"Dziewucha z krwi i kości". Historia Warszawskiej Syrenki

Ostatnia aktualizacja: 28.03.2021 11:00
Syreny, które znamy z mitologii śródziemnomorskiej, doskonale odnalazły się nad Wisłą. Oswajamy je już od kilku stuleci w legendach, podaniach oraz w miejskiej przestrzeni.
Warszawska Syrenka na Powiślu. Pomnik autorstwa Ludwiki Nitschowej powstał z inicjatywy prezydenta miasta Stefana Starzyńskiego
Warszawska Syrenka na Powiślu. Pomnik autorstwa Ludwiki Nitschowej powstał z inicjatywy prezydenta miasta Stefana StarzyńskiegoFoto: PaulSat/Shutterstock.com

Zamiast szponów i skrzydeł - tarcza i miecz

- Mityczne syreny były niebezpieczne, syrena, która pojawiła się w Warszawie obiecała, że będzie pomagać mieszkańcom tego grodu - opowiada Krzysztof Zwierz kurator "Gabinetu Syren" w Muzeum Warszawy. - Pierwotnie jej wygląd przypominał postaci, które znamy z antyku. Miała pazury i skrzydła, ale pod koniec XVII wieku zaczęła tracić te atrybuty stając się pół-kobietą pół rybą wyposażoną w miecz i tarczę. 

Posłuchaj
10:40 CZWÓRKA Klucz kulturowy - syrenka 27.03.2021.mp3 Syreny - w mitologii, w historii Polski i w popkulturze (Klucz kulturowy/Czwórka)

Pierwotnie pomnik warszawskiej Syrenki miał być zrobiony z zielonego szkła, mierzyć 20 metrów i znajdować się w nurtach Wisły. Realizacja okazała się jednak zbyt droga Krzysztof Zwierz

"Dziewczyna, która jak trzeba, potrafi walnąć ręką w stół"

W herbie Warszawy syrena pojawiła się w 1938 roku, a rok później odsłonięto jej pomnik nad Wisła. Autorką była polska rzeźbiarka Ludwika Nitschowa, natomiast modelką była ówczesna studentka etnologii Krystyna Krahelska, harcerka, poetka, żołnierz Armii Krajowej i autorka jednej z najpopularniejszych piosenek Polski Walczącej "Hej, chłopcy, bagnet na broń!". - Krystyna była duża, ciężka, wysoka i dość tęga. Kiedy spotkała się z Nitschową, obie doszły do wniosku, że symbol Warszawy nie może być kruchy i wiotki. To ma być dziewczyna z krwi i kości, która jak trzeba, to walnie po głowie - wspominała jej stryjeczna siostra Halina Krahelska w audycji Rocha Styczyńskiego z 1971 roku [POSŁUCHAJ >>>]

Sprawdź także:

Guziki z wizerunkiem Syreny nosili funkcjonariusze miejscy od 1815 roku. Produkowały je różne stołeczne fabryki i w różnych momentach XIX i początku XX wieku Krzysztof Zwierz 

Więcej o historii warszawskiej Syrenki można dowiedzieć się odwiedzając "Gabinet Syren" w Muzeum Warszawy. Zgromadzono w nim 100 przedstawień Syreny. To zbiór obiektów bardzo różnorodnych pod względem gabarytów, form, kontekstów i przedmiotów, na których pojawia się Syrena, a także ich przeznaczenia. Są to zarówno przedstawienia herbowe związane z samorządem warszawskim, jak i pamiątki mieszkańców Warszawy. Znaczna część eksponatów to twórczość warszawskich artystów, którzy podejmowali temat Syreny. - Jednym z moich ulubionych eksponatów jest klamka z wizerunkiem Syreny, która powstała na zamówienie dawnego ratusza na Placu Teatralnym. Po pożarze, który wybuchł tam latach 60. XIX wieku, zaszła potrzeba wymiany całej stolarki. W ten sposób w ratuszu pojawiły się klamki z Syrenką, które służyły przeszło 80 lat, aż do kolejnego pożaru w trakcie Powstania Warszawskiego. Wtedy też jeden z zatrudnionych tam woźnych wyrwał klamkę z drzwi, przechowywał ją w domu jako cenną pamiątkę, a potem przekazał Muzeum Warszawy - mówi Krzysztof Zwierz. 

Wsłuchaj się w historie rzeczy warszawskich | Muzeum Warszawy

   

***

Tytuł audycji: Klucz Kulturowy

Prowadzi: Justyna Majchrzak

Gość: Krzysztof Zwierz (opiekun "Gabinetu Syren" w Muzeum Warszawy)

Data emisji: 28.01.2021

Godzina emisji: 15.15

kul

Czytaj także

ORNO - biżuteria tworzona z potrzeby powrotu do codzienności

Ostatnia aktualizacja: 25.05.2019 19:35
- Spółdzielnię ORNO tworzyli artyści i rzemieślnicy, którzy w czasach powojennego niedostatku postanowili celebrowali codzienność i realizować ideę "piękna na co dzień i dla wszystkich" - mówi kuratorka wystawy w Muzeum Warszawy, dr Anna Wiszniewska.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Z Warszawy do Wiednia? Jak kolej przemierzała polskie ziemie

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2020 10:44
14 czerwca 1845 roku otwarto pierwszy odcinek Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Droga żelazna wiodła z Warszawy do Grodziska Mazowieckiego. Parowozy budziły popłoch wśród okolicznych mieszkańców - obawiano się, że kury nie będą się niosły, a krowy dawały mleka. 
rozwiń zwiń