Wirtualna dziewczyna na zamówienie

Ostatnia aktualizacja: 07.04.2011 09:30
- Taki profil symuluje prawdziwą relację. Na koncie użytkownika publikowane są nawet komentarze od wirtualnego partnera – wyjaśnia zasadę działania "Cloud Girlfrend" Łukasz Misiukanis, gość programu "Pod Lupą".
Audio

Badania socjologiczne potwierdzają, że jeśli poderwie się kogoś wirtualnie, to później dużo łatwiej będzie nawiązać relację w rzeczywistości. Temu m.in. mają służyć aplikacje tupu "Cloud Girlfriend", czyli wirtualne partnerki. Na rynku pojawiły się firmy, które na specjalne zamówienie przygotowują odpowiedni profil i tak zaczyna się zabawa...

- Do "Cloud Girlfriend" trzeba się po prostu zapisać, aby ktoś, kto jest wirtualną, ładną dziewczyną dodał cię do znajomych. Później wirtualny partner w miejscu "relacja" wybiera ciebie, jako swojego chłopaka bądź swoją dziewczynę i gotowe – wyjaśnia Łukasz Misiukanis.

To jednak nie wszystko. Administrator fikcyjnego profilu jest aktywny. Umieszcza wpisy na tablicy "swojego partnera" i próbuje symulować prawdziwą relację.

- Twoi znajomi to widzą i zastanawiają się, o co właściwie chodzi. Jakaś piękna brunetka czy blondynka, która jeszcze pisze po angielsku, dodała cię jako chłopaka w swoich relacjach – opisuje gość "Czwórki".

Nic jednak nie trwa wiecznie. Facebook bardzo dużą wagę przywiązuje do usuwania fikcyjnych kont, zatem trudno przewidzieć, jak długo moglibyśmy "chodzić" z naszą piękną nową dziewczyną.

A jak inaczej można urozmaicić swój profil na Facebooku? Można na przykład samemu wyszukiwać atrakcyjne osoby płci przeciwnej i zapraszać je do grona znajomych, lub kluby i miejsca, w których się bywa i tym samym wpływać na kształtowanie opinii na swój temat. Sposobów jest wiele.

Więcej na ten temat dowiecie się słuchając fragmentu audycji "Pod Lupą". Dźwięk znajdziecie w ramce po prawej stronie.

KaW/ap

Zobacz więcej na temat: Facebook firma kawa
Czytaj także

Czwórka na targach CeBIT

Ostatnia aktualizacja: 02.03.2011 12:00
4 200 wystawców z 70 krajów. 20 hal konferencyjnych, centra konferencyjne, pokoje spotkań… Od 1 marca Hanower stał się stolicą najnowszych technologii. Jest tam też nasz człowiek, Kuba Marcinowicz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wrzuć na ząb… laser!

Ostatnia aktualizacja: 10.03.2011 11:00
Nie taki dentysta straszny, jak go malują? Dzięki najnowszym technologiom obawy przed wizytą u stomatologa mogą odejść w zapomnienie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Elektrownia atomowa po polsku

Ostatnia aktualizacja: 23.03.2011 09:20
- Na świecie mamy kilkaset reaktorów różnego typu i z tego co wiem, ta flota cały czas się rozbudowuje – tak o rozwoju energetyki jądrowej mówił w "Czwartym Wymiarze" dr Przemysław Olbratowski z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego.
rozwiń zwiń