronie artykułu).

(kd)

Czytaj także

Nie chcę dłużej mówić chcem

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2011 07:26
Naukowcy z Politechniki Gdańskiej opracowali system do terapii dzieci z problemami logopedycznymi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Oto szczęśliwe dzieci. Żadne z nich nie jest projektem

Ostatnia aktualizacja: 15.04.2011 13:47
- Rodzicielstwo związane z zarządzanie projektem "dziecko" liczy sobie około 20 lat. Dziś można już powiedzieć, że bardzo duża liczba dodatkowych zajęć w dzieciństwie, nie gwarantuje sukcesu w dorosłym życiu - dr Aleksandra Piotrowska, psycholog.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Telewizor pilnuje dzieci. Spędzają przed nim po kilka godzin

Ostatnia aktualizacja: 28.05.2011 08:25
Przeciętne polskie dziecko spędza przed telewizorem dwie i pół godziny dziennie, a w soboty ponad trzy - wynika z badań TNS OBOP.
rozwiń zwiń